Worki na odpady bez limitu - pilotażowy program firmy z Rydułtów
Firma Naprzód wprowadziła dla swoich klientów w Rydułtowach pilotażowy program segregacji wszystkich odpadów. W ramach aktualnej umowy każdy klient dostaje pakiet 46 worków 6 typów na plastik i metal, szkło kolorowe, szkło białe, makulaturę, biodegradowalne odpady kuchenne i zmieszane odpady komunalne.
Dwa ostatnie rodzaje worków to nowość. Worki mają średnią objętość 100 litrów. Pakiet powinien wystarczyć na cały rok. Jeśli jednak ktoś wykorzysta już worki określonego typu, dostanie kolejne. Wyjątkiem są worki na zmieszane odpady komunalne – tutaj po wykorzystaniu limitu kolejne worki będzie musiał kupić w cenie 10 zł za sztukę. – Chodzi o ograniczenie ilości tych odpadów i zdyscyplinowanie klientów, aby wrzucali tutaj tylko te, których nie da się już posegregować – wyjaśnia Jolanta Masłowska, wiceprezes firmy.
Co klient zyskuje? Płacąc miesięcznie standardową opłatę 24,50 zł za kubeł o pojemności 240 litrów może oddać dowolną liczbę zapełnionych worków. - Dotąd za opróżnianie kubła częściej niż raz w miesiącu musiał dodatkowo płacić – mówi Andrzej Adamczyk. Klienci zaopatrywali się też w worki płacąc 2 zł za sztukę. Nie da się ukryć, że wielu mieszkańców kalkulowało i zamiast płacić dodatkowo, pozbywało się śmieci niezgodnie z prawem. Palili w piecach, podrzucali do kontenerów na osiedlach, itd. Teraz nie muszą się przejmować nadmiarem odpadów. - Muszą jednak spełnić jeden warunek, czyli wrzucać odpady zgodnie z oznaczeniem worków. Każdy worek przypisany jest kodem kreskowym do klienta. Nie ma już sytuacji, że nie wiemy od kogo dany worek pochodzi. Jeśli w worku są niewłaściwe odpady, nie odbieramy go. Naklejamy czerwoną kartkę, a klient musi włożyć właściwe odpady. My sprawdzamy przy kolejnym odbiorze i jeśli jest poprawa, worek zabieramy – wyjaśnia Andrzej Adamczyk, prezes spółki Naprzód.
Prezes nie ukrywa, że firma sporo wydała na wprowadzenie nowego systemu. Z kolei zamierza zarabiać zyskując więcej odpadów posegregowanych, możliwych do ponownego wykorzystania. - Od segregacji nie ma odwrotu. Za rok, kiedy wejdzie w życie nowa ustawa śmieciowa, każdy będzie musiał segregować. My wyprzedzamy ustawę – mówi prezes.
Programem objęci są na razie tylko klienci w Rydułtowach, ale od czerwca zostanie on wprowadzony również w pozostałych gminach obsługiwanych przez spółkę.
A ja dzisiaj dopytałam o szczegóły u źródła,bo jakoś średnio widzi mi się mycie kubków po jogurtach czy puszek ze śledzi.Nie wiem czy to prawda,ale i takie głosy słyszałam.I tak:póki co pobieranie worków jest dobrowolne,obowiązkowe będzie od lipca 2013.Więc powiedziano mi,że jak jeszcze nie pobrałam i nie podpisałam nowej umowy,to nie muszę tego robić.A kubeł i tak będą mi co miesiąć odbierać tak jak dotychczas.Więc kamień z serca,przynajmniej przez rok.
ja worki oddałam ,wole stary system !!!!
Płacimy wywóz za rok 304 zł. 76 zł. miesięcznie w tym jest tylko jeden kubeł, bo za dodatkowe potrzeba zapłacić dodatkowo ,oraz jeden wywóz śmieci workowanych ,worki w cenie 2 zł.czyżby ten monopolista miał za mało płacone albo za dużo roboty...A może tak nasi włodarze pomyślą i uwolnią nas od chorych pomysłów jedynego śmieciarza w Rydułtowach bo w tej sprawie jest to bardzo konieczne i niezbędne ....
Ten prezes Nowsioków to Pierchała , lepiej żeby się zajął sprawą szkoły w Radoszowach i pozostali Radni , a w szczególności pa Sładek , który nie robi nic , a aktywuje się przed wyborami.
szanowni czytelnicy - internauci jeśli ktoś uważa że to jest program dla ludzi i środowiska to jest w błędzie. proszę zapytać swoich znajomych np z Niemiec czy z Austrii to wam powiedzą jak to wygląda w cywilizowanym świecie. Przecież to co wymyślił Naprzód to po prostu nabijanie sobie kasy bez względu na ochronę środowiska. Dlaczego miasto nie ingeruje w takie zagrania monopolowe ? Powinniście postarać się o zwiększenie konkurencji a nie tylko Naprzód
ciekawe co na to spółdzielnia z Rydułtów......
tam jest 7 tysięcy mieszkańców na blokach-oni segregują śmieci-po drugie nie widza-jak oni mają w domu jakieś worki trzymać na blokach....
Kto to jest ten prezes?? , co nie chce segregacji?????
lepszy pomysłma ponoć ma prezes Nowsioków i namawia ludzi do zwrotów worków ten jest dupny
Przy okazji też dodatkowa fucha dla Straży Miejskiej - będą sprawdzać jak się mieszkańcy wywiązują, no i zawsze jakiś mandacik się nałoży :-)
A dla mnie to super sprawa , ja akurat mieszkam w domu wolno stojącym i mogę sobie w piwnicy zrobić kącik do segregowania śmieci , jest to na pewno lepszy pomysł , niż płacenie dodatkowego kubła i może ludzie naprawdę zaczną to segregować bo na razie to kiepsko z tym jest ;/
Ja i ja mam w mieszkaniu na osiedlu trzymać sześć różnych wiader z sześcioma Worami, już lepszego pomysłu Pan Prezes nie mógł wymyśleć