IV Kiszynie Kapusty
Od dziś rana w tworkowskim centrum kultury, po raz czwarty odbywa się impreza regionalna pt. „Kiszynie Kapusty”. Gospodynie z całej gminy Krzyżanowice spotkały się aby kultywować jesienną tradycję kiszenia kapusty. Ja co roku na spotkanie zaproszono miejscowych przedszkolaków, aby przekazać im tę tradycję. Udeptana kapusta, do której dodano warzywa i przyprawy będzie się kisić przez dziesięć dni w beczce. Potem zostanie poddana pasteryzacji w słoikach. I tak może czekać na konsumpcję nawet dwa lata.
Czytaj więcej w najnowszym numerze Nowin Raciborskich
Teraz sala to się reprezentuje. Remont był konieczny.
Panie Utracki może warto pomyśleć nad dietą bo idzie pan w szerokość...to pewnie od tych imprez i zbierania pozostałości do domu...
do ślonskiego kucharza-Ale jo je młody, to tyż nie chciało by się mi kapusty z sklepu taszczyć, wola se zrobić i mieć sztyjc w doma, tak samo jak se som łogórki robia, te z sklepu moga się stracić. Nie dość że dużo tańszy to wychodzi, to jeszcze mom dużo lepszy. Ale jo se lubia som chlyb zrobić, som boczek i wurzty zrobić, bo dużo tańszy to je i lepsze w szmaku.
mosz recht śloński kuchorz, jeszcze nom korale czyrwone niech wszystkim nawiyszajom i bydymy skokać jak te hampelmany
i na pewno deptasz w domu kapuste... a większość tych co znasz i tak lubią i robią kiszoną kapustę kupuje ją w auchan. A może piszesz o starych babciach? to ok, ale one maja emeryturę z KRUS-u i nudzi im sie w domu. Młodzi tyle czasu nie mają. A to co robili w Tworkowie własnie ma służyć młodemu pokoleniu.
Swoją drogą, to przeca dali sie robi kapucha kiszono, przynajmnij jo nie znom żodnego, co by na zima kapuchy kiszonej se nie robił, bo to je tani,proste i dobre, to też popularne a łoni z tego skansyn robią, za chwila bydą pokazywać jak się kompoty do krauz robi.
Bzdury piszą, bo takiej kapusty się nie pasteryzuje i wytrzymuje do wiosny bez problemu. Kiere ciul wymyslił żeby do krauzów ją dować i pastyryzować? A ubijo sie ją tłuszkym w tym glinanym boncloku, a udeptuje jedynie w beczce.
no bardzo fajny zwyczaj, żeby umyć komuś nogi trzeba mieć dużo pokory
ładnie wyremntowana sala, tylko mniejsza się wydaje, a luster dla tancerek dalej nie ma, szkoda choć moze stworzą salę baletową wreszcie
To Utracki już myje nóżki, ha ha,