Kulturalnie znaczy… gorzej! Polacy o paniach kierowcach
Polki za kierownicą są bardziej kulturalne, jeżdżą bezpieczniej i bardziej przepisowo, ale… są gorszymi kierowcami od panów. Czy taka opinia polskich internautów, którą wyrazili w sondażu zorganizowanym przez ogólnopolską sieć motoryzacyjną ProfiAuto.pl potwierdza, że „baba za kierownicą” to tylko powtarzany z przyzwyczajenia mit?
Kobiety jeżdżą bezpieczniej, bo jeżdżą wolniej i bardziej zachowawczo. To nas (mężczyzn) oczywiście drażni, bo zawsze chcemy być szybsi i zawsze winę za jakąś sytuację na drodze zwalamy na kogoś innego. Jeśli „trafi się” pod ręką kobieta to idealnie wpasuje się w sytuację: no tak musze jechać 50 km/h przez miasto bo baba prowadzi! – Witold Rogowski z ogólnopolskiej sieci motoryzacyjnej ProfiAuto.pl tłumaczy wyniki przeprowadzonego niedawno sondażu. Internauci stwierdzili w nim, że Polki za kierownicą: bardziej respektują przepisy ruchu drogowego (53%) respondentów, jeżdżą bezpieczniej od mężczyzn (56% odpowiedzi) i są bardziej kulturalne na drodze (63% odpowiedzi), ale jednocześnie, że nie są lepszymi kierowcami niż panowie (69% respondentów).
- No cóż, żaden macho nie przyzna, że w tej zarezerwowanej dla niego strefie kobieta potrafi nas pokonać – komentuje Witold Rogowski.
Blondynki się zdarzają
Jolanta Kurzok od 3,5 roku pracuje jako kierowca autobusu miejskiego w Przedsiębiorstwie Komunikacji Miejskiej w Katowicach. Jej zdaniem kobiety prowadzą spokojniej i bardziej odpowiedzialnie. – Nieraz zdarzyło mi się, że pasażer podszedł do mnie, żeby powiedzieć: inni kierowcy powinni się od pani uczyć – opowiada pani Jolanta. Sama stara się prowadzić autobus jak najbardziej płynnie, a jeśli już nie da się uniknąć gwałtownego hamowania, to ostrzegać pasażerów krzykiem. Przyznaje jednak, że opinię kobietom kierowcom psuje kilka blondynek w „osobówkach”. – Nie wiem z czego to wynika, ale niestety faktycznie są wyjątkami, które kierują naprawdę fatalnie. No i generalnie kobiety mają większy problem z cofaniem niż panowie – przyznaje Kurzok.
Za to jako zawodowy kierowca spotyka się z oznakami uznania. Kierowcy często pozdrawiają ją uniesionym do góry kciukiem.
Klaudia Podkalicka, kierowca rajdowy i wyścigowy i – nomen omen – blondynka uważa, że „baba za kierownicą”, czyli nieporadna kobieta, która nie umie poruszać się autem to mit, który już dawno jest nieaktualny.
- Sama walczę z tym mitem od lat. Kobiety jeżdżą coraz lepiej, choćby z racji wykonywanych zawodów, czy po prostu dostępności aut. Co więcej, są też często bardziej odpowiedzialne i rozsądne za kółkiem niż panowie. Zaryzykowała bym nawet tezę, że gdyby na polskich drogach było więcej pań niż panów kierowców, to byłoby na nich bezpieczniej – mówi Klaudia Podkalicka. - Z pewnością te panie, które jeżdżą rzadziej mogą prowadzić nieco bardziej zachowawczo, ale to chyba dużo lepsza sytuacja dla innych uczestników ruchu, niż niedoświadczeni kierowcy panowie, którym wydaje się, że są najlepszymi kierowcami na świecie - mówi.
Dodaje, że jej zdaniem problemy na drogach związane z kobietami-kierowcami częściej mogą powodować niecierpliwi „królowie szos”, czyli panowie, których irytuje fakt, że kobieta prowadzi samochód zgodnie z przepisami, niż jakiekolwiek błędy spowodowane samą techniką jazdy kobiet.
Auta „unisex”
Witold Rogowski przyznaje, że mit „baby za kierownicą” jest – niestety – wciąż jeszcze często spotykany w Polsce. - Kobiety, kierowcy Skody i panowie w kapeluszach jeszcze długo będą wzbudzali kontrowersje i będą obiektem kpin ze strony „mistrzów kierownicy”. Tak długo, aż nie nauczymy się tolerancji, również na drodze – mówi ekspert ProfiAuto.pl.
Dodaje, że Polki jeżdżą o wiele lepiej niż kiedyś, bo jeżdżą częściej i więcej.
- Dodatkowo współczesne auta są coraz bardziej „unisex”. Takie elementy wyposażenia jak wspomaganie kierownicy, asystent jazdy, czy asystent parkowania, pomagają kobietom podjąć decyzję: tak, muszę i chcę jeździć – mówi Rogowski.
Dodaje, że kiedyś tzw. „zachodnia” kultura jazdy była stawiana nam za przykład tolerancji i bezpiecznych zachowań. Dziś te wzorce zachodnie przenikają do Polski (choć niestety bardzo powoli).
- Na tzw. „Zachodzie” kobieta za kółkiem nie jest jakimś wyjątkowym zjawiskiem, na nikim nie robi to wrażenia. Kobiety na pewno jeżdżą tam też już dłużej i więcej niż u nas, choćby z racji lepszej infrastruktury drogowej, więc można założyć, że jeżdżą lepiej. Choć pewnie Polski szybko doganiają te standardy – mówi ekspert ProfiAuto.pl.
WYNIKI SONDAŻU przeprowadzonego na stronie ProfiAuto.pl:
Twoim zdaniem Polki za kierownicą: Są lepszymi kierowcami od mężczyzn
tak 12%
nie 69%
nie wiem 19%
Twoim zdaniem Polki za kierownicą: Bardziej od mężczyzn respektują przepisy
tak 53%
nie 37%
nie wiem 10%
Twoim zdaniem Polki za kierownicą: Jeżdżą bezpieczniej od mężczyzn
tak 35%
nie 56%
nie wiem 9%
Twoim zdaniem Polki za kierownicą: Są bardziej kulturalne od mężczyzn
tak 63%
nie 22%
nie wiem 15%
W sondażu zagłosowało 320 osób.