Klub radnych przeciwny likwidacji gimnastyki
Klub radnych RSS Nasze Miasto, Oblicza oraz Prawo i Sprawiedliwość złożył dziś w Biurze Rady Miasta zaadresowane do prezydenta M.Lenka pismo interwencyjne w sprawie zlikwidowania od nowego roku zajęć z gimnastyki korekcyjnej w raciborskich przedszkolach.
Radni opozycji wyrazili swoje oburzenie trybem wprowadzenia tej zmiany oraz faktem, że 407 przedszkolaków wymagających rehabilitacji zostało pozbawionych szans na zdrowe życie. Prawdopodobną przyczyną zmian są oszczędności. Naszym zdaniem na zdrowiu dzieci oszczędzać nie można - mówią podpisani pod listem.
Poniżej treść listu do prezydenta.
Szanowny Pan
Mirosław Lenk
Prezydent Miasta Racibórz
Interpelacja w sprawie wycofania zajęć z gimnastyki korekcyjnej z przedszkoli
Szanowny Panie Prezydencie! Z głębokim niepokojem przyjęliśmy informacje o wycofaniu się Urzędu Miasta Racibórz z finansowania zajęć z gimnastyki korekcyjnej w raciborskich przedszkolach. Informacje te dotarły do nas w ostatnich trzech dniach od kilkunastu oburzonych rodziców z różnych placówek przedszkolnych.
Zgodnie z posiadanymi przez nas informacjami, od 1 stycznia bieżącego roku, z dnia na dzień, bez żadnego uprzedzenia, bez żadnej konsultacji z rodzicami i bez żadnej dyskusji z Radą Miasta Racibórz – 407 dzieci borykających się z wadami postawy straciło możliwość uczestnictwa w zajęciach korekcyjnych prowadzonych przez wykwalifikowaną kadrę w placówkach przedszkolnych.
Decyzja ta budzi nasze zaniepokojenie i dezaprobatę z kilku powodów.
Po pierwsze: Zdrowie dzieci jest absolutnym priorytetem i nie powinno się na nim oszczędzać pod żadnym pozorem. Zdrowe dziecko, to zdrowy obywatel i mieszkaniec naszego miasta. Zdrowy kręgosłup jest ważniejszy niż umiejętności rytmiczne, językowe czy nawet intelektualne dziecka. To absolutna podstawa normalnego i komfortowego życia oraz późniejszej możliwości pracy. Wycofywanie zajęć korekcyjnych w trybie nagłym, kiedy dzieci znajdują się w środku zaawansowanych nieraz cyklów ćwiczeń to ruch skrajnie nieodpowiedzialny zarówno z medycznego, jak i moralnego punktu widzenia!
Po drugie: wprowadzenie tej decyzji w życie nastąpiło bez żadnej informacji, konsultacji społecznej i ostrzeżenia. Nauczyciele prowadzący te zajęcia oraz sami rodzice dzieci – dowiedzieli się o tym fakcie na 3 dni przed końcem roku, w okresie pomiędzy Świętami Bożego Narodzenia a Sylwestrem. Wprowadzanie niewygodnych i niepopularnych zmian czy oszczędności w okresach wakacyjnych i świątecznych zawsze jest naganne i skazuje dane decyzje na podejrzliwość, co do zamiarów organów je wykonujących czy wprowadzających.
Po trzecie: jako Radni Miasta Racibórz, czujemy się oburzeni z powodu tego, że nie zostaliśmy poinformowani o Pańskich zamierzeniach ani podczas obrad Komisji Oświaty, Kultury, Sportu, Rekreacji i Opieki Społecznej, ani też podczas dyskusji nad tegorocznym budżetem. Działanie to zostało przed nami praktycznie zatajone – zarówno podczas prac Komisji Rozwoju Gospodarczego, Budżetu i Finansów, jak i podczas grudniowej sesji Rady Miasta Racibórz. Termin ogłoszenia tej decyzji – okres pomiędzy sesją a rozpoczęciem Nowego Roku – wydaje się w tej sytuacji nieprzypadkowy.
W związku z zaistniałą sytuacją, kierujemy do Pana publicznie następujące pytania:
1. Jakie są powody tej tak drastycznej i nieodpowiedzialnej z medycznego punktu widzenia decyzji? Czy są to powody wyłącznie finansowe? Jakich oszczędności spodziewa się Pan z tego tytułu?
2. Dlaczego przed wycofaniem w/w zajęć nie zapytano rodziców o ich zdanie na ten temat, a także o to, czy nie są zainteresowani uczestniczeniem w ich finansowaniu? Głosy, jakie od nich otrzymujemy, mówią o tym, że jeśli zaistniałaby taka potrzeba, byliby w stanie współuczestniczyć w finansowaniu tego typu zajęć, byle były one dostępne w placówkach przedszkolnych i były prowadzone przez wykwalifikowaną kadrę.
Zwracamy w tym miejscu uwagę, że pomimo starań i odpowiedzialnej postawy kadry, która prowadziła te zajęcia i dobrej woli dyrekcji Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego, która w trybie pilnym uruchomiła zajęcia dla przedszkolaków w salach MOS na ul. Klasztornej – z powodów technicznych i organizacyjnych nie będzie z nich w stanie skorzystać więcej niż 25% dzieci, które uczęszczały na nie dotychczas w przedszkolach. Dowożenie dzieci z przedszkola w inne miejsce, to problem dla rodziców pracujących, nieposiadających samochodu etc. O wiele łatwiej by to jeden instruktor dojeżdżał do przedszkola, niż by do salki w MOS dojeżdżało kilkaset osób.
3. Dlaczego o planowanym wycofaniu zajęć z przedszkoli nie poinformowali Państwo nas – Radnych Miasta Racibórz, choć była ku temu wielokrotna okazja?
4. Czy o planowanej przez UM decyzji była poinformowana lub uczestniczyła w jakichkolwiek rozmowach na ten temat Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury, Sportu, Rekreacji i Opieki Społecznej – Pani Krystyna Klimaszewska?
Z poważaniem:
Radni Klubu RSS Nasze Miasto, Oblicza, PiS
Robert Myśliwy
Dawid Wacławczyk
Piotr Dominiak
Michał Fita
Ryszard Frączek
Roman Wałach
Tomasz Kusy
Prezydent Lenk odpowiada na list: czytaj tutaj
Wszystko wszystkim,,żeby na dzieciach oszczędzać!!!!!!! WIELKI WSTYD obniż sobie i radnym diety, dodatki itp.kiedyś wam te dzieci i ludzie się odpłacą.
wezcie jeszcze miecia kiecy wodzislawskiego kononowicza do swej brygady raciborskiej i nie bedzie niczego!
A nie mówiłem, to się ze mnie śmialiście: jak mówiłem, że nie stać nas na autko dla lenka, na aquapark i 12 mln kredyt, już wtedy mówiłem, że po cichu pozbędą kilku szkół, przedszkoli, karetki do przewozów, a to dopiero początek, w końcu gdzieś kasę muszą znaleźć, a te wymienione przeze mnie pozycje, to przecież według władzy zbędne rzeczy. Ale gadać nam, że stać nas, otóż NIE STAĆ nas, a ta zagrywka jest tego przykładem.
A ja wiem dlaczego! Pan Lenk musi miec kase na nową fure i gale mordobijów dla snobów.
Czyli wszystko po staremu. Jak nie na sesji pod koniec czerwca, to między świętami a sylwestrem...