Zgoda związków na podwyżki dla górników Kompanii Węglowej
Górnicy zatrudnieni w kopalniach Marcel, Chwałowice, Jankowice, Rydułtowy - Anna będą zarabiać więcej. Związki zawodowe działające w Kompanii Węglowej podpisały we wtorek porozumienie dotyczące podziału uzgodnionego w połowie lutego tegorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń dla pracowników spółki. Wyższe pensje otrzymają już w marcu, a wraz z nimi jednorazową wypłatę za pierwsze dwa miesiące tego roku.
- Każdy górnik pracujący w wyrobisku otrzyma 5 zł brutto więcej za dniówkę, czyli ponad 100 zł miesięcznie. Jednocześnie wraz z marcową wypłatą górnicy pracujący w wyrobiskach otrzymają jednorazowe wyrównanie za pierwsze dwa miesiące tego roku w wysokości około 300 zł, w zależności od liczby przepracowanych dniówek - mówi Jarosław Grzesik, szef Solidarności w Kompanii Węglowej. Na pozostałych stanowiskach te kwoty będą odpowiednio niższe. Mniejsze podwyżki otrzymają pracownicy powierzchni i administracji.
W sumie zgodnie z porozumieniem z lutego tegoroczny wskaźnik wynagrodzeń w Kompanii wzrósł o 7,2 procent, czyli powyżej inflacji. Prawie połowę tego wskaźnika, bo 3,5 proc. stanowi przyrost związany z ujednoliceniem deputatu węglowego w kopalniach spółki. 0,9 proc. przeznaczono na wynagrodzenia pracownicze, które rekompensują zmianę zasad realizacji węgla deputatowego w naturze, a pozostałe 2,8 proc. to inne elementy płacowe. I właśnie rozdysponowania tych 2,8 proc. dotyczy zawarte we wtorek porozumienie. Te wszystkie składowe dają razem wzrost przeciętnego wynagrodzenia o 7,2 proc., czyli do sumy 6674,76 zł brutto.
do były górnik-Żeby coś móc powiedzieć o robocie, to trzeba robić do 65 roku życia, a nie 25 lat. Ja jestem młody, nie jedną małolatę uda mi się zarwać, a już mam 15 lat pracy za sobą, gdybym robił w górnictwie to zostało by mi zaledwie 10 lat, a tak to musze robić do 67 lat, będę miał 52 lata pracy, a nawet połowę emerytury nie dostanę tego co górnicy. Ale twój ogranoczony mózg nie jest w stanie tego bezsensownego sensu pojąć, bo nigdyś nie pracował po 12 godzin, co najwyzej pracowałeś 3 godziny na kopalni i uważałeś to za wyczyn, poznaj prawdziwą robotę i pogadaj z ludźmi pracy a nie z górnikami, co w życiu nie wiedzieli jak prawdziwa robota wygląda.
A wiesz ile pijaków połapali w każdym innym zawodzie??? idioci są wszędzie!!!
Ja akurat pochdze z rodziny gdzie praca na kopalni jest tradycja i słyszałam wiele . Nieważne. Ile jest takich mądrych a jak potem mają zjeżdżać to wolą się zwolnić.Szkoda słów na niektóre komentarze. Przerobił szczęśliwie 3 lata i błyszczy.Trzeba było przerobić 25 lat a potem się wypowiadać
ludzie macie takie problemy o to że górnicy dostali aż 5 zł brutto czyli ok 3.5 za dniowke czyli prawie 0,50 zł za godz pracy.
Może i piją, ale nie tyla wiela na grubie sie pije, alkohol drogi i nie kożdego stać na picie. Yno górnik może se pozwolić na alkocholizm, bo go na to stać, w robocie sie może opierdzielać to i może pić. Widziołech jak wyglado robota na dole i na płuczce, widzołech jak tam ludzie pija a potem ich sztajger opierdalo. tego nima nikaj i nie do sie tego piajańśtwa opisać, czytso komuna.
Ojojoj. Wy to jednak macie problemy, ludzie wszędzie piją, prawie w kazdej pracy, nawet lekarze(niemało było przypadków na izbie przyjęć). I prosze patrzec na siebie jesli to kogos nie dotyczy. A wypadki sa wszedzie. wyskakiwanie z tasmy jest moze niebezpieczne ale bez przesady ze przez to sa wypadki. praktyka czyni mistrza.
Ale te górniki z tej fotki się z nas, szarych robotników śmieją. Mój kumpel jak dostał się na kopalnię, to śmieje się z nas, że zarabiamy jak żebroki, a on nie dość że w kulki leci, to jeszcze ma taką kasiurę że głowa mała. I jak tu pracować za 1500 zł? Jak za to żyć? A górnik ma ponad 3 tys zł na rekę, plus przywileje i jeszcze uważa że ma mało. Nigdy nie zrozumiem tej polityki państwowej. Po prostu nie opłaca się pracować i tyle, chyba że na kopalni czy w państwówce.
