Dziecko stało na parapecie bloku
O godzinie 11.30 mieszkaniec ulicy Kochanowskiego w Raciborzu zawiadomił policję, że na parapecie okna przeciwległego budynku stoi dziecko i przeraźliwie krzyczy.
Wiadomość postawiła na nogi raciborskie służby. Na Kochanowskiego na sygnale pędziły patrole policji pełniące służbę na mieście. Po dojeździe policjantów okazało się, że dziecko przebywa już w mieszkaniu. Jak ustalono, dziecko znalazło się na parapecie przez nieuwagę osoby, która miała się nim opiekować. Matka w tym czasie wyszła na chwilę do sklepu. Policjanci wyjaśniają sprawę.
Ten kto ma dzieci to wie że wystarczy chwila nieuwagi , a maluszek może cuda zdziałać i narobić sobie kilka guzów lub siniaków:)I oby na tym sie skończyło!!Dzieciaki maja niesamowitą wyobraźnie!!!!
To potraficie najlepiej oceniać innych nie patrząc na siebie.
@podpisz się - co takiego złego zrobiła matka,że tak jedziesz po niej?zostawiła dziecko pod opieką innej osoby! do wc też ma ze sobą zabierać dziecko?
matka zapewniła dziecku opiekę na czas swojej nieobecności,ale ta osoba nie wywiązała się ze swoich obowiazków,na szczęście wszystko skończyło się dobrze,
zdolna kobiecina, ważniejsze zakupy niż dziecko - nieźle. Do jasnej cholery czy nie szło zabrać dziecka ze sobą?????
co tu wyjaśniać?