Castorama obok Carrefoura
Niemal 4,5 mln zł - tyle kosztowała działka, na której ma powstać market budowlany Castorama
29 marca sfinalizowano przetarg na działkę w okolicy marketu Carrefour, między ul. Gliwicką a Rudzką. Powstanie tam sklep Castorama. - Nieruchomość sprzedaliśmy za prawie 4,5 mln zł – mówi Adam Fudali, prezydent Rybnika. Deweloper, który działkę zakupił, zapowiada otwarcie sklepu na 12 grudnia 2012 roku. - Mieliśmy dylemat – czy czekać, aż sytuacja na rynku się poprawi i sprzedać działkę wtedy, czy też sprzedać ją teraz, kiedy jest zainteresowanie i powstaną jeszcze w tym roku kolejne miejsca pracy – przyznaje Fudali. Według informacji urzędu, pracę znajdzie w Castoramie 130 pracowników działu sprzedaży, kilkunastu ochroniarzy oraz 10 pracowników biurowych.
Działka o powierzchni 33,5 tys. m kw. na początku sprzedana miała być za grubo ponad 8 mln zł. Po czterech przetargach stanęło na niemal 4,5 mln zł, czyli miasto obniżyło cenę o 50 proc. - Oczywiście, mogliśmy czekać na lepsze czasy, lecz bierzemy pod uwagę sytuacje na rynku pracy oraz fakt, że do kasy miasta wpływać będą pieniądze za rozliczenia PIT tych prawie 150 pracowników, jak i podatek od nieruchomości – dodaje prezydent miasta.
Terenem czekającym na inwestora jest wciąż działka stojąca pomiędzy Carrefourem a mającą powstać Castoramą. - Deweloper zobowiązał się do wykonania tzw. dublera, czyli kawałka drogi, dzięki któremu wjazd do Castoramy, jak i do działki jeszcze nie sprzedanej będzie bezkolizyjny, w ramach jego obowiązków będzie także doprowadzenie mediów, a to oznacza, że wciąż niesprzedana nieruchomość zyska na wartości – kończy Adam Fudali.
Na razie wiadomo tyle, że wyżej wspomniana działka pełniła będzie funkcję parkingu podczas tegorocznego koncertu Guns N' Roses, odciążając tym samym rybnickie błonia na Paruszowcu.
Najlepsze by byly hot dogi w Ikei hahahahaa
Ciekawe czy bydzie też ta budka z Hot-dogami w nikierych Castoramach jest zarcie zawsze coś na gipko idzie zjeść
@analityk biznesu "tyle ze im mniejsza konkurencja tym wyzsze ceny." Dokładnie, tylko że w tym przypadku zaczynają się schody. Pomyśl tylko: Auchan (Francja), Carrefour(Francja), "Kaufland – sieć sklepów należących do niemieckiej grupy Schwarz obejmującej także sieć sklepów Lidl.", "Tesco -największa brytyjska sieć hipermarketów i supermarketów, która ma swoje filie również w innych krajach.", "E.Leclerc - francuska sieć supermarketów i hipermarketów spożywczo-przemysłowych.", "Biedronka – sieć sklepów dyskontowych należących do spółki akcyjnej Jeronimo Martins Dystrybucja, której właścicielem jest portugalskie konsorcjum Jerónimo Martins."Z powyższego wynika, że konkurencje to my mamy, tylko że polskiego gracza w niej nie widać, a przecież żyjemy w Polsce. Mało tego w tych marketach zaczyna brakować polskiego produktu, co za tym idzie upada lokalny przemysł, produkcja, rolnictwo. Co mi po tym, że produktów w sklepach jest w cholerę, kiedy większość jest wątpliwej jakości(czosnek chiński?) Co mi po tysiącach produktów kiedy lokalnie nie ma pracy, bo jedyna to jest w markecie albo w urzędzie po znajomości. Za co jak myślisz przyszłe pokolenia będą kupować w tych zajebistych przybytkach? Kraść będą bo polskie państwo nic obecnie człowiekowi nie zapewnia! Człowiek obecnie gardzi drugim człowiekiem, ze względu na podział głównie majątkowy, powodowane jest to właśnie taką kapitalistyczną, konsumpcyjną globalną gospodarką.