Przyjmują do 35 lat.
Gdyby górnikom tak ciężko się pracowało na dole to po przejściu na emeryturę siedzieliby na tyłkach w domu, a nie pracowali na pełnych etaatach gdzie indziej. w takim przypadku powinien być wybór -- albo emerytura zresztą nie mała albo zarobek z pracy. A ta zapracowana???? żona górnika siedzi w domu i dostaje na wczasy , dzieli z nim zarobek żeby nie płacić większego podatku i się śmieje.
a do ilu lat przyjmuja na dol ?
do jo chyba wiem od wielu lot i jak czesto sklodom podanie o robote jo nie dzwonia tylko tam chodza a podanie kilka razy ponowiom w roku kwalifikacje mom slusorza z szkola i praktyka w zawodzie slusarz a robilem z gosciem w budowlance w rybniku on nimiol zodny szkoly i go przyjyli na kopalnia
zenusczy ty masz jaks szkole skonczana ?? ze na kopalnie sie wybierasz 10lat juz przez te 10 ;at to dyrektora zrobisz i szkole gornicza... wiec nie pierdziel glupot.. tam musisz papiery swoje zlozyc a niee dzwonic bo twoje zdzwonieniewyglada tak... Hallo som jakie przyjecia na gruba.. niee a to dobra jeszcze bd dzwonil jak co.. dowidzynia ..
Dlatego w tym kraju nie opłaca się pracować. Po co pracować legalnie, skoro moja kasa i tak pójdzie na górnikow i nauczycieli, lepiej robić na lewo i nie płacić na tych darmozjadów. Jeszcze więcej bezrobotnych i zobaczymy z czego górnikom wypłaty wypłacą i emeryturki
Święta prawda z tymi podaniami.Mam wykształcenie górnicze i nigdzie nie idzie się dostać.A z tymi sztygarami to bez przesady wd.mnie to jeszcze za małe znajomości żeby coś załatwić.Ja znam jedngo nadsztygara i niestety nie umie nic poradzić na moją sytuację,a tak jak napisałem jestm po studiach górniczych.
Prawda jest taka, że górnicy i nauczyciele to ŚWIĘTE KROWY nie do ruszenia w tym kraju. Inni będą w żyć w nędzy, przymierać głodem, pracować za grosiki nie pozwalające przeżyć od pierwszego do pierwszego, itd..., ale co tam nauczycielom i górnikom przecież się NOLEŻY, a cała reszta społeczeństwa w ogóle się nie liczy!!!!
te podania co ludzie skladaja to ida do kosza a tak naprawde to przyjuja tych co maja w biurach znajomosci siedza w biurze i sa na dole sztygarami kierownikami i reszta jest przyjmowana ze szkol
Znam rodzinkę, gdzie jest jeden sztygar, załatwił robotę swojej żonie w biurze, a twkże swoim dwóm synom, synom od braci, synom od kolegów. Dosłownie cała jego rodzinka robi na emie. Kobiety w biurach, a faceci na dole. Nawet dziewczynie od jego syna, to załatwił robotę na płuczce, bo nawet matury nie miała i za bardzo do biura nie mogł jej wciągnąć. Tak to wygląda, nie znam nikogo, kto dostał by się na kopalnię bez znajomości. Nawet wyksztalcenie górnicze nie pomoże w dostaniu się na kopalnię.
