Mężczyzna poparzony w pożarze trawy
55-letni mężczyzna został poparzony podczas pożaru trawy. Do zdarzenia doszło 23 marca około godz. 13.00 przy ul. Armii Krajowej.
Mężczyzna prawdopodobnie spał, kiedy w jego pobliżu zapaliła się sucha trawa na nieużytku. 55-latka zauważyli strażacy wezwani do gaszenia pożaru. Mężczyzna miał poparzone prawe podudzie. Karetka zabrała go do szpitala.Pożar mógł spowodować jeszcze spore straty materialne. Ogień dotarł do ogrodzenia restauracji, na szczęście strażakom udało się opanować żywioł.
Ogółem od piątku do niedzieli wodzisławska straż ponad 50 razy wyjeżdżała do płonących traw i nieużytków. Poza piątkowym zdarzeniem, kiedy ranny został człowiek, pożary nie wyrządziły większych szkód materialnych. Strażacy zwracają jednak uwagę, że te pożary angażują znaczne siły i środki. Średnio do każdej interwencji kierowanych jest 10-12 strażaków i 2 wozy. Bywają sytuacje, kiedy trawy na nieużytkach gasi nawet 20 strażaków. Straż musi zareagować na zgłoszenia o takich pożarach, bo choć z pozoru wyglądają niegroźnie, mogą mieć poważne następstwa. Jak mówią strażacy nikt, zwłaszcza osoba postronna, nie jest w stanie przewidzieć np. kierunku wiatru, co ma wpływ na rozprzestrzenienie się ognia.
nie ważne co się dzieje to i tak Wojtek i jego Jedłownik tam będzie....
... nie opony a składowisko gumowych taśm pokopalnianych. Swąd gumy i czarny dym wyglądało to bardzo groźnie a do tego w międzyczasie porozjeżdzane wozy bojowe do palących się suchych traw. Między innymi na wodzisławskich jarach !!!
to na maruszach na starej cegielni ktos opony podpolił
a w Turzyczce też coś się dzisiaj po południu paliło bo straże jechały na sygnale.Może redakcja coś napisze czy to tylko trawa czy coś więcej.
w jarach wodzisławskich też ktoś podpala suche trawy,
zwykly wypadek przy sikaniu...
on spał,a trawa zapaliła się sama....
Jakieś to dziwne, facet spał w trawie?