Potrafie wydedukowac tyle ze im mniejsza konkurencja tym wyzsze ceny. Wyprowadz sie do Korei Polnocnej - tam bedziesz mial swoj raj.
@analityk biznesu Ręce mi opadają, ale dzięki twojej głupocie może ktoś inny na tym zyska. Poczytaj artykuł o gospodarce hipermarketów pod poniższym odnośnikiem: http://www.gepardybiznesu.pl/content/view/1305/89/ co prawda artykuł już 3 lata stary, ale dzięki temu możesz użyć trochę wyobraźni i prześledzić upadający lokalny przemysł oraz rynek pracy. Tuska się nie masz co wstydzić, on też tak ludziom naobiecywał, uśmiechał się i uspokajał że wszystko będzie dobrze. Więc jak specjalisto analityczna, nadaje się teraz mój odnośnik pod twoją analizę biznesową w temacie hipermarketu na ziemi rybnickiej? Potrafisz coś wydukać z tego tekstu? Dociera do ciebie wreszcie z czym się wiąże takie hipermarketowe szaleństwo? Jeśli ciągle nie dociera to mam jeszcze jeden odnośnik, który może ci coś uzmysłowić: http://tinyurl.com/6wbv
Mnie Tusk nie interesuje ani troche. Ja tu pisze o Castoramie w Rybniku, a nie o Tusku, gazie lupkowym czy autostradach na EURO. Trudno prowadzic dyskusje z ludzmi TWOJEGO pokroju, bo piszecie nie na temat bez zwiazku z tematem. Trzeba byc oslem, zeby pieprzyc cos o Tusku kiedy artykul jest o sklepie budowlanym na Slasku.
@analityk biznesu "Waskie to jest TWOJE myslenie jesli bezposrednio wiazesz budowe hipermarketu z gazem lupkowym," Dobrze że sam dopisałeś słowo "bezpośrednio", bo nie przypominam sobie bym takiego wyrazu wcześniej użył. Jak już przeanalizujesz materiał, kryjący się pod odnośnikami jakie ci podałem to napisz coś od siebie, byle coś sensownego. "Starożytni Grecy rozwiązali ten problem. Mogli poświęcić się filozofii, sztuce, krzewieniu kultury fizycznej, polityce, nauce, spędzać rodzinnie czas. Wszystko to było możliwe ponieważ inne prace wykonywali za nich niewolnicy" Czy dostrzegasz w ostatnim cytacie pewne podobieństwa do obecnej kultury? Jeśli nie to najwyraźniej siedzisz w robocie pierdząc w stołek i nie masz zielonego pojęcia, ile kosztuje obecnie życie. Przyznaj się szczerze obraz herr Tuska wisi nad łożem małżeńskim?
Waskie to jest TWOJE myslenie jesli bezposrednio wiazesz budowe hipermarketu z gazem lupkowym, o ktorym tak naprawde nawet nie wiadomo czy jest w Polsce.
@analityk biznesu "Artykul jest o budowie Castoramy, a nie o gazie lupkowym czy autostradach na EURO!!!! Albo piszesz na temat albo sie ucisz lub znajdz inny watek." Przedstawiłem ci tylko jak wąskie są twoje analizy biznesowe.
