Nowa fura dla radlińskiej policji
Policjanci miejscowego komisariatu od środy 14 grudnia patrolują ulice nowym oznakowanym hyundaiem i30.
Tego dnia w południe przed siedzibą komisariatu burmistrz Barbara Magiera przekazała oficjalnie kluczyki do samochodu podinsp. Adamowi Grobelnemu, komendantowi policji w Radlinie. W uroczystości wzięli udział również mł. insp. Dariusz Ostrowski, komendant powiatowy policji w Wodzisławiu, Jacek Sobik, przewodniczący rady miasta, a także radni Gabriela Chromik, Andrzej Menżyk, Bolesław Mika oraz Feliks Szweda. Nowy Hyundai i30 1,6 CRDi o mocy 115 KM został kupiony dzięki porozumieniu zawartemu przez miasto Radlin z Komendą Wojewódzką Policji w Katowicach. Miasto dołożyło do nowego samochodu 35 tys. zł. Nie jest to pierwszy radiowóz kupiony dzięki przychylności radlińskich samorządowców. Do dziś ulice Radlina patroluje oznakowana Kia Ceed kupiona przy współudziale urzędu miasta w 2009 roku.
Droga Zyniu, odstaw proszę podręczniki i nie przytaczaj takowych stwierdzeń, bo i te potrafią być w niemałym błędzie. Wiem co mówię, bowiem mówię to z autopsji, jako ten, który te i podobne rzeczy z teorii komunikowania masowego czasem pisze :)
Pozdrawiam Cię Zyniu i życzę Wesołych Świąt !
Co masz do dużych fiatów ?:> piękne auto i niezawodne o dużo lepsze niż panda
Milicjanci powinni dużymi fiatami jeżdzić.A ci wyżsi inspektorzy powiedzmy lepszymi-fiatami panda.
słabe te autko, nie ma szans się ścigać, a szkoda...
Niestety mylisz się. Promocyjny, czy też szerzej perswazyjny charakter informacji jest niezbędnym jej składnikiem. Nie da się komunikować bez perswazji. Nawet mówiąc dzień dobry, bądź właśnie nie mówiąc, perswadujesz, dajesz jakieś świadectwo o sobie, o sytuacji. Tak więc kulą w płot... To nie kwestia "widzi misie" ale pewnych standardów jakie panują w komunikologii i szerzej nauce o komunikacji...
Nie wyobrażasz sobie działalności informacyjnej od promocji???? :D
Chętnie służę pierwszym wymyślonym na poczekaniu przykładem: "W styczniu 2006 r. zawaliła się hala w Katowicach tyle i tyle zabitych, tyle i tyle rannych. Powód taki a taki..." Jest to niewątpliwie informacja nienosząca znamion promocji :)
Także, Zyniu, nie bądź tak śmiała i krótkowzroczna w swoich wypowiedziach, bo to często gubi :)
Pozdrawiam Cię, Zyniu!
Środowisko medioznawców jest zgodne co do tego czemu powinny służyć biuletyny, ale inną sprawą jest już badanie stanu faktycznego. Polecam zapoznanie się z literaturą fachową na ten temat. Z resztą jest to dość powszechne zagadnienie w pracach naukowych na stopniu już licencjackim, magisterskim, a bardziej fachowo- doktorskim.
I bardzo dobrze Policja musi miec zeby bylo bezpieczniej.
klej se dali te samolociki i nie godej głupot
Ładnie mi tam o turbinke dbać ;]
A jak poinformować o zakupie nowego auta dla policji bez podania kto zakupił? To już informacja, czy już promocja? Ktoś tu widać nie bardzo zna zasady CI & CD...
No cóż. To zapewne wina słabej wyobraźni
Nie wyobrażam sobie działalności informacyjnej bez promocji, tak jak promocji bez informacji.
Biuletyn informacyjny powinien być, jak sama nazwa wskazuje INFORMACYJNY. Takie jest moje zdanie, choć szanuję zdania odmienne w tym temacie. Natomiast rzeczywiście praktyka jest taka, że w całym kraju takie biuletyny są używane do promocji aktualnych władz. Stosunkowo niedawno przez kraj przetoczyła się szeroka dyskusja na temat zasadności wydawania tego typu pism. Jeśli odwołujemy się do medioznawców, to osobiście znam wielu, którzy są przeciwnego zdania. Może gdyby zmienić nazwę i Biuletyn Informacyjny nazwać Biuletynem Promocyjnym mógłbym się zgodzić z poprzednią wypowiedzią. A tak szaremu obywatelowi pod pretekstem prowadzenia działalności informacyjnej serwuje się promocję określonych ludzi. No ale cóż, takie są aktualne reguły gry politycznej na najniższym szczeblu i nie należy się na nie obrażać.
