Supermarkety robią swoje i mały biznes się kończy
Szef komisji rozwoju w powiecie Leonard Malcharczyk zapytał dziś ekspertów dlaczego młodzi nie chcą zakładać firm na Raciborszczyźnie.
To pierwsze po wakacjach posiedzenie komisji. Malcharczyk znany jest z zapraszania na swoje komisje szerokiego grona rozmówców, tak stało się i dziś. Przewodniczący dociekał czy młodzież w powiecie boi się stanąć sama na biznesowych nogach? Odpowiedział mu Stanisław Biel szef Raciborskiej Izby Gospodarczej. - To już nie te lata, że ze stolika czy targowiska robi się wielki biznes. Teraz młody podchodzi do ryzyka na trzeźwo, z biznesplanem. Trudniej niż wtedy mobilizować do samodzielnego działania na rynku - ocenił Biel. Przypomniał, że w przeszłości to handel był motorem rozwoju, a teraz małe firmy upadają, bo supermarkety robią swoje.
Według starosty Adama Hajduka Racibórz jako miasto z kategorii mniejszych oferuje młodym mniejsze możliwości. - Tak to już jest. Duże ośrodki wysysają mniejsze miasta z zasobów ludzkich. Bez dobrej płacy na miejscu młodzi z Raciborza wyjadą - uważa starosta.
Z tą opinią polemizował radny Leon Fiołka z NaM przywołując przykład z Niemiec gdzie duże firmy mają swoje placówki na prowincji i tam oferują pracę z dobrą płacą. - Musi być dobra infrastruktura, bo w dużym mieście firmy dużo płacą za utrzymanie swych siedzib i szukają tańszych lokalizacji. Baza ich przyciągnie - uważa rajca. Adam Hajduk uznał, że pretensje do władz lokalnych o brak tworzenia warunków dla inwestycji są w tym przypadku niezasadne. - Inwestorzy chcą przede wszystkim dostępu do autostrady, przegrywają Rybnik i Żory, a my z nimi - zauważył starosta.
Tak piekny Raciborz moze tyle pokazac i chcialoby sie cos konkretnego otworzyc sa pomysly ale niestety czynszami potraficie czlowieka puscic z torbami -- najlepiej budowac markiety w kropeczki .
niech z Urzędu Miasta zrobia BIEDRONKĘ !!!!!!! to by wiedzieli jak fajnie sie jest na kasie tytle godzin za marne pieniądze!!!!!!!
Szok, 8 biedronek. To są jaja!
No jaaaasne, bo wlasny biznes to tylko handel jest. Majac takich ograniczonych "wladcow" nie dziwo, ze jest kiepsko. Do tego dochodzi sprawa, ze wszelkie urzedy w tym posr.... kraju istnieja chyba tylko po to by utrudnniac zycie i lupac kase z czlowieka, zamiast pomagac. Ten kraj musi w koncu ch... strzelic. Wystarczyly by tych wszystkich obecnych rzadzacych posalc z dymem przy wyborach, aby poczuli jak wyglada prawdziwe zycie. Ale niestety ludzie sa zbyt glupi, aby wybierac z glowa....
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12343355,300_tys__polskich_dzieci_wyjechalo_na_stale_za_granice.html
podpisuje się pod tym!!! 40% Raciborza to emeryci którzy na rowerach jezdzą po biedronkach i je utrzymują, 20 % młodych pracuje za granicą, 20% 30 i 40 latków pracuje w Raciborzu zarabiając nedzne pensje, 15 % to biurokraci z wszelkiej masci urzędów oraz oswiata którzy mają wypłaty bo im państwo polskie to gwarantuje...zresztą oswiata to osobny temat, tam cały czas są postsocjalistyczne uprzywilejowanie, w/g mnie kazdy nauczyciel powinien pracować od 7 do 15 jak kazdy urzędnik państwow a 2 miesiące wakacji powinien siedzieć w szkole na dyzurach, reszta to bezrobotni i młodzież, Gdyby nie trzy przediębiorstwa to Raciborza nie ma, spora częśc rodzin jest także utrzymywana przez babcie emerytki i poprzez tatusiów którzy pracują jak czarnuchy za granicą. Taki jest obraz Raciborza. 50 tysięcy ludzi, masa patologii, masa problemów strukturalnych, demograficznych i gospodarczych. Racibórz to taka Polska w pigułce. W/g Racibórz się nie podniesie, nie z tymi ludzmi u władzy. Co taki Lenk moze zmienić, on kasuje 10.000 pln na miesiąc i mówi ze nie ma na nic wpływu. Bezradność władzy jest niesamowita.
