Puszczają dobre filmy za darmo, a zainteresowanie mizerne
W marcu kino pokaże hity z Marianem Dziędzielem. Już w piątek 2 marca „Wino truskawkowe”
Od początku lutego w kinie Olza w Gołkowicach w każdy piątek odbywają się projekcje filmów w ramach cyklu „Zimowe Wieczory Filmowe”. Organizatorzy z Gminnego Centrum Kultury, Sportu i Turystyki zaplanowali, że pokazywane będą filmy z Franciszkiem Pieczką i Marianem Dziędzielem, czyli aktorami pochodzącymi z Godowa i Gołkowic. W lutym wyświetlano filmy z Pieczką. Frekwencja okazała się mizerna. Mimo iż wstęp na pokazy jest bezpłatny , przychodziło po około 20 osób.
Za darmo nie umarło, ale chętnych niewielu
- Lubimy narzekać, że wszystko jest drogie. A jak jest coś za darmo to z tego nie korzystamy – mówi Antoni Tomas, przewodniczący rady w Godowie, który sam na filmy chętnie chodzi. - Te z Pieczką, chociaż stare były naprawdę świetne – przyznaje.
- Z oczywistych względów nie jesteśmy pokazać całej bogatej filmografii obu aktorów, więc skupiliśmy się na wybranych tytułach. W przypadku filmów Pieczki było to filmy starsze. W marcu ruszamy z projekcjami filmów Mariana Dziędziela i liczymy, że frekwencja będzie większa. Pokazywane będą nowsze filmy takie jak chociażby „Kret” czy głośna ostatnio „Róża” - mówi Tatiana Stopyra, dyrektor GCKSiT w Godowie.
„Róża” w Gołkowicach
Pierwszy film z Dziędzielem pokazany zostanie 2 marca. Będzie to polsko-słowacki komediodramat „Wino truskawkowe. 9 marca wyświetlona zostanie nakręcona po śląsku komedia „Zgorszenie publiczne”. Z kolei 16 marca kino zaprasza na film pt. „Kret”, w którym Dziędziel gra człowieka oskarżonego o współpracę z komunistyczną bezpieką. Prawdziwy hit widzowie będą mogli obejrzeć 23 marca. Pokazany zostanie najnowszy film z udziałem Dziędziela pt. „Róża”. To dramat opowiadający o trudnym powojennym życiu na Mazurach, „wyzwolonych” przez Armię Czerwoną. Wyświetlany właśnie w kinach film zbiera bardzo dobre recenzje. Wszystkie pokazy rozpoczynają się o godz. 18.00.
(art)