Sami wybudowali piaskownicę
Brakuje piaskownicy? Wybudujmy ją sobie sami! - takim tokiem myślenia kierowali się mieszkańcy Marcela. Teraz ich pociechy mogą beztrosko i do woli lepić babki z piasku.
W budynku socjalnym przy ulicy Mariackiej i w jego sąsiedztwie mieszkają rodziny z małymi dziećmi. Brak jakiegokolwiek placu zabaw spowodował, że grupa lokatorów, a dokładnie uczestników projektu „Nowe Horyzonty – Aktywna integracja społeczności Radlina”, zgłosiła się do tamtejszego Ośrodka Pomocy Społecznej z pomysłem wybudowania piaskownicy. Dostali zielone światło, materiały, wsparcie w postaci pracowników OPS-u i majstra, który doradził, jakich materiałów użyć, by piaskownica była bezpieczna i na lata. Zakład Gospodarki Komunalnej w Radlinie przywiózł im piasek. Mieszkańcy zakasali rękawy i wzięli się do pracy. - W projekcie bierze udział 10 osób, ale do akcji włączyli się ludzie spoza, na przykład ich bliscy czy sąsiedzi. Nastąpiła integracja społeczności - cieszy się koordynator projektu z radlińskiego OPS, Tomasz Stoński.
Marcel najładniejszy
Piaskownica powstała w ciągu kilku dni. Obok ustawiono dwie ławki oraz stolik. - Mamy nadzieje że to, iż mieszkańcy sami zbudowali piaskownice spowoduje, że będą pilnować, by ktoś jej nie zdewastował - podkreśla Stoński i dodaje, że tego rodzaju działania aktywizujące nie tylko pobudzają do działania klientów Ośrodka Pomocy Społecznej, ale dodatkowo mobilizują pozostałych mieszkańców dzielnicy, którzy chętnie włączają się w poprawę wizerunku ich miejsca zamieszkania. - Postrzeganie Marcela zmienia się. Od czasu do czasu organizujemy wyjazdy na inne osiedla familoków na Śląsku i później sami mieszkańcy mówią, że jednak Marcel ładniejszy, bo zielony i zadbany - zapewnia koordynator. Akcja została zorganizowana w ramach Programu Aktywności Lokalnej.
(mas)
Uważam, że to ma właśnie sens ! Miasto i Spółdzielnia mają robić zasadnicze rzeczy, kosztowne, a te małe, najbliżej ludzi - właśnie ci ludzie. Jest miejsce i na piaskownicę i na fontannę i na orlika.
heh, samowolka budowlana... Akcja dobra, ale przepisy niestety w tym kraju są chore...
Przestańcie ciągle narzekać i liczyć na darmochę od miasta , spółdzielni itp.itd. Typowe myślenie ludzi z bloków !!! Przede wszystkim tych ,którzy dostali w czasach komuny mieszkania z przydziału i po latach wykupili je za grosze. Do dziś żyją czasami ,gdzie wszystko było za darmo i od kogoś.
Bardzo dobrze ,że sami wzięli się do roboty ,przynajmniej bardziej będą szanować to co kosztowało ich wiele pracy i pieniędzy a jakby dostali za darmo ,to po tygodniu by to wyglądało jak większość placów zabaw budowanych za pieniądze UM czy spółdzielni!!! Ja mam dom ,sama go kupiłam ,nikt mi nie dał i nie czekałam aż da. Płacę podatki jak każdy i nie czekam aż ktoś moim dzieciom wybuduje plac zabaw!!!! Brawo dla tych ludzi ,że łamią stereotypy i przywracają wiarę w mieszkańców tzw. " familoków"!!!
Przyjedzie władza i zabierze- samowola budowlana!
jak się zwykli ludzie sami nie wezma za robote, to nic nie ma. dlaczego ten kraj trzeba budowac od podstaw i to doslownie wlasnymi rekami?
Brawo! Od dzisiaj zmieniam zdanie o Marcelu i ich mieszkańcach! :)
Pani Burmistrz woli fontanne nową. Jak, zrobić piaskownice dla dzieci.