Nie jestem też za bardzi miłośnikiem markietów zgadzam się z tym ze to takie małe obozy pracy,ale też nie każdy tam ma małe pieniadze,przeca kierownictwo bardzo ładnie tam kase szarpie nawet do 18 tyś brutto ( dyro sklepu) oczywiście mowa o tych dość duzych sklepach kierownik poszczególnego działu też ma ładna pensje jeśli ma sie studia w dobrym kierunku to i kasa będzie odpowiednia,ale są też ludzie pokrzywdzeni często kasjerki (co nie znaczy że bez szkoły) o ochronie nie wspomnę (jak się daja złodziejskim firmom ochr.) ale to też zależy od sklepu oby ten nie był za 1200 netto ( pomijajac jeszcze raz ochrone bo oni tyle maja za 250 h + ) podsumowanie chyba lepiej robić w Polsce w jakimś markiecie niż zapierdzielać jak biały murzyn np: w Holandi gdzie daja ci 6 euro a pracodawca płaci pośrednikowi 18 za ciebie na 1 h --i bakasz jak pies na siebie,pracodawcy,pośrednika i 12 cwaniaczków w Polsce i Holandi
Czy TY sie dobrze czujesz czlowieku? Artykul jest o budowie Castoramy, a nie o gazie lupkowym czy autostradach na EURO!!!! Albo piszesz na temat albo sie ucisz lub znajdz inny watek.
@analityk bieznsu No pewnie, że prościej podać link. Przecież z logicznego punktu widzenia, którego niestety u ciebie nie można uświadczyć, łatwiej wkleić link niż cały artykuł kopiować tutaj. Jako analityk biznesu powinieneś wiedzieć przynajmniej w minimalnym stopniu jakie zagrożenie niesie ze sobą gaz łupkowy. Wkleiłbym kolejny link ale ty jak sądzę dłuższych tekstów nie potrafisz ogarnąć swoim umysłem. Taki z ciebie analityk biznesu jak z koziej d*py trąbka, powiedz mi niby jak ten sposób prowadzenia gospodarki ma pomóc społeczeństwu polskiemu? Ty się radujesz bo ci autostradę na euro budują, a ona będzie do remontu następnego roku i to z twojej kieszeni pójdą pieniądze na ich reperowanie. A wiesz kto będzie je poprawiał? Romowie zatrudnieni w polskich firmach bo polak już za 1500 zł jeb*ć łopatą nie chce.
Typowe...Jak brakuje arguemtnow to zawsze mozna podac link do artykulu o gazie lupkowym. Zenada.
@analityk biznesu Poświęciłem jeszcze chwilkę na twoją głupawkę, i znalazłem ci kilka ciekawych artykułów godnych przeczytania. Oczywiście twoja ekonomia na papierku zawsze wykaże zysk, ale co tutaj się dziwić, kiedy wszystko kręci się wokół pieniądza. Niby miało być lepiej a jest bieda, nędza i brak miłości w sporej ilości społeczeństwa. Oczywiście twoja ekonomia ma bilans zawsze na plus, czego ci serdecznie gratuluję. Szkoda tylko, że w rzeczywistości już tak barwnie nie wygląda, co sugeruje tylko jedno a mianowicie kłamstwo.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120403&typ=wi&id=wi05.txt
http://niepoprawni.pl/blog/4230/polska-rozgrzebana-i-rozgrabiona
http://biznes.interia.pl/raport/gaz-lupkowy/news/do-kogo-naleza-dzis-lupki-w-polsce,1778825
http://4g6r9m.bloog.pl/id,330319095,title,Trybunal-Konstytucyjny-dal-zgode-na-rozgrabienie-Polski,index.html?ticaid=6e34d
Osla laczko, porownaj sobie ceny w malych sklepikach i w marketach. Gdyby tych marketow nie bylo to musialbys za wszystko zaplacic 30% wiecej. Prezentujesz poziom myslenia Lukaszenki z Bialorusi albo Kima z Korei Polnocnej. Oni maja gospodarke calkowicie zamknieta na "obcy kapital" i chyba raczej nie naleza do macarstw gospodarczych, nie uwazasz? Zadne miasto w Polsce nie jest w stanie w pojedynke "wygrac" z marketami, bo jesli w jednym duzym miescie zabroni sie im budowac to beda budowac kilometr dalej i wtedy wszystkie podatki i pieniadze pojda poza granice miasta. Nie masz bladego pojecia o czym piszesz, powtarzasz populistyczne puste haselka komunistow w stylu Gomulki czy nawet jeszcze Bieruta. Tak tak, "imperalisci chca nas zniszczyc". Zyj nadal w swoim urojonym swiecie i mysl sobie dalej, ze machaniem szabelka mozna odwrocic bieg historii.
