W Klasztorną bez lustra trudno jest wyjechać
To uwaga radnego Andrzeja Lepczyńskiego, który zgłosił problem u prezydenta miasta. Najtrudniej porusza się tamtędy starszym kierowcom.
Na Klasztornej znajdują się urząd pracy i ośrodek zdrowia. Pod obiema instytucjami parkuje wiele samochodów, część przy ulicy, inne na parkingu obok byłego starostwa. Radny Lepczyński zauważył na ostatniej sesji, że wyjazd z tegoż parkingu na ulicę Klasztorną jest utrudniony, bo widok zasłaniają zaparkowane pojazdy. - Przydałby się tam znak-lustro. Ułatwiłby manewr zwłaszcza starszym kierowcom. Teraz muszą wjechać na drogę by sprawdzić czy coś nie nadjeżdża, a to niebezpieczne - przekazał włodarzowi. W ubiegłym roku Mirosław Lenk wysłuchał takiej prośby skierowanej przez opozycyjnego Roberta Myśliwego (dotyczyła okolic supersamu przy ul. Słowackiego) więc rajcy popierającej prezydenta koalicji nie będzie wypadało odmówić.
Ludzie
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
A ja bym zaproponował na wyjeździe z Lwowskiej na Wileńską. W prawo praktycznie nic nie widać. Raz, że przeważnie stoją tam zaparkowane przy krawężniku auta, a dwa - drogo lekko skręca w prawą stronę. Widoczność jest fatalna, a chcąc skręcić w lewo nie raz trzeba wyjechać do połowy drogi żeby zobaczyć czy coś nie nadjeżdża z prawej strony...
donice? jeszcze mniej miejsc na postoje? Bo chłopaki rozwalą?? To może lepiej wszystkie szyby w parterach zabić dechami bo szkło chłopaki rozwalą! Chłopaków rozwalających to trzeba powalić a nie się na nich orientować. Aleś pedagog
Trudno wjechać - chyba tak w tytule powinno być.
Lustra dużo kosztują a młodzi w nocy wracają na osiedla i nie wieże że (lustra) będą sprawne przez np. tydzień.
Postawić donice z lewej i prawej w odległości 10m od wjazdu-wyjazdu co fizycznie uniemożliwi parkowanie.
Starsi kierowcy niech się nie skarżą ,że mają trudności z jeżdżeniem bo to dwuznacznie brzmi.