Wrócili tam, gdzie przeżyli piekło
Duszący dym, płomienie sięgające wierzchołków najwyższych drzew, wybuchy bomb i paraliżujący strach. Takie wspomnienia przywróciła dziś strażakom z OSP Golejów i OSP Leszczyny wizyta w Kuźni Raciborskiej.
Edward Ostroch, obecny prezes OSP Leszczyny w 1992 roku, kiedy w okolicach Kuźni Raciborskiej wybuchł pożar lasu, pełnił funkcję dowódcy Kompanii Odwodowej Rybnik. Strażacy pod jego dowództwem walczyli z żywiołem w samym jego sercu, tuż przy miejscach, gdzie zginęli mł. kpt. Andrzej Kaczyna i druh Andrzej Malinowski. Wśród strażaków był także Kazimierz Gruszczyk z Golejowa. Obaj panowie w 20 lat po tragicznych wydarzeniach wybrali się w miejsce pożaru, by złożyć kwiaty i znicze na grobach poległych strażaków. Później w remizie OSP Golejów odbyło się spotkanie, podczas którego druhowie przedstawili swoją historię zdarzeń z sierpnia 1992 roku. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele władz miasta, PSP Rybnik oraz okolicznych jednostek, które również brały udział w akcji gaśniczej. Spotkanie było okazją do przekazania zasłużonym okolicznościowych tabliczek i dyplomów, aby pamięć o tragicznych wydarzeniach nie przeminęła, a jednocześnie była przestrogą dla młodego pokolenia.
Więcej w najbliższym numerze Tygodnika Rybnickiego.
Czytaj więcej we wtorek w Tygodniku Rybnickim