Nowy etat w opiece społecznej czyli sen pijanego idioty
Rada miejska Krzanowic przyjęła nowy statut miejscowego Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Kierownik ośrodka Małgorzata Krzemien (na zdj.) wyjaśniła, że powodem zmian jest nowelizacja ustawy o opiece społecznej. Szczególnie chodzi o stopniowe przenoszenie odpłatności za pieczę zastępczą na gminę oraz zatrudnienie przez ośrodek tak zwanego „asystenta rodziny”.
Kierownik wyjaśniła, że zadaniem asystenta jest pomoc rodzinom, w których występują problemy opiekuńczo-wychowawcze. O przyznaniu rodzinie asystenta wnioskuje pracownik socjalny, który jednocześnie nie może pełnić tej funkcji. Ta osoba miałaby pomagać szczególnie w domach, gdzie nie występują problemy finansowe.
Radny Tadeusz Kulesza pytał ile to będzie kosztować gminę i jakie kwalifikacje musi spełnić kandydat na nowe stanowisko? W Krzanowickim GOPS-ie planują zatrudnienie asystenta na umowę zlecenie. Jego wynagrodzenie ustalono odgórnie na 150 proc. pensji pracownika socjalnego. Minimum kwalifikacji to: wykształcenie średnie, doświadczenie w pracy z rodziną i kurs kwalifikacyjny.
Małgorzata Krzemien w skrócie wyjaśniła, że kompetencje asystenta rodziny to pomoc przy gospodarowaniu budżetem, wspólne odrabianie lekcji, porady jak np. nakłonić dziecko do sprzątania, pomoc w załatwianiu bieżących spraw (np. u lekarza). Radny Kulesza, znany z barwnych porównań, dziwił się nowej ustawie nazywając ją „snem pijanego idioty”. Kierowniczka wyjaśniła, że ustawa budzi wiele kontrowersji i ciągle trwa nad nią debata. – Założenie miało być takie, że asystent pomaga w tym aby dziecko pozostało w rodzinie biologicznej, zamiast zostać zabrane do któregoś ośrodka wychowawczego. W drugim przypadku gmina ponosiłaby jeszcze większe koszty – zauważyła. Jan Lach, zastępca szefa rady miejskiej stwierdził, że lepiej gdy państwo nie miesza się w sprawy rodziny. – Wtedy będzie najlepiej – dodał.
Mimo ogólnego niezrozumienia zasadności zmian w przepisach, rada miejska przyjęła zmianę statutu.
(woj)
tylko że ci młodzi są nieodpowiedzialni,leniwi,chorobliwi i wcale sie niesłuchają (dot.ogółu nie GOPSU)
Cały porządek- starzy na renta ,młodzi do roboty !!!!!!
nowe etaty robią a porządnych pracowników wywalają na bruk .... wstyd....ale cóż piórka urosły, młodych tam pełno co która na staż przyjdzie to zostaje, oczywiście pod warunkiem że jest na poziomie "finansowym" kierowniczki
Tu nie chodzi >sorki- o biedni pracownicy ,taką prace sobie wybrały i potrzeba ją wykonywać rzetelnie, przeprowadzać wywiady starannie,a nie jak niedawno pisały NW. ze o mało by staruszka robale nie zjadły a tłumaczenie tego incydentu przez pracownika MOPS do którego ten rejon należał było żałosne.
sorki,ale właśnie pisałam,że oni choć wiedzą to i tak nie mogą nic zrobić,bo według kryteriów się należy i tyle
no i właśnie,niech się pracownice troche przejdą,porobią wywiady o ludziach,i niech popatrza komu co dawają,pijacy dostaną jedzenie z UE potem stoja pod sklepem i sprzedawają,juz by ta osoba 2 raz nie powinna dostać,dzieci na samopas ,rodzice nawaleni,ciekawe czy ten asystent bedzie patrzył na nawalonych rodziców a dziecko uczył i jeszcze posprząta,paranoja
Nie chciał byś robić tego co robią te kobiety w MOPS-ie(oczywiście nie wszystkie) i wysłuchiwać tego co muszą te panie.Muszą robić wszystko zgodnie z literą prawa,a ludzie tego nie rozumieją.Miałam kiedyś okazję przysłuchać się rozmowie pracownika z petentem i powiem tylko tyle,że gdyby na mnie tak blużnił ktoś jak na te pracownice to dostałby w twarz.Jeśli zgodnie z prawem nic się nie należy to co te kobiety mają zrobić?Dać może ze swoich?Społeczeństwo tego nie rozumie,bo myślą,że opieka musi dać i koniec.Etatów jest tyle ile potrzeba,każda z nich zajmuje sie czymś innnym.I żeby nie było nie pracuje w MOPS-ie,ale wiem jak sytuacja wygląda w takich instytucjach.Blabla masz racje,ja też sama muszę zadbać o soje dzieci i nikt mi nie pomaga i nie dokłada,ale tak już jest,że Państwo nauczyło nowoczesnych rodziców i niedługo tylko instytucje państwowe będą się nimi zajmowały,a rodzice na zasiłkach w domu chlać będą i nad kolejnymi dziećmi będą pracowali.
Wy w tych MOPsach OPSach już nic nie róbcie,wymyślajcie nowe etaty ,leżcie do góry plujcie a głowami tylko ruszcie żeby wam to plucie do oczu nie wpadło jeszcze by wam się etat pobiorca pensji przydał.CHORE!!!!!
Ile bab już w tym GOPS-ie SIEDZI ???? One się tam jeszcze mieszczą ???
Widzę, że zazdrość Cię zżera :-). Uważam, że dzięki Pani Kierownik, jej zaangażowaniu - GOPS Krzanowice działa naprawdę dobrze i oby tak dalej Pani Małgorzato.
Ty się gosik ciesz, że macię taka Panią kierownik, bo nasza mało, że nic nie robi to jeszcze zarobi 3 razy więcej co Wasza!!! A ustawy kochani nikt nie ominie!! Wymyślą u góry i trza robić....
pani Kierownik ma wszystkich w nosie, od czasu do czasu tylko cos wymysli żeby ją tylko nie wylali, wtedy na ciuchy nie wystarczy...
pierdy,że tak muszę napisać.daremne koszty,niech rodziny same wychowują po to mają dzieci,a nie będą robić dzieci a socjal ma je wychowywać!!!!! sprzątać może jeszcze,super pomysł naprawdę.Zajmijcie się lepiej osobami(nawet starszymi),które naprawdę potrzebują pomocy,niech pani kierownik ruszy swoje 4 litery i pochodzi troche po domach.
szacun dla pani kierownik, że z takimi osobnikami potrafi wytrzymać
śmietanka inteligencka :D