Wóz OSP Sudół przeszedł "lifting". Pierwszego dnia ruszył do akcji.
W piątek Jelcz należący do OSP Sudół wrócił do jednostki i od razu przeszedł chrzest bojowy - gasił pożar piwnicy przy ulicy Waryńskiego w Raciborzu oraz gospodarstwo rolne w Bolesławiu.
Renowacja wozu trwała od 29 września. - Remontowali go w Osinach pod Częstochową. Jest wymieniona beczka, cały tył, resory i kompletnie pomalowany - powiedział Rafał Melcz, druh OSP Sudół. Strażacy się cieszą, bo wóz jest bardziej pojemny. - Jest lepsze rozmieszczenie, więcej miejsca na sprzęt, dużo schowków, pojemności na wodę niemalże tyle samo, bo 6000 litrów - wyliczał Melcz.
Remont był konieczny. - Beczka była w stanie krytycznym, ciekła z każdej strony - powiedział Piotr Witeczek, naczelnik OSP Sudół, który dziś wraz z druhem Melczem wybrał się do PSP w Raciborzu, aby pochwalić się odrestaurowanym wozem. Jelcz do OSP Sudół należy od 2005 roku, wcześniej użytkowali go strażacy PSP. Poza odrestaurowanym wozem w jednostce stacjonuje jeszcze Land Rover.
6000 tak jak mioł, nie oddowejcie go za nic wy ze sudoła
fajny lift.- ile mo wody bo wydaje sie być odchudzony.
proszę się liczyć z słowami bo ten tzw. "GRUBAS" nie raz by cię wyprzedził
a jo je stary i pokrziwiony a tyż dobrze sie trzimia drogi jak na nij leża nawalony
"Renia" tez bardzo dobrze trzyma się drogi a o ile jest młodsza i zgrabniejsza...
dobra stara jelczyna niejedną ,,renufke" przeżyje. Ona na zakrętach sie nie wywraca
No o tego samego Pietrka nam chodzi, vel Czapla
dzięki za pomoc w bolesławiu
Ja się pytam gdzie Witeczek?
Kaj je Pietrek jo se pytom?
nie ma go żebyś się pytała
a dlaczego nie ma na zdjęciu Celebryty Naczelnika druha Witeczka???
tysz mi sie podobo
fajny mo dres