@analityk biznesu Powiedz mi jako ten spec od biznesu, co jest priorytetem każdej firmy? Ano oczywiście zarabiać i wykazywać dochód. Powiedz mi która polska firma, może sobie spokojnie konkurować z wielkimi korporacjami "W 2002 Brytyjska Grupa Kingfisher plc przejęła 100 proc. udziałów w Castoramie. Obecnie Castorama jest obecna na rynku brytyjskim, francuskim, polskim, chińskim, hiszpańskim, tureckim i rosyjskim. Zarządza ponad 800 sklepami w 11 krajach Europy i Azji" albo takim gigantem "Dochód Carrefoura w 2006 roku wynosił 77,9 mld euro, o 6,6% więcej niż w roku poprzednim. Zysk neto firmy wyniósł 2,27 mld euro." Powiedz mi teraz analityku gdzie ten zysk zostanie wyssany? Polak będzie pracował za najniższą krajową, bo CHCE ŻYĆ! Na tym polega w skrócie wyzysk, bo to co zarobi kasjer takiego marketa, wyda w tym samym, albo innym markecie należącym do innego zagranicznego miliardera. Polecam ci szczególnie film: http://youtu.be/ubQ--53ydSU http://youtu.be/dsHC9puLhH8 Jeśli ten film ci nie pomoże to znaczy żeś jednak niezdolny to rozumowania.
Nie pisz nic o Grecji bo mamy kawałek od siebie dwóch bankrutów - Żory i Wodzisław. Jedno miasto bankrutuje z powodu inwestowania w głupoty typu mauzoleum miasta, a drugie jest bliskie plajty z powodu zamknięcia się na inwestorów handlowych przed laty co skutkuje tym, że nie ma żadnych inwestorów. Bardzo dobrze, że Fudali w czasach kryzysu nie gardzi jakąś tam zwykłą Castoramą. Za rok ta Castorama będzie płacić dodatkowy podatek od nieruchomości dla miasta.
Pomysl "geniuszu" co by sie stalo gdyby Fudali sie nie zgodzil na budowe tego sklepu. A Grecja bankrutuje wlasnie przez rozne blokowanie inwestycji, przywileje roznych grup zawodowych, faworyzowanie jednych kosztem drugich. Ty wlasnie bys chcial czegos takiego jak jest teraz w bankrutujacej Grecji, czyli temu pozwolic dzialac, a temu nie. To jest czysta komuna! Wlasnie za komuny partia decydowala ile ma byc sklepow spozywczych, ile zakladow miesnych, ile fryzjerow czy szewcow. I TY chcesz powrotu do tamtych czasow gospodarki nakazowo-zakazowej. Dokadnie jest to Grecja w obecnej postaci i BANKRUTUJE! Twoj sposob myslenia tez bankrutuje w zderzeniu z faktami.
@analityk biznesu nie będę cię uczyć niczego, boś za głupi by to niestety pojąć. Trzymaj się swojego sztandaru, pleć dalej głupoty, a potem sobie zwróć oczy w kierunku Grecji. Tam też były takie bystre jak woda w klozecie mędrki, którzy twierdzili, że wiedzą co to kapitalizm. Cytować jakieś brednie typu "Blokowanie inwestycji szkodzi tylko i wylacznie blokujacemu." to możesz na spotkaniach z ludźmi swego pokroju co by nawet własny kał sprzedali, byle by mieć na wakacje w Tunezji. Nie chciałem być niekulturalny, ale nie mogę pozwolić na to by przyszłe pokolenia zamiatały chodniki przed własnością zagranicznych koncernów tylko z tego powodu, że jakiś przygłup jedyne co potrafi to cytować podręcznik do ekonomii z zakresu liceum. Nie widząc zarazem otaczającej nędzy i upadających filarów suwerenności tego polskiego państwa, wyprzedanego kompletnie zagranicznym korporacją.
