Radni oglądali nowego DAF-a
Zakład Gospodarki Komunalnej w Radlinie przystąpi do akcji "zima" z nowiutkim ciężarowym DAF-em na wyposażeniu. Miasto wydało na samochód 450 tys. zł.
- Zdecydowaliśmy się na zakup, ponieważ pozostałe dwie ciężarówki które mamy, są już bardzo leciwe - tłumaczy wiceburmistrz Radlina, Zbigniew Podleśny. Nowy wóz jest uniwersalny, zwrotny i wielofunkcyjny. Będzie wykorzystywany przez cały rok. Posiada posypywarko-solarkę, czołownicę do zabudowy pługa oraz samozaładowczy i samowyładowczy żuraw HDS. We wtorek, 27 listopada, w przerwie podczas sesji odbyła się prezentacja wozu, w której uczestniczyli radlińscy radni.
Na powiatowe drogi jak znalazł
Dostarczenie DAF-a zbiegło się w czasie z przejęciem przez Radlin bieżącego - letniego i zimowego - utrzymania dróg powiatowych. - Na pewno ten samochód nam w tym pomoże - cieszy się Podleśny. Porozumienie w tym zakresie zostanie zawarte między miastem a powiatem wodzisławskim do końca października 2015 r. Powiat przekaże Radlinowi dotację w kwocie 340 tys. zł rocznie. Zgodnie z umową po stronie powiatu pozostaną takie zadania jak kwestie administracyjne, m.in. związane z zajęciem pasa drogowego, utrzymaniem i zarządzaniem sygnalizacją świetlną oraz generalne remonty dróg. Na Radlinie spoczywać będzie cała reszta obowiązków, takich jak odśnieżanie, malowanie, zamiatanie dróg i chodników, dbanie o zieleń, a także remonty cząstkowe, w tym pozimowe.
(mas)
zgk ale ty inteligenty jestes cos slyszales ale niewjesz gdzie tacy ludzie jak ty to tylko jabole pod sklepem potrafią pić
Pozdrowienia dla Panów Podleśnego i Gacy - dobry duet!
Panie Podleśny nie wim czy Pan się orientuje, że ten samochód Panu już zepsuli. Uszkodzili HDS .
To jest zadanie powiatu, a nie gminy. W Pow. Wodzisławskim tylko Radin przejmuje utrzymanie dróg powiatowych i dostaje na to pieniądze od powiatu (to jest te 340 tys. zł). Tylko że pieniądze z powiatu to jest ułamek kosztów, bo Radlin corocznie dopłaca do utrzymanie nieswoich dróg kwoty liczone w setkach tysięcy, a tylko w tym roku bedzie to chyba koło miliona, bo przecież trzeba było kupić tego DAF-a. Pytam się więc, czy policzył któryś z radnych ile naszych podatków poszło w ostatnich 10 latach na utrzymanie powiatowych dróg? Na pewno miliony, za które można było zbudować cokolwiek, choćby porządną nową miejską drogę.
Z takim autym , to bych za trzi lata spłacił te 450 tys, ale momy socjalizm, to też te auto przez całe życi nie zarobi na siebie,same podatki za paliwo go zniszczą, do tego komunalka je państwowo, a to bydzie pieronowo dopłata do tego auta.
możliwe bo poloki yno taniochy szukają
nowy albo niemcy zezłomowali a nasi zdolni "mechanicy" przywrocili blask ? :D
A teraz na sól nie ma kasy xd