Dziennik elektroniczny czy tradycyjny?
Ułatwienie czy problem? - o sprawie dyskutowali z dyrektorką szkoły radni gminy Rudnik.
Dyrektor ZSO w Grzegorzowicach Małgorzata Szatanek (na zdj.) spotkała się z radnymi rady gminy w Rudniku. Na sesji pytała m.in. o decyzję radnych w sprawie zastąpienia tradycyjnego dziennika szkolnego dziennikiem elektronicznym. O sprawie mówiła już w zeszłym roku.
Grzegorzowice. Proponowany dziennik to według dyrektorki duże ułatwienie dla nauczycieli i rodziców, którzy mogą przez internet śledzić wyniki swoich dzieci. Osoby niekorzystające z internetu nadal miałyby dostęp do informacji o uczniu w szkole.
Radni interesowali się opinią rodziców na ten temat. Małgorzata Szatanek odpowiedziała, że w jej szkole funkcjonują równolegle od dwóch lat dziennik tradycyjny i elektroniczny. Ponad 70 proc. rodziców korzysta z wersji elektronicznej jednocześnie chwaląc sobie to rozwiązanie. Elektroniczny dziennik przez trzy lata ma być zupełnie bezpłatny. Po tym okresie za dostęp do niego rodzic miałby płacić 20 zł rocznie. W przypadku kilkorga dzieci w szkole opłata byłaby niższa. Ci, którzy nie chcieliby płacić, mieliby dostęp do informacji o uczniu w szkole, tak jak w przypadku dziennika tradycyjnego. Rodzic przez internet ma dostęp wyłącznie do danych na temat swoich dzieci.
Obawy, że proponowany dziennik zniechęci rodziców do udziału w wywiadówkach dyrketor zdementowała. Według niej rodzice po zapoznaniu się przez internet z wynikami swoich pociech przychodzą do szkoły chętniej i z konkretnymi pytaniami.
Wójt Alojzy Pieruszka przyznał, że obecnie jest zbyt dużo wątpliwości aby ograniczyć się do elektronicznego dziennika. Część radnych oczekiwała poparcia pomysłu przez rodziców, choć w rzeczywistości nie ma dla nich większej różnicy. Do sprawy rada gminy ma wrócić w przyszłym roku. Wtedy jednak minie bezpłatny okres korzystania z dziennika przez rodziców.
(woj)
librus jest czasami niedostepny ale ogolnie jest spoko -uczen z szkoly zso grzegorzowice-
A ja jestem za tym żeby urząd z Rudnika przenieś do Szonowic. Dlaczego? Świetne perspektywy rozwoju, dobre położenie komunikacyjne - DK 45, świetni ludzie, jeden z najlepszych soltysów w osobie pani Kariny Lassak, bardzo dobra placówka Oświatowa - szkoła podstawowa, gimnazjum, przedszkole. Inne sołectwa powinny sie uczyć.
Chodnik w Sławikowie na 100 tysięcy w najbliższych miesiącach, wał w miejscowości Lasaki, nowa sala gimnastyczna w Grzegorzowicach, kompleksowy remont świetlicy wiejskiej w Ligocie Książęcej, dojazd do klubu Dąb Brzeźnica, w najbliższych tygodniach rozpoczęcie kompleksowego remontu tego obiektu na set tysięcy złotych, spływ kajakowy rzeka Odrą, dofinansowywanie imprez w łubowickim Centrum, kilka lat temu remont ogromnego odcinka chodnika w Grzegorzowicach, oświetlenie boiska w Grzegorzowicach idt...itp to faktycznie inwestycje w Szonowicach i Gamowie. Nie masz gościu argumentu bo nikt inny jeszcze nie dbał o tak zrównoważony rozwój tej gminy jak Wójt Alojzy Pieruszka. Gratulacje dla Wójta i życzenia co najmniej kilku kadencji jeszcze!!! A niech gul skacze przeciwnikom.......
Dziennik elektroniczny jest to fajna sprawa i ma sens jeżeli jest aktualizowany na bieżąco (nie mniej niż co dwa dni). Wtedy można dziecku pomóc jeżeli dostanie gorszą ocenę i interweniować na bieżąco. Jeżeli jest inaczej to jego stosowanie mija się z celem i po prostu ,,szkoda prądu". Osobiście miałem takie przygody z dziennikiem elektronicznym w szkole w Grzegorzowicach, że przez trzy miesiące nie pojawiały się tam żadne oceny z pewnego przedmiotu. Jednak pod koniec semestru albo roku szkolnego w ciągu jednego dnia wpisano kilkanaście ocen i do tego oprócz dobrych ,,same kwiatki". Oceńcie jak można w takim przypadku monitorować oceny i pomagać uczniowi na bieżąco ??
W takim wydaniu dziennik elektroniczny jest tylko sztuką dla sztuki. Mimo to uważam, że idea jest słuszna jednak wpisujący oceny mogliby troszeczkę bardziej się postarać. Przecież szkoła jest dla dzieci i liczy się tylko ich dobro -
prawda ??!!
Pani Szatanek z wykształcenia matematyk proszę podać ilość dzieci uczących się w szkole w Grzegorzowicach i ILE rodziców korzystało z E-Dziennika w roku szkolnym 2011/2012???
A jo widziała w Gamowie kura i ona mi padała....................... Nom nie cza szklanych chałp, nom nie cza komputerów .
Tępota sprzyja władzy rudnickiej łatwiej mozna sterować kimś kto nic nie wie, nic nie rozumie. Zresztą gmina Rudnik to tak naprawdę Gamów, Rudnik,Modzurów, Szonowice, Poniecice, reszta się nie liczy i nie będzie liczyć. Wyborcy tych wiosek w zupelności wystarczą żeby Alojz a w przyszłości najbliższej pani z ul. Konopnickiej w Szonowicachpanaowali nam na wieki wieków amen. Zresztą juz to widac po inwestycjach które się nierównomiernie rozkladają po gminie Rudnik. Łubowice, Brzeźnica , Grzegorzowice, Sławików, tam tyż są fajne ludziska ale moga se ino pierdnąc jeśli chodzi o to co se dzieje w gminie. A nasi radni z Łubowic,Brzeźnicy, Slawikowa, Grzegorzowic, dalej bezradni.
Szkoda, że nie idzie załączyc tu nagrania wypowiedzi Pani Deeeerektor bo pieprz.......ła jak potłuczona. Została zaproszona na sesję celem złożenia wyjaśnień jak przygotowana jest szkoła na rozpoczęcie roku szkolnego, a ona przychodzi i pyta kiedy wdrożony będzie e dziennik. To jakieś nieporozumienie.
Ja rządzi, ta z gamowa i szonowicka baba z ul. konopnickiej
Sekta rządzi...
Jak se mo wójta Gamowika to ciemnogród po zegrodzie fika