Czarna lista straży miejskiej
Strażnicy odwołują się do niej przy karach za wykroczenia. - Jak długo dane zostają na tej liście? - pytała dziś radna Klimaszewska.
Istnienie takiej bazy danych, która informuje strażnika jakie wykroczenia popełniła kontrolowana osoba potwierdził na posiedzeniu komisji gospodarki goszczący tam komendant Wiesław Buczyński. - Wpierw pouczamy lecz gdy ta sama osoba za pół roku popełnia to samo wykroczenie to mielibyśmy jej nie ukarać? - pytał radnych.
Ciekawość o listę trawiła radną Krystynę Klimaszewską, która chciała wiedzieć czy przewinienia ukaranych po pewnym czasie są wymazywane. - Jeśli dotyczy to okresu przynajmniej trzyletniego to gwarantuję, że traktujemy osobę łagodniej - zapewnił Buczyński. Jedyna kobieta w radzie miasta poprosiła też, by strażnicy nakładali mandaty w sposób bardziej "sympatyczny".
Ludzie
Radna Gminy Racibórz
Co to za radna??? To mandat dostaje się w nagrodę? Na mandat trzeba sobie zasłużyć, bez powodu nikt go nie dostaje. Żyj zgodnie z prawem - nie będziesz karany - proste.
a mnie ciekawi jedna rzecz ... mianowicie czy taki zbiór danych osobowych jaki sobie stworzyła raciborska Straż Miejska został zgłoszony do GIODO ? jeśli nie to ciekawe na jakiej podstawie w ogóle przetwarzają czyjeś dane ? warto się tym zainteresować
Moim zdaniem dobrze. Najpierw pouczenie a potem kara.
straż powinna wiecej widzieć , więcej chodzić .Tylko czepiają się samochodów, i blokady stawiają . Ma rację ta pani, są nieprzejmi i tyle
zlikfidowac straz miejska
pewnie jest na tej liscie ona albo ktos z jej rodziny
Ta baba nadaje się do cyrku, albo kabaretu z rurą...
Ręce opadają. Po co nam taka rada gminy?