Nagrobek z ery informatycznej
Nowe technologie wkraczają na cmentarze. W USA i w Wielkiej Brytanii coraz więcej kamieniarzy oferuje nagrobki wzbogacone o kody QR (Quick Response).
Po ich zeskanowaniu za pomocą smartphone'a można na przykład zobaczyć stronę internetową ze wspomnieniami na temat zmarłego.
W internecie można znaleźć kilka amerykańskich i brytyjskich firm, które oferują "ożywienie" nagrobka, dodanie mu "głębi" i "unieśmiertelnienie" wspomnień. Dodatkowa usługa nie jest tania, bo za specjalny kod i przypisaną do niego stronę internetową można zapłacić w przeliczeniu ponad tysiąc złotych.
W zamian otrzymujemy jednak nagrobek 2.0, godny XXI wieku i ery informatycznej. Dotychczas specjalne kod QR były stosowane głównie w reklamie i na różnych produktach konsumpcyjnych. Po ich zeskanowaniu za pomocą smartphone'a lub tabletu jesteśmy automatycznie odsyłani na stosowną stronę w internecie, oferującą nam więcej informacji na przykład na temat promocji lub nowego keczupu.
Przedsiębiorczy kamieniarze wymyślili, że ten sam mechanizm można zastosować w ich fachu. - Kody QR umożliwiają odwiedzającym grób dowiedzenie się czegoś więcej na temat zmarłego, niż tradycyjne imię, wiek i daty urodzin oraz śmierci.
(źródło: tvn24.pl)
super raczej idiotyczny super pomysł
raczej idiotyczny pomysł
super pomysł!