Z komunikacji publicznej korzystamy niechętnie
Z wyników ankiety wynika, że dla 80% mieszkańców województwa śląskiego podstawowym środkiem transportu jest samochód. Z komunikacji publicznej korzysta się średnio dwukrotnie rzadziej. Priorytetem jest modernizacja sieci drogowej.
W listopadzie 2011 roku w województwie śląskim przeprowadzono badania ankietowe dotyczące komunikacji publicznej w całym województwie. Wzięło w nich udział 1647 dorosłych respondentów. Badania telefoniczne zostały zrealizowane przez firmę BioStat z Rybnika.
Podstawowym środkiem transportu mieszkańców województwa śląskiego jest samochód. Korzysta z niego blisko 80% ankietowanych. Ponad połowa badanych (55,4%) przemieszcza się nim zazwyczaj kilka razy w tygodniu. Środki transportu publicznego wykorzystywane są średnio dwukrotnie rzadziej. Najczęściej do regularnych podróży wykorzystywane są autobusy (42,7%), w dalszej kolejności tramwaje (25,3%) oraz pociągi (21,3%).
W ocenie stanu dostępnych środków transportu najlepiej wypadł autobus. Ponad połowa badanych stwierdziła, że jest on dobry lub bardzo dobry, około 12% przyznało oceny negatywne. Najwięcej ocen negatywnych respondenci przyznali komunikacji tramwajowej oraz kolejowej.
Pod względem czasu dojazdu najlepiej oceniono samochód (73,5% odpowiedzi pozytywnych), autobusy chwali blisko połowa ankietowanych. Gorzej w ocenie wypadła sprawność tramwajów i pociągów. Ocenę pozytywną dał prawie co czwarty badany.
W ocenie stanu dróg zdania respondentów są podzielone. Blisko połowa z nich wystawiła oceny negatywne. Odnotowano zaledwie 3,2% głosów zdecydowanie pozytywnych w tej kwestii.
Dobrą stroną systemu komunikacji publicznej jest dostępność przystanków i stacji kolejowych. Tylko 7,6% respondentów musi poświęcić na dotarcie do przystanku więcej niż 30 minut. Najbardziej dostępny dla mieszkańców województwa śląskiego jest autobus. Zaledwie 0,2% badanych stwierdziło brak możliwości skorzystania z tej formy transportu. Na drugim miejscu jest pociąg, do którego dostęp ma blisko 51,6% badanych.
Niespełna połowa ankietowanych (46,9%) to osoby pracujące bądź uczące się. Większość z tych osób (62%) używa na co dzień samochodu. Reszta korzysta z komunikacji publicznej. Podobne proporcje dotyczą przemieszczania się do miejsc związanych z kulturą, sportem i wypoczynkiem.
W opinii uczestniczących w badaniu mieszkańców województwa śląskiego władze publiczne powinny zwrócić szczególną uwagę przede wszystkim na drogi (62,3% wskazań).
Mniejszą wagę ma rozwój transportu publicznego. Co piąty badany postulował konieczność rozwoju transportu autobusowego i tramwajowego, inwestycje kolejowe są ważne dla 17,5%. Na pytanie o propozycje zmian najczęściej wskazywano na poprawę jakości oraz liczby taboru, infrastruktury (dworce) oraz zwiększenie liczby połączeń transportu zbiorowego. W dalszej kolejności wskazywano na konieczność rozbudowy sieci kolejowej, integracji biletów i synchronizacji rozkładów.
Wyniki z ankiet przeprowadzone na 1647-osobowej reprezentatywnej próbie mieszkańców będą wykorzystane w opracowaniu Strategii Rozwoju Systemu Transportu Województwa Śląskiego, nad którą prace potrwają do 2013 roku. Przeprowadzone zostaną badania i ekspertyzy dotyczące sieci transportowych i organizacji transportu. Odbędą się też spotkania warsztatowe w ramach powołanych zespołów tematycznych. Do tego czasu potrzebna jest diagnoza sytuacji w województwie oraz wymagana prognoza oddziaływania na środowisko. Pracom eksperckim towarzyszyć będą konsultacje społeczne.
(źródło: Biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego Woj. Śląskiego)
jak mam korzystac z komunikacji publicznej, skoro przejazd 5 kilometrów PKS-em Racibórz kosztuje 3,35zł (ulgowy) i bodaj 4,50zł bilet cały? dla porównania koszt przejazdu tej trasy samochodem wynosi około 1,50zł a i wygodniej bo nie trzeba na przystanek biec o ustalonej porze.
A zwrócił ktoś z ekonomistów UM i PK uwagę na to gdzie autobusy jeżdżą niepotrzebnie? Gdzie niepotrzebnie nadrabiają drogi- 2 kilometry więcej na objechanie ronda przy trasach z Londzina na Gamowską, 4km więcej przy trasie przez OPEC. W dodatku jest tak, że raz na godzinę przez przystanek przejeżdżają autobusy 3-4 linii w tym samym kierunku a potem przez godzinę nic.
A dlaczego nie korzystamy chętnie? Bo komunikacja publiczna jest niewydolna, źle zarządzana, niedoinwestowana i koło się zamyka. Więcej aut - więcej zanieczyszczeń i więcej korków. Wystarczy przejechać się do Ostrawy czy do Drezna aby zobaczyć jak może dobrze i przyjaźnie współistnieć transport drogowy z kolejowym i komunikacją miejską.
Czyli teoretycznie 20 % Raciborzan widzi konieczność rozwoju transportu tramwajowego. Dobre. Pytanie czy chodzi o wydłużenie istniejących linii czy też o zwiększenie częstotliwości kursowania tramwajów na liniach istniejących :-)