"Większym problemem jest natomiast czynienie z biuletynu urzędowego Miasta Radlin tuby propagandowej ludzi władzy w naszym mieście. " - Mylisz się. Większość medioznawców jest zgodna. Biuletyny informacyjne samorządów mają służyć rozpowszechnianiu informacji z życia samorządu i promować gminę (również działania jej przedstawicieli). Pisały o tym również Nowiny. Karygodnym jest jeśli gazeta samorządowa lansuje się na pismo "niezależne" i wprowadza w błąd czytelnika. Nasze regionalne biuletyny nie mają tego problemu - w większości to organy prasowe urzędów i dokładną informacją kto i po co to wydaje. Ale w innych rejonach kraju jest gorzej. Wydawane są na pół prywatne wydawnictwa na pasku samorządów.
A może tak napiszecie o zdarzeniu w Rydułtowach Panie Jabłoński tylko proszę zwrócić się do Komendanta o szczegóły chyba że prawa nie zobaczy światła dziennego bo znów wpadka policji
Nie zapomnijcie poświęcić tej fury nie wspomnę o wielkim bankiecie.
W już naprawdę nie macie o czym pisać w tych Nowinach. A może czas zając się biednymi i niepełnosprawnymi, którzy potrzebują pomocy bo ich urzędnicy olewają.
Ale jak widać nie warto bo wolicie pokazywać wielką Pani Burmistrz.
Czasy się nie zmieniły ciągle to samo.
A Komendant winien zafundować pomnik pani Burmistrz za dobre serce.
Zacznę od tego, że nie jestem zwolennikiem pani Burmistrz i jej ludzi, a wręcz przeciwnie. Ale nie mogę się zgodzić z poprzednimi wypowiedziami. Wydaje mi się, że ludzie krytykujący władzę w naszym mieście zapomnieli o tym, że ta krytyka powinna być kreatywna. Problem oddzielenia władz samorządowych od Policji jest szeroko dyskutowany w literaturze fachowej. Polski model ich koegzystencji daje władzom miejskim możliwość działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa i porządku publicznego. Jedną z tych możliwości jest poprawa warunków pracy lokalnej Policji poprzez modernizację i poprawę warunków technicznych jej pracy. Każdy kto kiedykolwiek padł ofiarą jakiegoś przestępstwa lub znalazł się w sytuacji zagrożenia jego życia lub zdrowia wie, jak ważne jest szybkie przybycie na miejsce ludzi na których pomoc liczy. Ponadto więcej radiowozów to możliwość wysłania w miasto większej ilości patroli w dni, kiedy jest to potrzebne. Dzięki temu że obywatele czują się bezpieczniej podnosi się poziom życia w mieście, które nie zamiera wraz z nastaniem zmroku, a określone dzielnice nie podlegaj postępującej degradacji. Sprawa promowania się pani Burmistrz przy każdej możliwej okazji, to osobny problem. No ale cóż, należy go potraktować w kategoriach przywilejów, które posiadają osoby piastujące akurat stanowiska władzy. Do nich bowiem należy reprezentowanie gminy. Większym problemem jest natomiast czynienie z biuletynu urzędowego Miasta Radlin tuby propagandowej ludzi władzy w naszym mieście. Podsumowując, choć widzę wiele minusów w pracy ludzi władających niepodzielnie naszym miastem, to ta inicjatywa w moich oczach z pewnością zasługuje na pochwałę.
To jest chore państwo. Jak myślicie, czy taka obdarowana przez samorządowców policja wlepi mandat pani burmistrz czy przewodniczącemu rady? Dla mnie to kupowanie bezkarności w mniejszych wykroczeniach. Oby nie w przypadku cięższych przewinień...
nic tylko ludziska na bierach niech kupują auta a burmistrz przyjedzie wręczyć kluczyki...
auta nie widzieli czy co? ale obciach
kim jest Jacek Sobik?komendantem powiatowym policji czy przewodniczącym rady miasta "komendant powiatowy policji w Wodzisławiu, Jacek Sobik, przewodniczący rady miasta Jacek Sobik"