Umarła przy porodzie – biegli nie ustalili przyczyny śmierci
Wodzisławska prokuratura dysponuje już opinią biegłych ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, którzy badali przyczyny śmierci 33-letniej kobiety w rydułtowskim szpitalu. Mieszkanka gminy Gorzyce zmarła podczas porodu.
Opinia specjalistów wpłynęła do prokuratury w ubiegłym tygodniu. – Musimy zlecić wykonanie kolejnej opinii, która uzupełni materiał w tej sprawie – mówi prowadzący sprawę prokurator Piotr Zwierzyński z Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu. Opinię, którą dysponują śledczy, przygotowali lekarze z Katowic. Kolejną będą opracowywać biegli z Wrocławia. – Ta opinia nie jest jednoznaczna. Wykonano badania histopatologiczne i histochemiczne, zgromadzono również dokumentację medyczną. Mimo tego, specjaliści mieli wątpliwości – dodaje. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w opinii specjaliści formułują pewne podejrzenia, nie określono jednak jednoznacznej przyczyny zgonu kobiety. – Teraz biegli będą się wypowiadać, czy proces opieki lekarskiej i diagnozowania podczas całej ciąży był prawidłowy i czy lekarze podejmowali trafne decyzje i odpowiednio reagowali. Kobieta przebywała w kilku szpitalach, dlatego dokumentacji jest sporo. Przesłuchaliśmy również wszystkich świadków, od lekarzy po pielęgniarki. Opracowanie kolejnej opinii zajmie najprawdopodobniej kolejne miesiące – mówi prokurator. 33-latka zmarła w kwietniu tego roku, rodząc chłopczyka. Ojciec noworodka złożył w Prokuraturze Rejonowej w Wodzisławiu doniesienie o prawdopodobnym popełnieniu przestępstwa. Postępowanie jest prowadzone pod kątem ewentualnego błędu w sztuce lekarskiej, prowadzącego w konsekwencji do nieumyślnego spowodowania śmierci.
Adrian Czarnota
Czy ta sprawa już się wyjaśniła???Jak długo będą badać tę sprawę jeszcze?Czy ktoś poniósł konsekwencje wynikające z zaniedbania ze strony personelu medycznego?
Czy ta sprawa się już wyjaśniła?Czy lekarz i położne na dyżurze zostały jakoś ukarane?Tyle się teraz słyszy o złym traktowaniu pacjentów przez te święte krowy a ta sprawa ciągnie się bardzo długo,zalatuje na jakąś manipulację by nie ponieść winy i odpowiedzialności.Czy ta sprawa jest już zamknięta i kto zawinił?
dało się dwukrotnie coś dożylnie na co kobieta zareagowało przez uczulenie! Logika i sens tego wpisu świadczą o wysokim poziomie inteligencji jak sądząc naocznego świadka całego zdarzenia. Skoro znasz prawdę to czemu nadal biegli badają te sprawę? Nie wiedzą o twoim istnieniu? Przecież widziałeś że podano coś dożylnie i kobieta umarła!!!! To morderstwo!
Jeżeli podaje sie jakieś leki czy środki dożylne to wg mnie naturalnym jest zbadać czy osoba nie ma na to uczulenia, tym bardziej jeżeli środek moze zagrażać podczas uczulenia. W tym przypadku dało sie dwukrotnie coś dożylne na co kobieta zareagowalo przez uczulenie, przez które doszło do zapaści i śmierci . Ewidentna wina lekarzy nawet prokuratora nie potrzeba, a to ze komuś cudem udało sie tam urodzić to wg mnie nie znaczy oceniać pozytywnie bo zmienia zdanie dopiero jak ich taka katastrofa dopadnie a zdarzają sie 1 na 1000 000 przypadków a tu to tylko przez lekarzy i pielęgniarki .
Szpital Rydułtowy ma bardzo słabo wykwalifikowane połażne.Rodziłam tam 3 lata temu i do tej pory na samą myśl ciarki mi przechodzą.Również dostałam krwotoku po porodzie,ledwo mnie odratowano.personel nie reagował na zgłaszane dolegliwosci,panie położne beszczelne do bólu.Nie polecam tej placówki jest tam zamieszanie,bieganina.A panie położne mają zbyt łagodnego szefa bo robią sobie co chcą.
kobiety przzyjezdzaja z daleka do rydułtowskiego szpitala zeby rodzic szpital jest znany i ma dobrą opinie!!!
wszyscy chwala szpital a tylko jednej sierocie przypetala sie pielegniarka ktora nie wieedziala gdzie serce sie znajduje heheh cos mi tu bujda smierdzi!!!
