Przypadkowy kierowca spłoszył bandytów
Dwaj mieszkańcy Orzesza zostali zatrzymani przez policjantów z Rybnika tuż po tym, jak napadli na rybniczanina. Do zdarzenia doszło na ul. Kolejowej w Rybniku w rejonie dworca PKP.
Mężczyzna wracał z pracy, kiedy został zaatakowany. Bandyci zażądali od niego pieniędzy i papierosów. Kiedy odmówił ich wydania został dotkliwie pobity. - Na szczęście zjawił się ktoś, kto przejeżdżał samochodem i spłoszył tych mężczyzn. Uciekli bezpośrednio do tunelu, łączącego rejon ul. Kolejowej z dworcem. Po drugiej stronie tunelu zostali już zatrzymani przez policjantów. Są to dwaj mieszkańcy Orzeszaw wieku 27 i 22 lat. Grozi im kara pozbawienia wolności do 12 lat - informuje nadkom. Aleksandra Nowara z KMP Rybnik. Rybniczanin został przewieziony do szpitala, jednak obrażenia nie były na tyle poważne, aby konieczna była hospitalizacja. Złodzieje nie zdążyli także niczego zabrać. Bandyci wydmuchali ponad 2,5 promila alkoholu.
Ja bym ich wpuscil do Octagonu i pozwolil chlopakom ich lać az do nieprzytomnosci.Bo takie g***je powinni raz na jakis czas zbierac po mordach,i to solidnie to by przestali cwaniaczyc.
Na innym portalu podano że zdarzenie miało miejsce w tunelu.