Rysiek z Klanu nie żyje - wywiad po śmierci
Wczoraj po raz ostatni na ekranach telewizorów można było zobaczyć kultową postać Ryśka z Klanu. Jak to jest, kiedy artysta, który większość zawodowego życia spędza w teatrze musi zmierzyć się z drwinami oraz serialową łatką opowiada Piotr Cyrwus w iWoman.pl. Aktor ujawnia też, co ma wspólnego z tegorocznymi Oscarami.
Piotr Cyrwus przyznaje, że przyjmując rolę Ryszarda Lubicza, myślał o pracy na pół roku. Jednak nie boi się zaszufladkowania po "Klanie". Wręcz przeciwnie - cieszy się, że udało mu się stworzyć kultową postać.
- Bo przecież ile jest seriali w Polsce? A Ryśków Lubiczów nie ma, jest tylko jeden, który funkcjonuje w popkulturze. Ludzie się z nim identyfikują, albo na niego psioczą. Najważniejsze, że wyzwala emocje. To jest wspaniałe - opowiada Cyrwus w iWoman.pl. Za osobisty sukces poczytuje sobie również przemycenie kultowego zdania o myciu rączek. - Wszystkich ludzi nie nauczę mycia rąk przed jedzeniem. Rzadko się jednak zdarza, żeby przydatna jednak rzecz tak przemyciła się do mediów, nawet prześmiewczo.
Aktor zdradza również kulisy odejścia z serialu. Przyznaje, że rozmowy o tym rozpoczął z producentami już dwa lata temu. - Prosiłem tylko, żeby to było ostateczne rozwiązanie, nie chciałem gdzieś wyjeżdżać, czy tajemniczo znikać. Chciałem, żeby widzowie nie mieli wątpliwości - tłumaczy. - Zresztą przecież zawsze mogę wrócić jako bliźniak Ryszarda!
Cyrwus, którego życie zawodowe toczy się głównie w teatrze, wyjawia że ma duży dystans do roli Ryszarda Lubicza i sam potrafi sobie żartować z tej postaci. Na przykład tym, że zasługuje na nominację do Oscara w kategorii "najlepsze ubieranie kurtek dzieciom". Z Oscarami ma jednak znacznie więcej wspólnego. Jego syn, Mateusz, współpracował przy animacjach do nominowanego do Oscara filmu Martina Scorsese, "Hugo i jego wynalazek".
Na pytanie, czy jest gotowy na piekło drwin w internecie, patrząc na to, co działo się po śmierci serialowej Hanki Mostowiak z M jak Miłość, Piotr Cyrwus odpowiada: - W zasadzie nie jestem fanem internetu, chociaż owszem korzystam. To dlatego, że wiadomość w sieci jest wtórna. Jeśli poszukuję czegoś szybko, to w internecie. Ale już jako źródło informacji pogłębionej go nie traktuję. Bo podana w sieci wiadomość zawsze jest jakoś przetworzona, chociażby skomentowana. Chociaż oczywiście nie obrażam się, w końcu wiem, że udzielam wywiadu portalowi internetowemu. Ale wydaje mi się, że to jest, jeżeli ktoś walczy o wolność w internecie... A co to za wolność, skoro wiadomości zawsze są z narzuconym odbiorem, chociażby przez komentarze. Jeżeli chcemy się dowiedzieć prawdy, musimy sięgnąć do źródła.
Pierwszy pośmiertny wywiad z Ryśkiem z Klanu przeczytasz w całości tutaj.
(źródło: iWoman.pl, Money.pl)
no ciebie na niego nie stac M nie zatrudnila hahahaha
śmieją się z "Mody na sukces" bo ciągnie się ten tasiemiec jak przysłowiowe "flaki",ale nasz "Klan" z Lubiczami , to dopiero jest "serial" . Już oglądamy stare twarze, a dopiero jak wszystkie aktorki będą po botoksie,to nawet uśmiech będzie wykrzywiony,a wymowa??? seplenić, będzie pani Krysieńka. Kaja Paschalska grała w serialu jako dziecko, a teraz ma 25 lat. Ciekawe czy córeczki pana Lubicza, doczekają się mężusia. Tyle już wżyciu "poskakały", ale to cudowne "dziewczynki".
no cóż,niestety ta serialowa łatka " Rysio" przylgnęła do aktora na zawsze,a nawiasem mówiąc to ten serial juz dawno powinien się zakończyć,jak to mówią ...co za dużo to niezdrowo,
serial się nie skończy,a wiecie dlaczego??? każdy aktor za jeden dzień dostaje "kupę" szmalu. Pani reżyser wymyśla pierdoły, Rysiek zmarł, bo miał już dosyć grania z tymi "lalusiami" a grał naprawdę fajtłapę ( cytat z jego roli, dzieci umyjcie ręce). Oglądając ten serial nabijacie im kabzę, a oni się chwalą, jaką to mają oglądalność.
