Czy powstańczy pociąg przyjechał po raz ostatni?
W niedzielę 27 maja na przejeździe kolejowym Tajchów w Lubomi doszło do kolejnego starcia powstańców śląskich z siłami Grenzchutzu oraz Freikorpsu w ramach Bitwy Olzańskiej.
Najpierw na okopy powstańców ruszyli Niemcy. Wobec przeważających sił wroga powstańcy musieli wykonać taktyczny odwrót. Po chwili jednak wrócili ze wsparciem uzbrojonego pociągu powstańczego. Wsparci ogniem działa i karabinów powstańcy odbili zajęte wcześniej przez Niemców okopy, oraz wzięli do niewoli niedobitki niemieckich oddziałów. Wszystko trwało około 20 minut i wyglądało nader realnie. Tak przebiegała rekonstrukcja fragmentu powstańczych starć, połączona z wkroczeniem wojsk polskich na Górny Śląsk.
O przekonywujące efekty postarali się pasjonaci z aż 4 grup rekonstrukcji historycznej – „Powstaniec Śląski” z Wodzisławia, „Berliner Mauer” z Mikołowa, „18 Kołobrzeskiego” z Rybnika i „Kampfgruppe Schlesien” ze Strzelec Opolskich. Do dyspozycji mieli prawdziwe karabiny typu mauser i mosin. Broń wypożyczona była od specjalistycznej firmy, która nadzorowała przebieg rekonstrukcji. - My sami takiej posiadać jej nie możemy. Broń jest przystosowana do strzelania nabojami hukowymi – opowiada Kazimierz Piechaczek z GRH Powstaniec Śląski, notabene potomek prawdziwego powstańca. Jak podkreślają uczestnicy inscenizacji nie jest zwykłą zabawą. – Pokazujemy żywą historię. Takie działania są dziś szczególnie potrzebne żeby przyciągnąć młodzież, żeby odciągnąć ją trochę od tych komputerów – podkreśla Henryk Bajorek z Kampfgruppe Schleisen. Sądząc po ilości widzów, w tym młodych należy przyznać mu rację.
Po raz pierwszy rekonstrukcję Bitwy Olzańskiej przeprowadzono w Lubomi przed rokiem, w 90. jej rocznicę. Marek Jakubiak, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Lubomi, który zorganizował przedsięwzięcie planuje je kontynuować w następnych latach. Nie wiadomo czy się uda. – Na przeszkodzie może nam jednak stanąć likwidacja KWK Anna. Tory, którymi przyjeżdża powstańczy pociąg prowadzą do kopalni. Słychać głosy, że być może czeka je los kopalni – wyjaśnia Jakubiak.
(art)
Nawet sobie nie żartujcie z tą likwidacją! Jestem na etapie składania pojazdu elektrycznego na te tory (i każde inne 1435mm, po których będzie wolno jeździć). Będę wdzięczny za wszelkie informacje dotyczące przewidywanego losu nieużywanych (chwilowo, miejmy nadzieję) linii kolejowych w naszych okolicach: jasiupsota@gmail.com Pozwolę sobie przekleić spod innego artykułu: http://www.infoprzasnysz.pl/index.php/news/1415-zamiast-muzeum-kolejnictwa-reaktywacja-linii-kolejowej.html - ważny wątek w kontekście potencjalnie zagrożonych linii kolejowych: "Powiat swoją inicjatywą skorzystał z możliwości prawnych zablokowania likwidacji linii, ponieważ w momencie zgłoszenia przez dany samorząd akcesu do przejęcia planowanej do likwidacji linii kolejowej znajdującej się na jego terenie – proces likwidacji musi zostać wstrzymany, a linia przekazana samorządowi, lub reaktywowana."
Brawa za chęć organizacji takich inscenizacji dla Pana Jakubiaka!
Mam nadzieję, że uda się jeszcze zorganizować podobna imprezę.
Slansk ma być Slanskiem dla ślanzaków a nie goroli Niemców i innych skur....
No i co jakby z grobu powstańcy wstali? Najpierw niektórzy musieliby wrócić z Reichu! A druga sprawa, dzisiaj ich prawnuki widzą historię inaczej i mają do tego prawo. Powstania skłóciły ze sobą ludzi, rodziny, nawet niektórzy powstańcy byli wręcz rozczarowani przyłączeniem Śląska do Polski, pisali do wojewody, że nie mają za co żyć. Historia to nie jest bajka dla grzecznych dzieci, ale splot ludzkich łez, krzywd i radości. Myślisz że 90 lat temu wszyscy Górnoślązacy powstania popierali? To się grubo mylisz, prawie w każdym domu wybuchały o to kłótnie, ja słuchałem wspomnień moich dziadków a ty jak widzę - nie bardzo
Radaktor zapomnioł wspomnie o tym, że był tam także karabin maszynowy "Maxim", jeden z najpopularniejszych karabinów maszynowych na świecie tamtych czasów.
ślonzok-Do jaki roboty debilu? Wiysz wiela je bezrobocio? Dyć pozawierali zakłady, gruby, huty itp a gówno nowego stworzyli. Jak byś szoł się o robota pytać, to cie się pytają czyś je emeryt górniczy, jak ni, to cię pierdolą. Pokoż mi zakład pracy, kaj szukają ludzi do roboty, za polski to robota je luksusym a nie normą.
sztyjc te same debile tu piszą. Jakby powstańce stanyli to piyrwyj by wom oleju do tych pustych makowek naloli. A do roboty pogonili, żebyście przed tym komputerym tela nie siedzieli, a farmazonow nie wypisywali.
JA ja to jest prowda Polok na Ślonzoka gównym ciepe a Ślonzok Polokowi złoto wagonami prziwozi i to potem tak je ze u tych panów z wielkich stanów piniedzy jest moc a u górnika rolnika robotnika jyno skóra kość jyno skóra kość...... Taka jest prawda śląnsk jest okradany
Zawsze śląski nigdy polski górny śląsk!!!
Widać że wszystko szlak trefio, nie ło to powtańce walczyli, aby Polska Śląsk przejełą i aby Śląsk zbankrociła. Keby powstance stanyli, to by III powstani zakończyli a IV by zaczyli z Polokami.