na kopalni na emie w dziale zatrudnienia siedzi babka a jest syn robi na kopalni i tacy ludzie predzej sie dostawaja co maja znajomosci taka prawda jest
mam wrazenie zy kopalnia to jak opieka spoleczna ciagna ile sie da normalnie az sie skonczy to kiedy i zobaczymy co bedzie bo na dluzsza mete to nie moze byc tak zeby mity opowiadac a kazdy tylko na kopalnie chce isc robic bo szybko na emeryturke ida i wysokie zarobki maja a narzekaja zy tak ciezko jest gowno prawda gornicy to cwaniacy wyzsza manie o sobie maja
Dokładnie tak, ludzie pod firmą, którzy opracują na dole i dużo ciężej od gorników z kompanii, to zarabiają 1300-1500 zł bez żadnych przywilejów, brutto mają coś koło 2000 zł a czasem nawet mniej i cieszą się że mają robotę. Górnik z kompanii zarabia średnio 6674,76 brutto, Gdyby kopalnie były prywatne, to brutto było by conajwyżej 3,500zł średniej płacy. Przeliczcie sobie ile kopalnia ma ludzi i ile musi im płacić. Gdyby płaciła im połowę, to cena wegla by spadła przynajmnoiej o 30 %, a tym samym cena energi i ogrzewania. A tak to my wszyscy musimy za to placić. Wiem że górnik nie ma 6,500 tys zł, ma coś koło 5 tys brutto, ale nie ma to znaczenia, bo zawsze średnia się liczy, a każdy jeden pracownik zatrudniony na kopalni przez kompanię kosztuje ją ponad 6600 zł. Można było by to spokojnie zmniejszyć o połowę, rąk do pracy by nie zabrakło, bo mamy bezrobocie. Państwo by więcej zarobiło a tym samym podatki mogły by być niższe, także za prąd i węgiel byśmy mniej płacili. Zawsze jest tak że jak jest duże bezrobocie i ogromna ilość podań do pracy, to zarobki spadają, jest to normalne na wolnym rynku, jak brakuje ludzi do pracy to zarobki rosną. Więc tego nie rozumiem, kilkaset podań na jedno miejsce na kopalni, więc zarobki powinne maleć a one ciagle rosną. Przeciez to czysty komunizm, nie ma nic współnego z wolnym rynkiem. gdzie sens gdzie logika?
Brawo " były górnik " Napisałeś prawdę, dokładnie tak jak jest. Mogłeś w tym stylu napisać więcej. TEN MIT TRZEBA OBALIĆ!
zona gornika a wiesz ile gornikow pochytali za alkohol i ile wylecialo z roboty ?
zona gornika ma klapki na oczach tak samo jej bedzie mowil zonko jak cie kocham bardzo a bedzie mial kochanke zamiast w pracy bedzie u kochanki
żona górnika- A ty zjechałaś że się wypowiadasz? Ja tam pracowałem 3 lata pod firmą, jest tam bezpiecznoiej niż na rusztowaniu. Górnicy tworzą sobie mity o kopalni i o cieżkiej pracy. Każdy kto robił na dole to wie że to mit i ma na celu postraszenia innych, a by wszyscy myśleli że tam jest strasznie i tylko odważni się do tego nadają. To jest mit, każdy idota i największy tchórz tam zjedzie. Do kopalni nadaje się każdy największy matoł. Nigdy nie byłaś na dole, to się nie wypowiaj, ja byłem i niczego czego mógł bym się bać, to się nie bałem. Jedynie to podziwiałem ludzi jak wyskakiwali z kolejki, albo z taśmy. Ale przynajmniej wiem czemu tam tak dużo wypadków. nawet nie wiesz co się dzieje na dole po 12, kiedy bydło idzie do szole i wyskakują z kolejek, które zapieprzają. Potem wiadomo czemu tam dużo wypadków. Ale jak się tego nie robi, to robota w pełni bezpieczna i nie wierz w te mity o dole, ktore ci mąż opowiada.
Dać rylom jeszcze więcej!!!! Podatnik i tak zapłaci to w cenie węgla!!! Zobaczymy jak długo wytrzyma to nasz naród!!!
Pajace jedne to przynajmniej raz w życiu sobie tam zjedzcie,ale nie zapominajcie o pampersach.Zobaczymy czy będziecie tacy mądrzy. A pijaki sa wszędzie,w każdym zawodzie pija i jeżdżą. Ci co tak piszą o górnikach sami pewnie są nieudacznikami którzy zazdroszczą 5 zł podwyżki ludziom którzy muszą zjeżdżać
....tylko kolejny nagrobek może byc dla ciebie albo dla tego kogo zabijesz po pijaku,rylu jeden "_"
gornik moze gornikowi to sie nalezy a ty Rob nagrobki a nie narzekaj
.......taaa a potem siadać za kierownice i do domu
zas na gorzala bydzie tak trzymac brawo!!!!!!
bez mocnych pleców na kopalni roboty nie dostaniesz i tyle!
one minute z wyksztalceniem spalony a po specjalnej szkole lub bez kwalifikacji przyjety tak? masakra
zenus- przy składaniu papierków na kopalnie są dwa segregatory,,,pierwszy nosi tytuł " spalony na starcie" a drugi " praca od zaraz bo znam ojca przyszłego górnika " ty pewnie trafiłeś do pierwszego segregatora :)
gowno sie nalezy wszystkim sie nalezy !!!!!!!!!!!1
kiedy beda przyjecia na ema ? czekom juz 10 lot a goscie bez zadnej szkoly kwalifikacji lub po specjalnej szkole dostali sie na kopalnia normalnie paranoja kto tam rozpatruje te podania wogole
komu jak komu ale im sie nalezy.
Ale sie im te pyszczyska smieja.