W Rybniku mieszka najlepszy student w regionie
Rybniczanin Arkadiusz Trzebuniak został laureatem nagrody Studencki Nobel 2012 jako najlepszy student w naszym województwie.
Najlepszy student w regionie mieszka w Golejowie, gdzie poza pracą i edukacją, działa społecznie jako wiceprzewodniczący rady dzielnicy. Studiował, studiuje i zapewne będzie studiować. - Do tej pory ukończyłem magisterium z kulturoznawstwa, magisterium z filologii polskiej, licencjat z politologii, licencjat z filologii angielskiej w PWSZ w Raciborzu, a teraz studiuję na studiach magisterskich filologii angielskiej w Wyższej Szkole Lingwistycznej w Częstochowie i zarządzanie na Uniwersytecie Ekonomicznym w Rybniku – wylicza Arkadiusz Trzebuniak, a to jeszcze nie wszystko.
- Realizuję także studia doktoranckie na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach z dziedziny literaturoznawstwa. Udało mi się też skończyć podyplomowo pedagogikę – mówi. Pan Arkadiusz zarabia na życie ucząc języka polskiego i przedsiębiorczości w szkole w Pilchowicach. Studencki Nobel to nagroda przyznawana przez Niezależne Zrzeszenie Studentów od czterech lat. Jest najważniejszą nagrodą dla studentów, ponieważ bardzo trudno odnieść w tym konkursie sukces.
- Pierwszy etap to wypełnienie formularza online ze strony studenckinobel.pl. Tam wypełnia się wiele rzeczy. Można podać średnią maksymalnie z trzech kierunków. Wpisuje się poziomy znajomości języków obcych. Wszystko jest odpowiednio punktowane i to zlicza komputer. Później wpisujemy osiągnięcia dodatkowe, które oceniane są przez rektorów uczelni w poziomie regionalnym, a później krajowym. Te osiągnięcia to np. publikacje, praca w mediach, praca zawodowa, działalność charytatywna, działalność społeczna, sport, chyba tylko nie trzeba wpisywać rozmiaru buta – śmieje się najlepszy student Śląska.
16 najlepszych studentów ze wszystkich województw kwalifikuje się do konkursu krajowego. Zwycięzcy już w etapie wojewódzkim otrzymują cenne nagrody, jak np. czeki, iPady, karnety sportowe. Jak podkreśla rybniczanin, wielkim wsparciem obdarza go żona, która również ukończyła kilka kierunków studiów, więc jest wyrozumiała w stosunku do pana Arkadiusza. - Pomimo wielu obowiązków mam jeszcze wolny czas – zapewnia najlepszy student, choć trudno w to uwierzyć.
Szymon Kamczyk
Najlepszy student?Biedny mały człowiek z marzeniami o prawdziwym szczęściu.
Dla niektórych wieczno-studenctwo jest sposobem na życie. Z naszych podatków utrzymuje się ludzi, którzy nigdy nie wniosą do naszej gospodarki żadnej wartości dodanej. Cały zestaw różnych kierunków tyle że wszystkie zbędne. Śmiechu warte.
... a tak poza tym - ile zarabia...???
ja podziwiam zapalu i checi
aż zachciało mi się śmiać! zbieranie papierków sposobem na życie i ucieczkę przed bezrobociem... ew. nisko płatną płacą w szkole na 1.2 etatu... moim zdaniem najlepszy student powinien założyć firmę i zatrudnić co najmniej 5 osób! z gromadzenia świstków i zakuwania gospodarka polska się nie rozwinie!