Protest aptekarzy: przerwy w pracy od 13.00 do 14.00
Naczelna Rada Aptekarska zdecydowała: od poniedziałku 16 stycznia w godzinach od 13.00 do 14.00 apteki będą zamknięte.
Recepty realizowane będą jedynie w nagłych przypadkach. Sposób wypisania recepty przez lekarza będzie przez farmaceutów skrupulatnie sprawdzany pod względem formalnym. Mają nie być wydawane leki z recept z pieczątką "Refundacja do decyzji NFZ".
Aptekarze są rozżaleni, że od 1 stycznia zaryzykowali wydawanie leków na wadliwe recepty, a tymczasem ustawa refundacyjna nie zabezpiecza ich przed odpowiedzialnością.
Żądają zmian w ustawie refundacyjnej i nie karania ich za realizowanie recept z błędami.
protest mają również przeprowadzić piekarze... Nie będą piec chleba w godz. 5-6 rano, dopóki państwo nie zapewni im darmowych dostaw mąki.
a widziałeś biednego lekarza?,ciekawe,że w prywatnych gabinetach wydają recepty bez pieczątki z odesłaniem do decyzji NFZ,dlaczego?bo pacjent płaci i wymaga,tylko,że lekarze zapomnieli,że wszędzie płaci im pacjent,
Widział ktoś biednego właściciela apteki? Chcąc, albo nie - są częścią systemu. Niech z nim nie walczą kosztem pacjentów. Muszą się dostosować albo niech zamkną.
niech walcza o swoje, bo niby dlaczego maja odpowiadac za glupote rzadu?
Czy w aptece można kupić sznur, od taki wytrzymały, który utrzyma ryżego Tuska i jego rząd. Innego wyjścia nie ma.
aptekarze maja rację,popieram chociaż jest to utrudnienie dla pacjentów,
Maja racje ciekawe czy te prywatne apteki tyż se na godzine zamkna-watpie
Popieram ich akcję, jak i lekarzy!
ja pikole maja racje !