Coraz więcej wody w Odrze - możliwe stany alarmowe
Kilka dni temu informowaliśmy o fatalnych dla naszego regionu wynikach raportu Najwyższej Izby Kontroli w sprawie zabezpieczeń przeciwpowodziowych. Tymczasem zmierza do nas wysoka fala z roztopów i opadów. Zobacz treść komunikatu Biura Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Raciborzu.
Zjawisko: wezbranie z przekroczeniem stanów ostrzegawczych
Stopień zagrożenia: 2
Ważność: od godz. 09:23 dnia 29.02.2012 do godz. 12:00 dnia 01.03.2012
Obszar: Województwo śląskie
Przebieg: W związku z opadami jakie wystąpiły w ostatnich dwóch dobach oraz topnieniem pokrywy śnieżnej wystąpiły wzrosty stanów wody na dopływach górnej Odry.
W ciągu najbliższej doby wystąpią wzrosty stanów wody na dopływach Odry lokalnie powyżej stanów ostrzegawczych. Możliwe jest osiągnięcie stanów alarmowych.
Stany wody na Odrze na odcinku od Chałupek do Raciborza mogą przekroczyć stany ostrzegawcze.
Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska: 80%
Uwagi: Brak
ty żje nymi=jec to jo jebna ze śmjychy tyjje auslynder
w zlewni Górnej Odry, nie wytworzyła się oraz nie przemieszcza się żadna wysoka fala wezbraniowa. Także żadne opady deszczu o większej intensywności nam nie grożą - to wszystko bzdura.
bez paniki, maksimum jakie może osiągnąć Odra w Raciborzu-Miedonii to stan ( około alarmowy ) a stan alarmowy H = 600 cm, ponad stan alarmowy mamy rezerwy w wysokości obwałowań H = 330 cm. Każdy centymetr wyżej to już przelewanie wody przez koronę wału. Możemy być spokojni nic na 100% nam nie grozi.
poprawka, na godzinę 23:00 stan wyniósł 402 cm!
na godz. 22.oo w Miedoni 402 cm, SO przekroczony o 2 cm
TO PROPAGANDA I ROBIENIE KASY OD TUSKA I EU A KOMOR ZE SZYCHOWIC SE JUZ RADUJE BO WIENCI WODY IPROM BYDZIE TYSZ KASA DOWOL NONNI JOZEF NIEDOWNO ZES PLAKOL
a "jo" jest spokojny,że nie ma takich debili jak ty w Polsce bo wyjechali do "Nimiec"
Jo jestem w Nimcach i u nas ni ma z tym problymow. Nie to jak w tej dziurze Raciborz. Dobrze ze wyjechalem z dziury Raciborz do wielkiego swiata. Bo Nimce maja Ordnug i Poszondek. Nie jak to Poloki w Raciborzu.
Przeciez wszysko pod kontrola jest, takze zbiorniki...
a gdzie te obiecane zbiorniki???
Nic nie zaleje,panika i dużo niepotrzebnego szumu,zalać może jak będzie lało tydzień a nie z tych resztek śniegu!
ZGADZAM SIĘ ŻEBY NIE BYŁO TAK JAK w 1997 ROKU
Śnieg się stopił i już ryzyko powodzi, przecież to niepoważne!
oby tylko nie powtórzyła się powódź z 1997r.
Bylo do przewidzenia ze bedzie powodz ale polska jest na wszystko przygotowana ale tylko na madrowanie
niech zaleje i tak nic nie ma.A tylko podwyszki są niech dadzą nam pożądnom pęsje do życia