Warto wybierać sprawdzone firmy
Utrzymująca się od kilku dni dodatnia temperatura to znak, że nadszedł czas zmiany opon z „zimowek” na letnie.
Opony są jedynym punktem, przez który nasze auto ma kontakt z jezdnią. Od ich jakości zależy panowanie kierowcy nad samochodem, komfort oraz bezpieczeństwo jazdy. O wymianie opon i sprawach technicznych rozmawiamy z Karolem Hary, mechanikiem z Centrum Motoryzacyjnego F.H.U Wulkanex w Czerwionce.
– Kiedy powinno się zmienić opony?
– Opony zimowe na letnie należy zmienić, kiedy średnia dobowa temperatura przez dłuższy czas przekracza 7 stopni Celsjusza. Najczęściej od połowy marca do połowy kwietnia.
– Po co wymieniać opony i czy jest to konieczne?
– Przede wszystkim dlatego, że jest różnica między oponą zimową a letnią. Opona zimowa jest miękką oponą, która w wysokich temperaturach szybciej niszczeje. Jeżeli jest używana latem mocno się nagrzewa, jeszcze bardziej mięknie, nadmiernie się ściera, zaczyna się ślizgać. Ma też gorszą przyczepność niż opona letnia, szczególnie w czasie jazdy po mokrej nawierzchni. Letnia opona natomiast jest twarda, odporna na ścieranie i tak szybko się nie zużywa, lepiej trzyma się nawierzchni i lepiej odprowadza wodę, przez co zwiększa bezpieczeństwo jazdy. Zapewnia również krótszą drogę hamowania.
– Ale są przecież opony całosezonowe…
– Opony całosezonowe łączą w sobie cechy opony letniej i zimowej, ale mają wady. Na razie nie ma jeszcze takiej gumy, która zachowywałaby dobre właściwości równocześnie w temperaturze ujemnej i dodatniej, więc opony całosezonowe zimą są zdecydowanie słabsze od typowych „zimówek”, a latem gorsze od typowo letnich opon.
– Na co kierowcy powinni zwracać uwagę przy zmianie opon?
– Trzeba sprawdzić, czy nie ma na nich bąbli, stan gumy, czy nie ma pęknięć, głębokość bieżnika, ciśnienie. W przypadku opon letnich bezpieczna głębokość bieżnika powinna wynosić 3 mm, w przypadku zimowych 1,6 mm. Wszystkie koła muszą mieć taki sam bieżnik, być takiego samego typu i konstrukcji. Przed założeniem oponę trzeba wyważyć. Należy pamiętać, że opona nie powinna być starsza niż 5 lat.
– Jakie opony wybrać?
– Zgodnie z zaleceniami producenta samochodu, bo auto jest homologowane z konkretnym wymiarem ogumienia. Warto wybierać sprawdzone firmy. Klienci, którzy przyjeżdżają do naszego serwisu mają swoje preferencje co do marek.
– Jak dbać o opony?
– Przeprowadzać okresowe kontrole i konserwację opon, regularnie sprawdzać poziom zużycia bieżnika i przynajmniej raz w miesiącu precyzyjnym manometrem ciśnienie opon.
– Czy „zdjęte” opony należy jakoś odpowiednio zabezpieczyć?
– Tak. Zanim opony się zapakuje trzeba je oczyścić i osuszyć. W rowkach opony pozostaje woda, która przez zimę może zniszczyć ogumienie a w przypadku całych kół z felgami spowodować ich korozję. Opony nie powinny leżeć na powietrzu czy pod zadaszeniem, bo światło słoneczne i ozon niszczą gumową mieszankę. Pomieszczenie, gdzie przechowujemy opony, musi być suche, chłodne, ciemne i o temperaturze 10–20 stopni Celsjusza. Opony muszą być z dala od benzyny, oleju i smaru. Koła z zamontowanymi oponami powinny wisieć na stojakach lub hakach. Mogą też leżeć jedna na drugiej, ale tylko maksymalnie cztery sztuki. Żeby opona na samym dole się nie odkształciła co kilka tygodni należy je przestawiać. Jeżeli przechowujemy opony bez obręczy nie mogą one być ani wieszane, ani przechowywane w pozycji poziomej, tylko stać pionowo, a co miesiąc powinno się je przestawiać. Co jakiś czas opony należy czyścić i konserwować. Kierowcy mogą również do następnego sezonu przechowywać opony w serwisie lub warsztacie.
Rozmawiała Małgorzata Sarapkiewicz