W Sudole 107 koni i biskup w bryczce
To moja pierwsza wizyta tutaj, jest bardzo dobrze - mówił biskup opolski Andrzej Czaja o procesji wielkanocnej. Jechali też samorządowcy. O co błagali?
- Pogoda na procesję w sam raz, nie za zimno i nie ma upału. Ale najgorzej jest koniom gdy pada deszcz - mówił nam Krzysztof Kamczyk ubrany w strój polskiego żołnierza z III Pułku Ułanów Śląskich. Towarzyszyli mu konni szeregowi Justyna Wacławek i syn Krzysztof. Władze samorządowe reprezentowali starosta Adam Hajduk (towrzyszyła mu małżonka), wiceprezydent Ludmiła Nowacka i szef komisji zdrowia w powiecie Marceli Klimanek. - Prosimy o pogodę i urodzaj dla rolników - mówił włodarz powiatu. - Aby wszystkim dopisywało zdrowie - wyjawiła zastępczyni prezydenta miasta. - Przyjechało około 120 koni (jak podał nam Marian Tchórz konferansjer wyścigów koni było 107) , bryczek mamy dość dużo - cieszył się Andrzej Ploch, jeden z organizatorów.