Koncert finałowy Dni Cecyliańskich w Raciborzu
Wiolonczelista podbił serca raciborzan. - To co zrobił na scenie, to prawdziwy majstersztyk - zachwycali się państwo Alina i Michał Twardzisz z Raciborza, którzy skorzystali z zaproszenia i spędzili sobotni wieczór 24 listopada w Raciborskim Centrum Kultury.
Materiał wideo:
Serca raciborzan podbił Łukasz Frant, wiolonczelista, który dał popis swoich niezwykłych umiejętności podczas koncertu wiolonczelowego a-moll R. Schumanna. Ale to tylko jedna część wspaniałego muzycznego wydarzenia - koncertu finałowego Dni Cecyliańskich organizowanych od kilkunastu lat w Rybniku. W tym roku po raz pierwszy impreza zawitała także do Raciborza.
Poza Schumannem, można było usłyszeć także "Trzy utwory w dawnym stylu" H.M.Góreckiego, a także „Jubelmesse" C. M. Webera. - Chętnie gościmy w Raciborzu, muzycy filharmonii rybnickiej towarzyszyli kilka tygodni temu Wiesławowi Ochmanowi podczas gali właśnie tu, w Raciborskim Centrum Kultury. A dziś prezentujemy chóry naszego regionu, a także solistów polskich i z zagranicy. W Dniach Cecyliańskich chodzi nam o integrację amatorskiego o profesjonalnego życia muzycznego. W naszym regionie działa wiele amatorskich chórów, chcemy je pokazywać - mówił przed koncertem Norbert Prudel, prezes Towarzystwa Muzycznego im. Braci Szafranków z Rybnika.
- Z dużym sentymentem wróciłem do Raciborza. Tutaj się urodziłem, tutaj mieszkałem przez 16 lat swojego życia, był to jeden z piękniejszych okresów mojego życia. Chodziłem do I LO, z rozrzewnieniem wspominam pana Liberę, panią Szczęsną, to były wspaniałe lata - mówił dyrektor Filharmonii Rybnickiej Antoni Smołka. - Cieszę się, że udało się do przedsięwzięcia zaprosić wspaniałego dyrygenta Siegfrieda Heinricha. Przygotowania do tego dużego koncertu były czynione naprędce, bo przyjechał do Polski we wtorek wieczorem i tak naprawdę na próby było mało czasu, ale już nie możemy się doczekać - mówił Antoni Smołka.
Pamięta salę widowiskową Raciborskiego Centrum Kultury sprzed lat. - Miałem tu taki swój występ w wieku 10 lat, do teraz mam zdjęcie. Sala bardzo się zmieniła, ma wspaniałą akustykę. To niesamowite jak wspaniałe miejsce kultury ma Racibórz! - zachwycał się dyrektor Filharmonii Rybnickiej.
W ramach tegorocznych Dni Cecyliańskich organizowanych przez Towarzystwo Muzyczne im. Braci Szafranków z Rybnika odbyło się 18 koncertów, raciborskie wydarzenie było jednym z dwóch najważniejszych, finałowych.
Wśród wykonawców: Amrei Rebekka Beuerle - sopran, Barbara Buffy - alt, Benjamin von Reiche - tenor, Christoph Heinrich - bass, Chór "Bel Canto" z zespołu szkół Powstańców Śląskich w Rybniku (Lidia Marszolik - przygotowanie chóru), Chór "Dominanta" PSM II stopnia w Rybniku (przygotowanie chóru Joanna Glenc, Rybnicki Chór Kameralny "Autograph" (przygotowanie chóru Joanna Glenc), Filharmonia Rybnicka im. Braci Szafranków, całością dyrygował Siegfried Heinrich.
(RCK)
To był naprawdę wspaniały koncert. Nie jestem wielkim fanem muzyki klasycznej, ale ten młody człowiek z wiolonczelą, to było naprawde coś!