Skandal z biletem w autobusie MZK
Pewien rybniczanin dostał mandat za jazdę autobusem MZK bez biletu. Bilet chciał kupić u kierowcy, ale ten oświadczył, że jednorazowych nie ma. Kierowcę na kłamstwie złapali kontrolerzy.
- Tak skomplikowanego przypadku jeszcze nie mieliśmy. Badamy go poprzez prawnika - mówi Benedykt Lanuszny, dyrektor biura Międzygminnego Związku Komunikacyjnego. Sprawa dotyczy skargi. Złożył ją Adam Ciepluch, młody rybniczanin, któremu kierowca autobusu nie sprzedał biletu jednorazowego.
Proszę siadać bez biletu
Rzecz działa się 10 września w autobusie linii 204, w trakcie pierwszego kursu. Autobus należał do firmy V-bus. Adam Ciepluch wsiadł do autobusu o godz. 4.38 na dworcu autobusowym w Wodzisławiu. - Biletu nie miałem, bo o tej porze nie sposób go kupić inaczej niż u kierowcy. Ten stwierdził, że nie ma biletów jednorazowych. Mówił, że bilety są mu zbędne, bo z tego kursu korzysta tylko jeden pasażer - opowiada Adam Ciepluch. Kierowca zaproponował mu, żeby usiadł. Mówił, że o tej porze i tak nie ma kontroli.
Kontrolerzy przyłapali
Tymczasem za przystankiem na Osiedlu Dąbrówki kontrolerzy weszli do autobusu. I wystawili pasażerowi wezwanie do zapłaty w wysokości 110 zł. - Jak się okazało kierowca posiadał bilety, tylko z wyżej niewyjaśnionych powodów nie chciał mi ich sprzedać na dworcu autobusowym, do czego też się oficjalnie przyznał przed kontrolerami biletów. Składając wyjaśnienia w biurze MZK w tym samym dniu pracownik zapytał, dlaczego nie poprosiłem innych pasażerów o odsprzedanie biletu. Pasażerów było dwóch. Czy pasażerowie mają się zajmować kolportażem biletów? To żenujące - mówi rybniczanin. Napisał skargę do MZK żądając anulowania kary.
Przewoźnik do wyjaśnienia
- Wystąpimy do przewoźnika, który zatrudnia kierowcę o wyjaśnienia. Chcemy się dowiedzieć, dlaczego kierowca nie sprzedał biletu pasażerowi, chociaż je posiadał, co wykazała kontrola - mówi Benedykt Lanuszny.
kary tera są wysokie
jo tyż jeżdza bez biletu
ten szofer co bral do kieszeni na linii 203 juz nie jezdzi :-)
Oczywiście również jestem za tym aby kupować bilety w kiosku czy sklepie a nie zawracać głowy kierowcy ale naprawdę trudno kupić bilet pomiędzy godz : 18:00 a 23:00 a zawsze może nam się zdarzyć jakiś nie oczekiwany wyjazd wlaśnie autobusem tak było w moim przypadku w ciągu dnia nie planowałem podróży komunikacją miejską.
Mądrze napisałeś. Też uważam, że takie olewajstwo czy to przez kierowców czy przez organizatora - przyczynia się do większej nierentowności przedsiębiorstwa. Bardzo rzadko jeżdżę autobusami ale jak już to staram się kupić bilet w kiosku.
przecież zgodnie z regulaminem w przypadku opóźnień kierowca może odmówić sprzedaży biletów :D
Proszę mi uwierzyć że mnie również zdarzyło sie jechać już 2 razy bez biletu. Ostatni kurs lini 215 do Wodzisławia kierowca stwierdził że nie ma biletów ale i też z autobusu mnie nie ... wyprosił , identyczna sytuacja na lini 212 z Marklowic do Wodzisławia tu kierowca na kursie po godzinie 17:00 stwierdził że o tej porze to już biletów nie ma. Jak widzicie nie jest to przypadek odosobniony !!! Proszę mi powiedzieć jak w takim razie linie wodzisławskie mają być rentowne ???!!! skoro kierowcy godzą się na darmowe przejazdy pasazerów !!!
