Na Skłodowskiej chodniki na sztorc. Babcie się wywracają
Prezydent Lenk wysłuchał dziś skarg na temat wykrzywionych płyt chodnikowych w pobliżu ronda na starym Świńskim Rynku.
- Widziałem jak dwie babcie się wywróciły tam w drodze do kościoła. Przełóżcie tam płyty chodnikowe jak was nie stać na remont. Bo chodnik robi się tam na sztorc - apelowali miejscowi. Wypominali włodarzowi, że spełnia żądania tylko z tych spotkań gdzie dochodzi do pyskówek. Prezydent Lenk zaprzeczył i obiecał, że jedną stronę chodnika miasto przełoży w przyszłym roku. Którą? Wybiorą urzędnicy po wizji w terenie. - To zapraszamy na mszę do okrąglaka, w niedzielę, w intencji wykonawcy naprawy chodnika - podsumowano dyskusję.
Sklep.nowiny.pl
Kursy InspiratON
Zrobia albo nie zrobia
Na to kasy nigdy nie ma a im się marzy jeszcze podziemny tunel na Świńskim Rynku! Przecież miasto jak zwykle nie ma kasy na takie rzeczy ;-)
To wszystko jest dzieki takim ludziom jak pani Tkaczynska
nie tylko tam jest ten problem,ale fakt jest taki że ta Skłodowska to taka ciemna dziura,brzydkie elewacje,tak........ponuro tam jest ,wiec te chodniki tam wiele nie pomogą,ale od czegoś trza zacząc:)
o lenkliwy pinokio ma już fuchę dla pana Trawi.....go po zim ie chodnik będzie
Sklodowska to nie Ocice lecz ulica ludzi biednych wiec po co im chodniki