Królik z sierścią jak aksamit

Najwięcej było królików. - Około 320 sztuk i aż 48 ras. Od najmniejszych do największych - wylicza Eryk Macionczyk z Zrzeszenia Miłośników Drobnego Inwentarza w Radlinie, które w sobotę i niedzielę zorganizowało wystawę. Wśród nich perełka, bo jeszcze nie zarejestrowana w katalogu rasa miniaturek o niezwykłej sierści. - Te króliki to nowinki. Osiągają około 1-2 kg wagi i mają wyjątkową, bo aksamitną, pluszową sierść. Ich hodowcą jest Adam Zganiacz - chwali kolegę Ignacy Warzecha, również hodowca z ZMDI.

Czesi zachwyceni
Prócz królików można było podziwiać około 200 sztuk gołębi rasowych, 300 sztuk drobiu oraz ptaki egzotyczne. - Jest to największa na Śląsku tego typu wystawa pod gołym niebem. Bierze w niej udział 90 hodowców, głównie z powiatów wodzisławskiego i rybnickiego, ale jest też liczna reprezentacja z Czech - podkreśla Eryk Macionczyk i dodaje, że Czechów zachwyciła nie tylko różnorodność ras, ale i przygotowanie wystawy. - Szczególnie pod kątem logistyki. To nas cieszy. Tym bardziej, że po raz pierwszy organizowaliśmy wystawę na taką skalę - wyjaśnia.

W dobrej formie
Jak podkreślają członkowie ZMDI, hodowla zwierząt to pasja, z której nie można zrezygnować. - Życie jest zbyt krótkie, żeby nie realizować pasji. My dzięki niej utrzymujemy się w dobrej formie - puentuje Ignacy Warzecha.