Chcesz zamieszkać w Raciborzu to zamelduj się u Krysi
Poradę usłyszał niedawno radny Henryk Mainusz idąc za młodymi ludźmi spoza miasta. Prezydent Lenk przyznaje, że zdarzają się przypadki "zagęszczania mieszkania".
![Chcesz zamieszkać w Raciborzu to zamelduj się u Krysi](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2011/12/15/79943.webp)
Skróciła się lista oczekujących na mieszkanie od miasta, aktualnie rozpatrywane są wnioski nawet z 2010 roku, choć średnio na lokal komunalny lub socjalny od samorządu czeka się trzy lata. Dziś w urzędzie miasta radni opiniowali zasady wynajmu lokali miejskich. Przy tej okazji szef komisji gospodarki Henryk Mainusz był ciekaw czy co niektórzy nie naginają tych zasad, bo usłyszał niedawno o sposobie na zamieszkanie w Raciborzu. - Jeśli chcesz zamieszkać w Raciborzu to zamelduj się u Krysi, tak mówili młodzi ludzie, którym miałem okazję się przysłuchać - przekazał prezydentowi Raciborza.
Mirosław Lenk przyznał, że oczekujący w kolejce na przydział lokalu próbują "zagęszczać" obecne mieszkanie przez meldowanie w nim kolejnych osób i przesuwają się w górę listy. - Czy tam pomieszkują czy nie to inna sprawa. Staramy się aby nasz system kontroli był szczelny i weryfikujemy wszystkie wnioski, działa w tym celu specjalna komisja - wyjaśnił urzędnik.
Już w żartobliwym tonie dodał, że "meldowanie się u Krysi" mu nie przeszkadza, bo jeśli robią to osoby spoza miasta to zwiększa się liczba jego ludności. Poruszona sposobem na meldunek była uczestnicząca w obradach radna Krystyna Klimaszewska, ale Henryk Mainusz szybko wyjaśnił, że w rozmowie, którą usłyszał na pewno nie chodziło o nią.
A Ciotki , poCiotki i Kolesie ,Kolesiów.....Jak było , tak jest...
przeciez tak samo było z afera gdzie córka Pani z MZB tez była zameldowana u tzw"KRYSI" czyli babci, czyli zadna nowosc, a pprzykład idzie z góry
do Krysi o której piszą to już nie jeden zajrzał pewnie
a kuku!!! 'D
hahahahahahahahahahahaha