A widziałeś ty kiedyś strefę przemysłową w prawdziwym mieście, że mówisz że Racibórz zachował przemysł. Jeśli nie widziałeś to pojedź sobie do Holandii, albo Niemiec ewentualnie do Wrocławia lub Gliwic. Polecam również widok satelitarny na powyższe lokalizacje. Racibórz to już praktycznie Głubczyce, niestety. Te 3 zakłady przemysłowe na krzyż nie robią z Raciborza w żaden sposób miasta przemysłowego. Nawet możliwości transportowe do/z Raciborza nie pozostawiają złudzeń. W istniejących małych galeriach słychać echo, a ty chciałbyś jeszcze nowe, większe? Po co? Komu? Władze niestety nie mają żadnego pomysłu na rozwój, toteż młodzi nie mają zachęty na zainwestowanie (czyt. zadłużenie się) w Raciborzu. Nie jest wcale tak źle, ale głównie dlatego, że duża część raciborskich finansów wyrabiana jest na zachodzie. Gdyby nie to, to bezrobocie wynosiłoby 40%, a w biedronkach zakupy robiłyby chyba tylko biedronki.
do "bardzo zdziwionego": dlaczego 7? Przecież jest 8.
krótkowzroczność prezydentów miast wydających zgody na budowę
Jak można porównywać rolnicze opolskie i wiochy typu Głubczyce z Raciborzem, który w dużej mierze zachował przemysł! Owszem z tymi Biedronkami to przesada, szkoda że nie ma porządnych galerii w centrum i multikinami ale nie jest wcale tak źle jak tu niektórzy piszą.
To wszystko prawda, wiecie co : jestem ciekawy; gdyby tak wszystkich urzędasów i biuowców na państwowych posadach zwolnić. jestem ciekawy jakby spojrzeli na swiat, gdyby tak musieli założyć własną firmę i z tego wyzyć??? Najlepiej dostać się na państwową posadę i mieć wszystko gdzieś, a wypłata zawsze będzie bo państwo płaci. Czekajcie jak Polska zbankrutuje to wtdy taki Lenk, Hajduk czy Siedlaczek zobaczą jak to jest nie mieć roboty albo pracowąć jak nędarz we własnym kraju za najniższą krajową. Zawsze broniłem Polski ale to co się teraz dzieje to dziki zachód: ceny astronimiczne, na rynku pracy dno, ludzie migrują, dzieci na podwórkach zero, złodziej e okradają ludzi, patologia w rodzinach bo jeden z rodziców za granicą...itd, a taki Lenk mówi że własnie remontują jakis zapyziały chodnik, jak długo ten cyrk potrwa, jak długo ludzie to wytrzymają, oj zbiera zbiera się...tej władzy, Apeluje aby na kazdej ulicy wystawić biedronkę i galerie to wtedy handel umrze!!!
Male firmy wszedzie upadaja, bo taka jest polityka rzadu i takie sa cele PO, zeby wczyscic rynek dla zachodnich. Nikt nie wytrzyma konkurencji tanich sieciowek i nie bedzie dokladal do interesu. Jesli chodzi o zywnosc to dochodowe sa tylko dwie ogolnopolskie sieci spozywcze, reszta jedzie na stratach. Z czym to maja Ci ludzie zakladac te interesy ? Polacy to żebracy i nie maja zadnej sily nabywczej , stac ich tylko na najtansze zarcie i najtansze szmaty. Do tego sa zawistni z natury i szlak ich trafia jak maja jakies pieniadze zostawic u sasiada, bo mysla ze sie niewiadom jak wzbogaci na ich groszach. Na dzien dzisiejszy trzeba byc kompletnym idiota zeby isc na prywatny biznes, ale tego zaden urzedas nie zrozumie, bo on nigdy zadnym swoim wlasnym majatkiem nie ryzykowal i sen ma spokojny, o wyplata i tak bedzie.
Kto to widział? 7 biedronek w Raciborzu? Jaki to ma sens, Ktoś musiał nieźle na tym zarobić. Kiedyś były zakłady pracy, a dzisiaj biedronki. Komu to było potrzebne?
to rzeczywiście niewiadome,dlaczego młodzi nie otwierają firm hehe dobre. to k..... wiecej niech nasz prezydent pozwala na wystawianie marketów no i BIEDRONEK!!!!! no cóż nic nowego że myślenie boli,a szczególnie naszych włodarzy.tyle pustych lokali stoi,wszedzie napisy "do wynajecia" niech jeszcze wiecej dzwigaja czynsze to napewno młodzież otworzy sobie firmy.MASAKRA
Budować markiety i tworzyć miejsca pracy za najniższa krajową!!!!
Kogo spytam o Racibórz to mówi drugie Głubczyce. Przez 20 lat kompletnie się nic nie zmieniło, zero inwestycji, zero nowych realnych miejsc pracy. Jedynie co to porobili trochę chodników. Zeby coś się mogło zmienić potrzebna jest zmiana pokoleniowa, ale jak coś zmienić kiedy młodzi wyjezdzają albo nie wracają ze studiów. Za 10-15 lat to będzie miasto emerytów i garsteczki młodych.
Jak były nauczyciel Lenk ma zarządzać miastem jak chłop nawet nie miał budkiz warzywami, a reszta notabli to nie wspomnę...ich urzędy to marnotrawienie publicznych pieniędzy, to kązdy potrafi ja nie mogę, nie mam wpływu, nie mam takich komptencji...jakie konkluzje...żadne - wyjezdzajcie, wyludniajcie się, sprzdajcie mieszkania i jazda za granicę czy większych osrodków...to pokazuje jakich mamy słabych rządących w Raciborzu !!! Na dokładke wspomnę o posle Siedlaczku - ktory potrafi słać tylko interpelacje i pokazywać na wiejskich objazdowych akademiach...taka jest smutnaobiektywna prawda,
Hajduk jak zwykle udowodnił, że jest idiotą. To pan o myśleniu ekipy Wojnara, a po co? a nie opłaca się! a nie ma sensu!, a to, a siamto.
to zdjęcie to z jakiejś sali antygrawitacyjnej??