Myślą o rozbudowie monitoringu w Radlinie
W mieście trwają przymiarki do rozbudowy monitoringu.
W rejonach penetrowanych przy pomocy kamer liczba zdarzeń spadła o około 90 procent. - Wystarczy porównać książki raportowe sprzed 11 lat, kiedy monitoringu nie było do obecnych. Większość zdarzeń notowaliśmy na Placu Radlińskich Olimpijczyków, również w centrum Biertułtów. Gdzieś to kamery wypchnęły. Są oczywiście incydenty, ale jednak każdy już wie, że kamery tu wiszą - mówi Andrzej Porębski, komendant Straży Miejskiej w Radlinie. Według planów liczba kamer ma wzrosnąć z obecnych 15 do nawet 30. Nie wyklucza się również wymiany najbardziej zużytych urządzeń. Wszystko ma kosztować około 200 - 300 tys. zł. W tegorocznym budżecie nie ma na to pieniędzy. Być może, jak mówi Zbigniew Podleśny, zastępca burmistrza, monitoring zostanie rozbudowany w przyszłym roku. Obecnie kamery obejmują zasięgiem wspomniany Plac i ścisłe centrum, rejon cmentarza, Szluchtę, część ul. Mariackiej. Na razie nie wiadomo, które rejony Radlina zostałyby włączone do monitoringu. - Poprzedzą to konsultacje społeczne, również o opinię zwrócimy się do policji - mówi komendant.
Poza samą inwestycją pozostaje jeszcze obsada monitoringu. Obecnie strażnicy obsadzają stanowisko między godz. 22.00 a 6.00. - Wychodzimy z założenia, że w ciągu dnia ważniejsze jest patrolowanie miasta. Oczywiście, o ile mamy wolne moce, stanowisko monitoringu obsadzamy, ale jest to trudne. Jest nas tylko siedmioro. Musimy uwzględnić służbę patrolową, urlopy, zwolnienia lekarskie - mówi komendant. Dla zapewnienia stałej obsady stanowiska monitoringu straż musiałaby mieć dodatkowo 5 osób.
W tegorocznym budżecie nie ma na to pieniędzy - a dlaczego. Ponieważ trzeba zbudować fontannę, tęźnie i inne bzdety. A z powodu dziury w budżecie ludzie mają opóźnione zasiłki pielęgnacyjne.
monitoring a bloki maluja pod kamerami i nikt nie reaguje! Straz miejska niech zatrudni jeszcze 20 osob do monitoringu i tak jak cos sie dzieje to nigdy nikt nie reaguje! Po co ten monitoring jak na goracym uczynku nikogo jeszcze z tego nie zlapano! Osoby ktore to obsluguja spia jak w miescie dochodzi do wandalizmu. Dopiero jak ktos zglosi problem to wtedy z monitoringu to oddczytuja wiec pytanie po co jeszcze zatrudnic 5 osob do obslugi tego???
Żal Ci tej "wolnej miłości" w krzakach? Masz z tym jakiś problem w domu?Chcesz o tym porozmawiać?
ciekawe czy wreszcie złapią tego zboczeńca i czy dzieci radlińskie będą bezpieczne.
I tak patologia ma układy z wszystkimi.Ściany pomalowane mimo kamer?Winnych nie ma?Dziwne co?
koniecznie trzeba monitorować okolice przyszłej tężni, już teraz te krzaki to obszar wolnej miłości pod krzyżem z wieży kościelnej