Cudowne urządzenie zaoszczędzi prąd na lodowisku?
Na lodowisku ma zostać wkrótce zainstalowane na próbę urządzenie, które w założeniu ogranicza zużycie prądu maszyn.
Propozycję złożył burmistrzowi dystrybutor tych urządzeń. Marek Hawel zgodził się bez dawania gwarancji zakupu. Aparatura według sprzedawcy zapewnia oszczędności rzędu nawet 30 procent. Technologia polega na kompensacji mocy biernej. Stosuje się ją do silników, pomp czy sprężarek. - Podchodzę do tego bardzo ostrożnie. Jeżeli okaże się, że oszczędności rzeczywiście są takie, jakie zapewniają, a urządzenie spłaci się mniej więcej po pół roku, to przymierzymy się do zakupu. Ale dystrybutor będzie musiał przedstawić pisemną zaświadczenie podpisane przez producenta naszych urządzeń, że ich wspólne działanie jest bezpieczne i nie grozi awarią– mówi Leszek Piątkowski, kierownik lodowiska, który pilotuje sprawę. Woli mieć podkładkę na wypadek awarii w maszynowni lodowiska wywołanej właśnie przez nowy sprzęt.
Do testów zgodził się udostępnić jedne z urządzeń o drugorzędnym znaczeniu na funkcjonowania lodowiska. - Na pewno nie dopuszczę ich do serca czyli chłodziarki. Niechby doszło do awarii i przerwy w działaniu lodowiska w sezonie. Dopiero posypałaby się krytyka pod naszym adresem, że szukamy oszczędności w prądzie, a wygenerowaliśmy koszty napraw – mówi Leszek Piątkowski. Nie wiadomo na razie, kiedy cudowna aparatura zostanie zamontowana, na jaki okres, ani ile będzie kosztować. Kierownik lodowiska mówi, że firma póki co nie przedstawiła konkretnej oferty cenowej. Dotąd skupiała się na prezentacji walorów swojego sprzętu.
Chyba ten komentarz poniżej podpisał pan elektryk z ekipy P.bo lodowisko działa już tyle lat i jakoś nie pomyśleli o oszczędnościach tylko sobie premie i wynagrodzenia podnosili za dobre zarządzanie BOSSA PSZOWSKIEGO , który na wszystkim się zna i czego się nie dotknie zamienia się w złoto"PROCH".PRAWDZIWY PSZOWSKI UZDROWICIEL /LODOWISKA,HOTELU A TAKŻE OCZYSZCZALNI o której jako kierownik nadzorujący podwładnego nie miał pojęcia o przekroczeniach norm na oczyszczalni/. Ja bardzo dziękuje za JEGO oszczędności!!!!!!!!!!!!!!
każde oszczędzanie jest dobre
LoL, "cudowna maszyna" :P:P:P Kompensacja mocy biernej jest powszechna w przemyśle. W ogóle wstyd, że przy maszynach na lodowisku tego dotychczas nie było. Być może nie ma tam zamontowanych liczników mocy biernej? Jeśli ich nie ma, to niestety, ale nie jest to żadna oszczędność.
ale skąd to może wiedzieć Piątkowski. On chce wszystko na piśmie żeby mieć dupochron w razie czego. Bo gdzie by go przeniósł Hawel w razie wpadki? Jóźwicki miał powiedzmy kwalifikacje a Piątkowski ze średnim by nie poszalał
W 1963roku w szkole podstawowej na lekcji fizyki wspólczynnik mocy był omawiany. Temat szerzej zgłębiłem w technikum."elekt-ryk ma rację.
nie jest to żadna nowość.Gdyby lodowisko było prywatne to już dawno taka bateria kondensatorów była założona, jak w większości firm ,w których ktoś liczy wydawane pieniądze.