Czy kierowcy obawiają się zimy? które miejsca są szczególnie niebezpieczne?
Zobaczę co sądzą o tym mieszkańcy raciborszczyzny.
Elżbieta Kocuj z Rud
– Zimowa pogoda nie przeszkadza mi w jeździe samochodem. Bardziej przeszkodą są dziury w drogach, które są niezależnie od pogody. Jeśli chodzi o opady śniegu to nie widzę problemu. Droga z Rud do Raciborza jest dosyć kręta, przez co jest niebezpieczna. Nawet w porze letniej wpadłam w poślizg przez ostre zakręty.
Manfred Witek z Tworkowa
– Drogi są szpetne. Nie obawiam się zimy, bo mam dobre opony. Najbardziej przed okresem zimowym obawiam się dziur i nic więcej. Miejsce, które jest niebezpieczne to ulica Kolejowa w Raciborzu.
Krystian Kucza, Raciborzanin, 25 lat poza granicą
– Jak ma się odpowiednie opony, czyste szyby i dobre światła to wszystko jest w porządku. Na szczęście nie miałem jeszcze kolizji. Nie mieszkam w Polsce i w Polsce nie jeżdżę autem, ani jesienią, ani zimą bo jest tu niebezpiecznie. Przylatuję do Polski samolotem, bo jest bardzo niebezpiecznie. Nie chcę porównywać czy w Niemczech jest lepiej, ale wolę unikać polskich dróg, a zwłaszcza gdy jadę z dzieckiem.
Justyna Muzykant z Nędzy
– Nie boję się jeździć po polskich drogach. Jeżdżę bardzo często samochodem i nie mam z tym problemów czy jest to jesień, zima czy lato. Z zaparowanymi szybami nie mam problemu, bo są w samochodzie nawiewy na szybę i widać wszystko przejrzyście. W szczególności dbam o to, żeby wymienić opony na zimę. Największe problemy są jak się wyjeżdża z Zawady Książęcej w kierunku Raciborza, to są tam nawiewy śniegu z pól.