Ilu osobom pomaga pedagog uliczny?
Wymiar pomocy udzielanej za 30 tys. zł z magistratu wydawanej na profilaktykę narkotykową zaciekawił dwóch radnych miejskich.
Na marcową sesję rady miasta przygotowano sprawozdanie z realizacji Gminnego Programu Przeciwdziałania Narkomanii. Trafił pod obrady komisji oświaty, których członków zainteresowały wydatki na program "Pedagog uliczny".
O skalę pomocy zapytali radni Andrzej Lepczyński (Racibórz 2000) i Dawid Wacławczyk (NaM). - Pedagog uliczny pomaga średnio 20-30 osobom - usłyszeli od Iwony Trzeciakowskiej, naczelnika wydziału społecznego podczas dzisiejszych obrad komisji oświaty w urzędzie.
Zadanie miasta "Pedagog uliczny" realizują, wyłonione w konkursie, trzy podmioty: stowarzyszenia Pomocna Dłoń i Tęcza oraz UKS Victoria. Dostają z budżetu łącznie 30 tys. zł, najwięcej - 19 tys. zł - Pomocna Dłoń.
Pedagodzy uliczni "prowadzą nadzór nad dziećmi i rodzinami" informowała radnych Ludmiła Nowacka wiceprezydent miasta. - To cykliczne działanie, inwigilacja w dobrym tego słowa znaczeniu - charakteryzowała program na rzecz młodzieży zagrożonej wykluczeniem społecznym. Jak dodała Iwona Trzeciakowska dzięki pedagogom działania profilaktyczne docierają do dzieci, które nie chcą korzystać ze świetlic środowiskowych.
Ludzie
były radny Gminy Racibórz.
Radny, były wiceprezydent Raciborza
dyrektor Dyrektor Instytutu Studiów Edukacyjnych PWSZ w Raciborzu, radna miasta Racibórz, kierownik ds. sportu w SP 15, była zastępca prezydenta miasta Racibórz.
Najlepiej siedzieć i pisać głupie komentarze, patrzcie na siebie jacy jesteście!
dobrze się mają ....sektowcy
A. L. chce kasy dla swojeg guru
jak to ? nie wiesz? patrz z kim sie naradza. My w Markowicach jesteśmy załamani
OOOOOOOOOO PAN.......LEPCZYŃSKI CHE PINIĄZKII DLA KOGO?????????????