Opel stanął w ogniu na Dworku
Rybniccy strażacy zostali wezwani do płonącego samochodu.
W piątkowy poranek dyspozytor PSP Rybnik przyjał zgłoszenie o palącym się samochodzie. Z uwagi na bliską odległość miejsca zdarzenia, strażacy przyjechali w kilka minut. Płomienie buchały spod maski opla omegi. Jak zwykle w tego typu przypadkach ogień był prawdopodobnie wynikiem zwarcia elektryki w samochodzie. - Straty wyniosły 1000 zł, spaliła się komora silnika pojazdu - informuje Bogusław Łabędzki, rzecznik prasowy PSP Rybnik.
UWAGA na naciągaczy http://wsad.it/gosc/banki-nas-oszukuja