HST, JOKA i DJ Feel-X w After Dark
W sobotni wieczór, w klubie After Dark odbył się planowany od ponad miesiąca koncert HST / Joka których dodatkowo wspierał DJ Feel -X. Mimo że lokal wystartował po godz. 20:00 to ludzie zbierali się do około godz 22:00.
Wtedy też za gramofonami pojawił się Feel-X który mieszanką rapowych klasyków i swoim, niebanalnym stylem wprowadzał obecnych w imprezowy nastrój. Scratche, tłuste beaty, ruszały głowy nawet największych sztywniaków. Około godziny 23:00 wystartował pierwszy support w osobie Chickena reprezentującego lokalną scenę. Zaprezentował solidny, treściwy materiał bez zbędnego przeciągania. Zaraz po nim, na scenie pojawił się rybnicki zespół eŁHaRaBEst. Skład to tort w postaci 3 raperów i wisienki na nim w osobie BaHy, która niebanalnym wokalem wzbudziła zachwyt i aplauz wszystkich obecnych. Jedyne słowo jakie ciśnie się na usta po odsłuchaniu supportów to świeżość. Odbiór bardzo pozytywny!
Po supportach przyszedł czas na gwóźdź programu a mianowicie HST i Joke. HST, ponad 2 metry wzrostu, udowodnił po raz kolejny że cytat z jego płyty "HST, najwyższy kolo, najwyższy rap poziom" ma pokrycie w faktach! Kawałki takie jak "alkoholizm", "nienawiść" czy "miasto patrzy" wchodziły w publiczność jak rozgrzany nóż w masło, co owocowało entuzjastyczną atmosferą i głośnym wsparciem słuchaczy. Teksty utworów znane były wszystkim obecnym, którzy okazywali ten fakt śmiało wspierając wokaliste. Cały koncert był mieszanką utworów HST z solowej płyty "Na językach", wspólnego materiału z "czarne złoto" oraz utworów kalibra 44, takich jak "normalnie o tej porze" czy "rap to nie zabawa już". Koncert zakończył się około godziny 1:00, artyści pozostali w lokalu by porozomawiać z fanami, podpisać płyty czy zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia.
Za afterparty odpowiedzialne były dwie osoby. Dj Feel-X, który już rozgrzewał wszystkich obecnych, oraz Leonidas ze swoim, polskim setem przygotowanym specjalnie na tę okazję.
Podsumowując. Impreza jak najbardziej udana! Mogą o tym świadczyć opinie jakie można było słyszeć w lokalu, komentarze które pojawiały się na facebookowym event-cie oraz opublikowane zdjęcia. Niewątpliwą zaletą było pozostawienie nagłośnienia profesjonalnemu akustykowi który monitorował sytuację na bieżąco, eliminując każde, chociażby najmniejsze zakłócenia w odbiorze wokalistów. Po rozmowie z organizatorem dowiedzieliśmy się że była to impreza, która miała pokazać obecnym, jak teraz będą wyglądały koncerty w After Dark.
Piotr Domżalski: Oprócz dbałości o to, by koncertujący u nas artyści wzbudzali zainteresowanie wśród mieszkańców naszego miasta i okolic, dodatkowo będziemy przykładać uwagę do oprawy technicznej danego koncertu! Tak, by nikt, kto przyjdzie na naszą imprezę, nie wyszedł z niej rozczarowany. Pozdrawiam i zapraszam 13 lipca na koncert JAMAL-a! Przedsprzedaż biletów z końcem czerwca!
Hehe, Feel - X polecial "To jest pijane, ale to jest fajne! Odurzyl nas wszystkich piepszowy gaz...." :D
i tak najlepsze było: gaz gaz gaz na ulicach... ;)
"..było zajebicho, każdy bujał się z ucieszoną michą!" :D
świetny koncert był! My chcemy jeszcze raaaz! ;D
i rap to nie zabawa już
grał jeszcze międzymiastową ;)
No pare numerow nawinol, normalnie o tej porze, i jeszcze jeden tylko zapmnialem tytulu... :D
nie było mnie. które numery śpiewał Joka? było coś ze starego Kalibra?