Mikołaja „przywiało” do Raciborza
Mimo braku zimowej scenerii a jedynie przy prawie wiosennym wietrze odbyło się w minioną niedzielę spotkanie Mikołaja z dziećmi w restauracji Shiro na raciborskim rynku.
Jak zwykle bardzo zniecierpliwone dzieci wyczekiwały przybycia „Świętego” oraz tak upragnionych prezentów. Niektóre z maluchów wręcz martwiły się, czy panująca pogoda oraz brak śniegu nie pokrzyżują mu planów. Ale udało się i wszyscy mieli szanse na niespodzianki. Jednak nie było tak łatwo – dopiero po zaśpiewaniu piosenki lub wiersza Mikołaj wręczał paczki, co wzbudzało szczere i wzruszające uśmiechy na małych twarzach.
Świętemu towarzyszyła Śnieżynka, która umilała maluchom oczekiwanie na spotkanie poprzez zabawę i słodkości, na które było wielu chętnych.
Św. Mikołaj życzył też małym uczestnikom dalszej wiary w jego moc oraz trwałego starania o prezenty w przyszłym roku. Oby się wszystkim spełniły.
moze i biznes,ale dzieci maja radoche i o to w tym wszystkim chodzi fajnie,ze sa takie miejsca,a shiro juz kolejny raz organizuje cos dla dzieciakow tak trzymac!!!
nic ciekawego biznes
Ale fajne, ta mała jest super.
wiosennym wietrze? Piżdziało jak kieleckim:D
W okolicach 6 grudnia pojawia się na całym świecie plaga krasnali przebierańców. Mało gdzie można spotkać autentycznego świętego Mikołaja z Mirry, a nie z jakiejś durnej Laponii