Lewica nie czuje się przegrana
Miejscowe SLD skromnie uczciło święto pracy, działacze byli rozczarowani nieobecnością władz lokalnych pod pomnikiem Matki Polki.
Wielkie pochody i wielkie sztandary nie są nam potrzebne. Liczy się pamięć i szacunek, dlatego dziś tu jesteśmy - stwierdził Marian Gasilewski z zarządu raciborskich struktur SLD. Wiązanki kwiatów złożono pod pomnikiem Matki Polki, prócz sojuszu zrobili to też Żołnierze LWP, emerytowani policjanci oraz kombatanci. - Deklarowali się przybyć przedstawiciele władz miasta i powiatu. Nie zauważyłem nikogo. Dobrze, że chociaż wystawili flagi przy pomniku - dodał Gasilewski.
Obchody 1 Maja ze strony lewicowców były skromniejsze niż zwykle, po części oficjalnej członkowie SLD zwykle szli na poczęstunek w swoim gronie. Tym razem zaproponowano uczestnikom jedynie "zimne piwo, o ile każdy zapłaci za siebie". Czy to potwierdzenie słabnącej roli lewicy? - Nie jesteśmy przegrani. Każda opcja rządząca popełnia błędy i nasza nie była od nich wolna, stąd niechęć społeczeństwa do naszych polityków. Budujące jest jednak to, że ci politycy się opamiętali, ale boli, że tak późno - skwitował Marian Gasilewski.
taaa, nie czuje się. Oni już są tak skamieniali i zakonserwowani, że już nic nie czują, nawet wtedy gdy zlikwiduje się już całkiem SLD - Skansen Lat do Dupy
Dlaczego lewica ma się czuć przegrana? Ma swojego prezydenta Mirosława Lenka, a więc możnaby rzec że lewica też jest obecnie u władzy.
gratuluja poczucia humoru takiego kawału downo żech nie słyszoł