Żydzi modlili się w Mszanie
Izraelczycy: „Jesteśmy wdzięczni mieszkańcom Mszany za to, co zrobili dla naszych przodków
Po raz kolejny do Mszany przyjechała grupa Izraelczyków. Ponad 80 turystów zatrzymało się tu w drodze z Oświęcimia do Krakowa. Goście modlili się przy pomniku upamiętniającym 33 ofiary tragicznej ewakuacji więźniów Auschwitz ze stycznia 1945 roku, którzy zostali pochowani przez mieszkańców Mszany. - Dla nas każde takie miejsce ma ogromne znaczenie. Jesteśmy ogromnie wdzięczni mieszkańcom Mszany za to, co uczynili wtedy dla naszych przodków i za to, jak teraz opiekują się grobem i okazują nam tyle życzliwości - mówił przewodnik grupy.
W czerwcu ubiegłego roku na mszańskim cmentarzu odsłonięte zostały nowe tablice z nazwiskami czterech ofiar, które udało się zidentyfikować, dzięki zapisanym przez mieszkańców numerom obozowym. W uroczystości wzięli udział reprezentanci izraelskiego Ministerstwa Edukacji, instytutu Pamięci Yad Vashem, rabini i krewni więźniów, którzy przetrwali piekło obozu koncentracyjnego. Niedługo potem
do Mszany przyjechała pierwsza, 100-osobowa wycieczka Izraelczyków.
Na grobie umieszczono tablicę informacyjną w językach hebrajskim i angielskim. Obecnie strona izraelska dodała także informację w języku polskim. Czytamy w niej: „Tu pochowanych jest 33 więźniów obozu Auschwitz, którzy zostali zamordowani w trakcie Marszu Śmierci z Oświęcimia do Wodzisławia Śląskiego w styczniu 1945 r. Mieszkańcy Mszany przenieśli ofiary do tego grobu zbiorowego. Niech pamięć o nich trwa na zawsze”.