Zaginęła mieszkanka Turzy Śląskiej
Policjanci z Wodzisławia poszukują Katarzyny Rusin. 42-letnia mieszkanka Turzy Śląskiej wyszła z domu przy ul. 27 Marca 5 lutego i do dzisiaj nie powróciła. Wszystkie osoby mogące pomóc w odnalezieniu kobiety proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Wodzisławiu Śląskim.
Zaginiona Katarzyna Rusin wyszła z domu 5 lutego 2012 roku ok. godz. 14:00 i do chwili obecnej nie nawiązała kontaktu z rodziną.
Rysopis zaginionej: 168 cm wzrostu, 50 kg, sylwetka szczupła, włosy do ramion, faliste, koloru ciemny blond, oczy zielone, twarz owalna. Ubrana w ortalionowe sportowe spodnie koloru bordowego, długą ciemnozieloną kurtkę oraz czapkę i szalik koloru bordowego.
Wszystkie osoby, które mogą pomóc w odnalezieniu zaginionej lub posiadające informacje w tej sprawie proszone są o kontakt z KPP w Wodzisławiu Śląskim - tel. 32 453-72-55, 32 453-72-85 lub najbliższą jednostką policji pod nr 997 i 112.
młoda ,ładna kobieta,cisnie się pytanie ...dlaczego?,spieszmy sie kochac ludzi,tak szybko odchodzą,,
ktoś wie kiedy będzie pogrzeb?
a jak zgineła wiadomo?
tak przykro,że nie żyje.
tu też już dawno o tym pisali tylko pod artykułem zablokowali komentarze więc ludzie nie mają gdzie bić piany
jak już wiemy poszukiwna nie żyje,
(pisze już o tym u konkurencji)
współczucie dla bliskich
Kolejna tragedia.Współczucie dla Rodziny.
również proponuję rutkowskiego naprawde tylko on potrafi zdziałać cuda...
niesamowite,że to dzieje się już i w naszej gminie ,czy coś więcej już wiadomo,czy rodzinka wie gdzie i z jakim zamiarem wyszła?
oj ludzie, ludzie !!!!!! widać, że z Turzy !!!!!!
kufno ciem to ophoci
Może sąsiedzi wiedzą gdzie pracowała.
gdzie ta pani pracowała?
no raczej -.-
Zawsze się zastanawiam jak człowiek może zaginąć. Albo jakiś dramat rodzinny, albo choroba albo udział osób trzecich, innego wyjaśnienia chyba nie ma.
gdzie ta pani pracowała?
dokładnie tak tylko Rutkowski mamy przykład ze Sosnowca jak szybko rozwikłał sprawe na policję nie ma co liczyć
proponuję poprosić o pomoc p. Rutkowskiego pomoże wam, jak nie znacie to na facebooku jest do niego nr alarmowy. Sami kiedys korzystaliśmy z jego pomocy w Rybniku przy zaginięciu.
ma męża i córkę.. robią wszystko co w ich mocy.. "wiara czyni cuda"
jejku co to sie dzieje!!! życze pomyślnego zakończenia. A może ta Pani na coś chorowała? ma dzieci? może wiecie coś więcej w tej sprawie?
oby się znalazła!