To zależy gdzie. W takich Żorach można zaproponować najniższą krajową albo jakieś 3/4 etatu i ludzie i tak na to polecą. W Rybniku gdzie jest większa konkurencja pewnie zaoferują ok. 2000 zł tak jak w innych większych miastach. A w przeciwieństwie do innych oczywiście cieszę się z Castoramy - mają dość ciekawą ofertę.
Ty mnie nie musisz uczyc na czym polega kapitalizm, kmiotku. Blokowanie inwestycji szkodzi tylko i wylacznie blokujacemu. Im wiecej miejsc pracy tym wyzsze place. Tyczy sie to rowniez marketow.
@analityk biznesu "A tak to nie mialby nawet tych 1200 zl. Pomysl." Zanim ty człowieku zrozumiesz co to kapitalizm i ekonomia to już tylko kartofle pozostaną na polach. http://www.se.pl/zarobki-posla,92924/
A tak to nie mialby nawet tych 1200 zl. Pomysl.
Niektórym to nigdy nic nie pasuje. Nie ma konkurencji to źle, bo wysokie ceny. Budują się nowe sklepy to też źle, bo małe zarobki. Najlepiej chyba dla niektórych by było wszystko zaorać i posadzić kartofle to wtedy by byli zadowoleni. Ludzie, w Castoramie wcale nie zarabia się takich groszy. 2000 zl można zarobić, a praca jakoś strasznie ciężka nie jest.
A kto jest siłą napędową tych molochów? Wykształcony młody człowiek, który zarobi 1200 zł i będzie dziękował bogu, że paliwo jeszcze nie kosztuje 10 zł/L OC 1500zł za starego Golfa a mieszkanie w kawalerce 2000 zł bez mediów. Ten człowiek nie będzie nawet mógł marzyć o rodzinie bez zaciągnięcia KREDYTU w zachodnim BANKU. Ale przecież kogo to obchodzi, jak w około tak dużo uciech, sklepów, marketów, hipermarketów, centrów M1 i bóg wie jakich jeszcze galerii. Są miejsca pracy? Fudali twierdzi, że są więc niech za 1200 miesięcznie wyżywi rodzinę wyśle dziecko do szkoły, kupi opał, opłaci samochód, naprawi cieknący dach uśmiechając się ze szczęścia, że spełnia się zawodowo na kasie w Carrefour.
Wszyscy z OBI teram pykna do Castoramy
zawsze lepszy taki sklep niz dzikie wysypisko smieci jak teraz
Nie tylko podatek od nieruchomości ale również wpływ ze sprzedaży terenu oraz podatek od zatrudnionych - 18% od każdego pracownika z czego PIT dla miasta to prawie 1/3. Generalnie to bardzo opłacalna sprawa dla miasta jeśli jakaś sieć sie chce w nim ulokować. Rybnik jest atrakcyjnym rynkiem mimo, że w pobliżu są aż trzy Castoramy. No ale tu się dość dużo buduje więc popyt jest.
A niech mi tu ktoś napisze że trzeba się cieszyć bo będą nowe miejsca pracy to kopne go w 4 litery !
I co w zwiazku z tym?
Rządamy marketu budowlanego w Wodzisławiu !
300 tyś zysku taki sklep ma w sobote w dziale drzewnym -_-
250-300 tys. rocznie
Kapital poplynie do kasy Rybnika, podatek od nieruchomosci
Pokolenie 1200 łączmy sie !!
Kolejny zagraniczny obóz pracy, który nie płaci podatków. Fudali nie wiem jakimi ty kategoriami myślisz, ale za 1200 zapieprzać na kasie to żadne miejsce pracy, tylko WYZYSK. Gdzie popłynie kapitał? Oczywiście za granicę wysprzedajcie wszystko tym szumowinom z UE a pozostanie nam tylko płacić za oddychanie.
W Wodziu jak by postawili taki markiet to by słońce przysłonił na 3/4 miasta ;p
Jeśli nie chcecie Castoramy w Rybniku to podarujcie ją nam!!!!! W naszym zaspanym Wodzisławiu to byłaby mega-inwestycja.
Dzięki za kolejny markiet
Jest kwiecien, a otwarcie jeszcze w grudniu. Ambitny plan, nie ma co!