Gorący temat.........serial o samych wykształconych bogatych , każdy ma pracę czy firmę żadnej czarnej owcy w rodzinie ,jak zachoruje to zaraz specjaliści się nim zajmą gdzie w tej bajce ......Polska rzeczywistość- tu nawet umieranie jest bajkowe, Polskie Karinktony i czym tu się zachwycać, masz rację żałosne. NIE OGLĄDAM PIERDÓŁ.
gdyby tak wszystkie postacie (nie aktorzy rzecz jasna!) z Klanu odeszły zostawiając nas w nieutulonym żalu to czy byłaby szansa by ta niekończąca sie opowieśc w końcu znalazła swój mało chwalebny koniec?
u mnie juz zmarl 2 lata temu i nie tylko Rysiek ale wszyscy z Klanu co dziennie nadawali odcinek Klanu w polskiej TV w Australii i nagle przerwali i za to zycze TV [...] moze po tych zyczeniach pomysla zeby ich wskrzesic my wszyscy tu na antypodach placimy za programy ciezkie pieniadze i chcemy ogladac to do konca nawet jak bym chciala ogladnac Klan iw inter.nie mozna bo tylko TV 24 jest udostepnione tylko na terenie polski i tak dupa zbita
Wszyscy piszący komentarze zastanawia mnie czy wasza ironia to tylko reakcja na frustracje ten serial opowiada o chłopcu z zespołem downa 10-15 lat nie było ich widać bo nawet rodzice ich sie wstydzili teraz są pełno prawnymi członkami naszego społeczeństwa rysiek pkazał jak ich kochac , szanować ,nie wysmiewac kto to rozumie wie o co chodzi a reszty komentarze mnie nie obchodzą
ej wy debilscy ludzie z czego sie smiejecie co przyjamniej umarł po tym ze ktos na niego napad a hanka w jakies kartony wjechala i kartonu ja zabily tu jest smiech a nie smiech na smierc rysia
Zgadzam się.Grażynka już chyba pajenczynami zorosnęła.Takiego drewniaka jak Rysiek to jeszcze nie widziałem.
i tu się z tobą zgadzam całkowicie , i czekam na ........ZGON- SERIALU - KLAN.
ale ten rysio coraz młodszy czyżby tz korzystał z botoxu
Nareście Grażynką inny chłop sie zainteresuje bo wyposzczona jak księżniczka z wieży na zamku która była zamknięta 5 lat
Jakas baba upadla pod koneic serialu !!! nie znam imienia ale... chyba zemdlala albo wziela i dedla !
I jeszcze jakies maijle wzial powysylal chyba juz stamtad. Biedna Grazynka, zostawil ja sama z problemami. Teraz Grazynka nie wie, co to za majle. No i gdzie sa pieniadze.
Faktycznie, Rysiek z Klanu niezyje. Ogladam teraz serial i okazuje sie, ze faktycznie, cos mu tam gruchnelo w pniu mozgu. Malo tego, Rysiek zostawil zgode na przeszczep narzadow. I wzial i umarl. Tyle prosilismy Ryska, zeby nam nie umieral, zeby tego nie robil, a on, jak kazdy facet, uparty wzial i niezyje. Po prostu Rysiek, jak kazdy facet, wzial i uciekl. Zamiast sie wziac w garsc i zaczac rozwiazywac problemy Grazynki i calej rodziny, to wzial se zrobil uraz czaszkowo-mozgowy i to jeszcze w szpitalu chyba wzial sie pod prysznicem posliznal. Jak kazdy facet, nie mozna go samego na 5 minut zostawic, bo albo se cos zrobi, albo jakiejsc babie dziecko zrobi albo wezmie i umrze. No rece opadaja. On po prostu uciekl egoista jeden, nie myslac o nas, o fankach, o kobietach, ktore zostawi samotne z problemami. Kazdy facet to swinia.