Recital Edyty Geppert
Wielka dama polskiej estrady wystąpi 4 marca o godzinie 17.00 w Raciborskim Centrum Kultury. To artystka obdarzona wielką charyzmą i kunsztem interpretatorskim, która dostarcza publiczności niezwykłe emocje.
Edyta Geppert znana jest z tego, że z wielką starannością buduje swój repertuar. Jej precyzyjnie wyreżyserowane recitale są rzadką okazją usłyszenia prawdziwych perełek polskiej piosenki literackiej. Wśród autorów tekstów odnajdujemy: Magdę Czapińską, Agnieszkę Osiecką, Jacka Cygana, Marka Dagnana, Jerzego Ficowskiego, Jonasza Koftę, Wojciecha Młynarskiego, Andrzeja Poniedzielskiego, Jana Kazimierza Siwka, a wśród kompozytorów: Henryka Albera, Włodzimierza Korcza, Seweryna Krajewskiego, Andrzeja Rybińskiego.
Bardzo wiele piosenek z repertuaru Edyty Geppert wytrzymało próbę czasu i stało się evergreenami. Z tych prostych, melodyjnych, małych form słowno-muzycznych artystka wydobywa wielkie emocje, które udzielają się publiczności.
Recital Edyty Geppert to znakomita okazja do spotkania z Jej niezwykłym kunsztem interpretatorskim i z tak rzadką już dziś umiejętnością budowania ostro skontrastowanych nastrojów: piosenki liryczne zderzone z dramatycznymi, a dramatyczne z zabawnymi, tzw. kabaretowymi, reprezentowanymi przez teksty klasyka gatunku – Mariana Hemara. To niezwykła okazja przeżycia emocji, jakich mogą dostarczyć publiczności tylko nieliczni, obdarzeni prawdziwą charyzmą artyści.
Koncert rozpocznie się o godz. 17.00. Bilety kosztują 50 i 40 zł.
Jak widzę takie komentarze, to krew mnie zalewa. Drogi/Droga emes, recital Edyty Geppert właśnie na tym polega, że scena w pewnych momentach pogrążona jest w całkowitej ciemności, natomiast Artystka jest widoczna. Być może gorzej jest z miejscami o ograniczonej widoczności, ale jeżeli ktoś się na takie miejsce decyduje, powinien być świadomy tego, że nie będzie widzieć wszystkiego idealnie. Problem dotyczący oświetlenia spowodowany mógł być jedynie winą organizatorów, NIE ARTYSTKI, chociaż nie sądzę, żeby na scenie było całkiem ciemno podczas występu...Ponadto, nikt nie jest zmuszony do pójścia na recital, jeżeli nie chce, jest mnóstwo osób, którym może ustąpić miejsca i które traktują koncert P. Edyty jak wyjątkowe spotkanie. Wspomniany aneks do umowy powinien dotyczyć raczej nie wpuszczania na recital osób, które nie potrafią docenić jego wartości. "Słychać było TYLKO Jej śpiew"...Nawet, jeżeli tak było, to powinnaś/powinieneś słuchać tego na kolanach - przed tak wielkim talentem. Pozdrawiam.
Wstawic nalezy aneks do umowy z Nia, ze ma byc .......widoczna na scenie.Ostatni raz jak była w RDK-u, to słychac było tylko Jej spiew , sama artystka pozostawała w totalnej w ciemnosci! Po co komu isc na taki występ, lepiej posłuchac jej w radio lub z dysku! Wówczas była jeszcze mlódką, teraz całkiem się ,pewnie, zakamufluje!