W rybnickim ZTZ jest inaczej. Na linii 44 kierowca zwrócił babci uwagę dlaczego nie odbiła karty. Babcia przeprosiła, wyciągnęła kartę i odbiła. Kierowca powiedział potem że nawet ci którzy mają darmowe przejazdy powinni odbijać karty bo dzięki temu wiadomo że autobus ma dobrą frekwencję. A kierowcy MZK mają to w nosie i potem sprawa kończy się tym, że w Wodzisławiu zaniedługo mogą wogóle zniknąć autobusy miejskie. Ludzie, kasujcie bilety, kierowcy sprzedawajcie je!
CZYSTA PORAŻKA W MZK . !! podobnie robi kierowca 203 kursujący prawie dziennie o godz 22 robi to samo każe pasażerom siadac bez biletu chciaz iz opłata za bilet została uiszczona ( kierowaca tak sobie wzbogaca juz od jakiś 3 lat jak zauważyłem ) . żenada !!! . Tak samo kolejny kierowca 203 siwy, starszy z brodą jeżdżący w godzinach południowych nie sprzedaje pasażerom biletów twierdzi ze ma spóźnienie tylko trzeba wziąc pod uwage to iz ten kierowca nigdy nie był u mnie na przystanku na czas. Tylko on ma spóźnienie i to co najmniej 10-15 minut a na dodatek na każdym przystanku robi sobie przerwy na siku , jeśli jest chory to niech sobie chorobowe weźmie albo niech chociaz stara sie nadrobic opózienie bo widocznie nie interesuje go czy bedzie na czas czy nie i na dodatek jedzi 30km/h :) juz nie mówe o tym że pasażerów drzwiami zatrzaskują :) SZEFOSTWO ZAREAGUJCIE !!! ZMIEŃCIE TYCH EMERYTOWANYCH KIEROWCÓW KTÓRZY JEDZĄ Z PASAŻERAMI JAKBY Z ZIEMNIAKAMI JECHALI BO CHYBA NIE MAJA CZUCIA W NOGACH ZEBY ODPOWIEDNIO ZA HAMOWAĆ A NA DODATEK SĄ BEZ KULTURY!!!! ZMIEŃCIE ICH NA MŁODYCH I KULTURALNYCH KIEROWCÓW WOBEC PASAŻERÓW . BO NAPRAWDĘ za niedlugo NIKT NIE BEDZIE KORZYSTAŁ Z WASZYCH USŁUG :) TOTALNE DNO W MZK !
MZK to straszne dziadostwo
jesteś debilem sklaidiuszu pajacu ty
Ciekawe ,czemu jechał autobusem ,zamiast samochodem,skuterem,motorem ... (może blokers)
banda złodzieji
kierowcy w mzk- oczywiscie niektorzy, nie wszyscy; sa bezczelni i arogancy. laske robia, ze otworza drzwi na przystanku, ze sprzedadza bilet.
niestety mnie również zdarzyła się podobna historia, jadąc 1 kursem autobusu 216 Rybnik-Wodzisław u kierowcy tez nie udało się kupić biletu bo nie miał.Całe szczęście nie było wtedy kontroli.
jaki z niego ankieter jak o bilet wczesniej nie potrafil zadbac? Miecio ale wybrales ankieterow, co jeden to lepszy. Zaniedlugo bedą łazić romuny bo busach i zbierać "na bułkę". Ta cala akcja z ankietami to jeden wielki szwindel, co kogo obchodzi gdzie ja mieszkam i gdzie ja wsiadam?Zreszta i tak podchodzili albo do dzieci albo do starych bab jadących do kosciółka bo nie jeden by ich przegonil za wszystkie przekrety miecia i kompani z urzedu miasta.
Warto zaznaczyć, że to był autobus prywaciarza V-bus. Ja często jeżdżę autobusami PKM Jastrzębie na trasie Wodzisław-Rybnik linia E-3 i kierowcy są bardzo uprzejmi i jeszcze mi się nie zdarzyło żeby nie mieli biletów w sprzedaży.
i bardzo dobrze ze zada odwolania kary to nie jego wina ze kierowca mu nie sprzedal biletu tak trzymac:)))
heh smieszny ten ankieter...