Ja rodziłam w Bytomiu bo byłam w lutym na izbie przyjęć i potraktowano mnie fatalnie, a i położna nie umiała znaleść serdusza dziecka gdzie bije i powiedziała że słyszeć tylko bicie serca matki a szukała w żełądku masakra. Obecnie córka ma 7 miesięcy i nie życzę nikomu tego co przeszłam w Rydułtowskim szpitalu!!!!!
Ja rowniez rodzialam rydultowach i zlego slowa powiedziec nie moge Opieka super. wysluchali pomogli pielegniarki miłe w szczegolnosci taka mlodziutka czarna. Jak w kazdym szpitalu zdarza sie szkoda i zal ze dzieciatko bedzie sie wychowywalo bez mamy
a ja mam porównanie, bo rodziłam 2x w Wodzisławiu i 2x w Rydułtowach, NIE MA PORÓWNIANIA, RYDUŁTOWY 1000x LEPSZE!!!
co niektorzy to tu cale ksiazki pisza o sobie a co to kogo obchodzi kto i gdzie o ktorej urodzila ......Polak madry po szkodzie
Ja tez rodziłam 2x w rydułtowach,oba po terminie naturalnie, narzekać nie mogę dobrze ze było jak było, opiekę miałam dobrą ,na porodówce położne trafiłam z powołania jak się to mówi, najgorzeej było z tymi siostrami po porodzie( tzn, na noworodkach!!!) tam to jest straszne,babki poprostu z powołaniem się minęły ,,szokuje mnie fakt że takie osoby zajmuja sie takimi bezbronnymi skarbami.
co 2 sekundy rodzi się człowiek, co 4 umiera. Biegli nie ustalili przyczyny, a tu wszyscy wiedzą czemu kobieta umarła
Jeśli rodzić po ludzku to w Bytomiu. :)
A czemu nic nie wyciekło to nie wiem!!!!! zmarła pare godzin po cesarskim cięciu ;( Najlepiej zapytaj orynatora pana K.
Filipa, to moja koleżanka zmarła przy porodzie bliźniaków w Wodzisławiu. Wiem co piszę, bo byłam na pogrzebie. I nie wmawaiaj , że piszę bajkę!!!!!
To dziwne,że "w Wodzisławiu przy porodzie bliźniaków umarła kobieta",bo zwykle media i pismaki zajmują się takimi sprawami i nagłaśniają sprawę,tak by było również w tym przypadku,więc bajek nie piszcie jak są to niesprawdzone informacje.Czy wie ktoś czy rodzina zmarłej na świńską grypę dziewczyny,która zmarła z 2 lata temu po porodzie w Rydułtowach,też składała jakieś zażalenie do prokuratury?Dziewczyna z Rybnika była.
szkoda tylko tej rodziny
Czy któryś z lekarzy poniósł jakieś konsekwencję wątpię w to.
Prokuratura wodzisławska szkoda w ogóle na ich temat jakikolwiek wypowiedzi.
Nie będę używał odpowiednich słów bo komentarz i tak zostanie usunięty.
W Rydułtowach w sierpniu 2011r. przy porodzie zmarło dziecko ;( Zamiast zabrać na cc to kazali rodzić sn, niestety później już było za późno na cc. :(
Pisałam poniżej , że w czerwcu 2010 r. zmarla kobieta po porodzie bliźniaków (cc) w Wodzisławiu. Po jej śmierci było bardzo cicho w szpitalu.....
Jesli Pan/Pani cos wie na temat przebiegu tego porodu-to prosze to zatrzymac dla siebie a nie wypisywac historyjki na forum( co bylo zyczeniem zmarlej a co nie) .
To nie jest profecjonalne a jesli Pani/ Pan jest ze Sluzby Zdrowia wrecz karalne.
jak ja rodziłam w rydułtowach to nawet kobiety z kędzierzyna koźla przyjeżdzały, i nie wiem czy w raciborzu i w rybniku jest tak super bo jak nic sie nie stanie to wszedzie jest super taka prawda szczególnie jak sie da kasę żeby; było super, a lepszy jest naturalny poród niz cesarka na życzenie,
szpitale w małych miejscowosciach nie powinny miec racji bytu. to zwykle umieralnie. lepiej zlikwidowac i pieniadze przkazac szpitalom lepszym w ktoryh dba sie o pacjentow. nigdy nie poszedlbym do szpitala w rydułtowach
kościół katolicki dopuszcza tylko naturalny poród. Niektórzy lekarze tego się trzymają i nie zrobią badań prenatalnych , nie zrobią cesarskiego cięcia , nie mówię już o aborcji w wypadku stwierdzenia wady genetycznej płodu, Poród zmarłej odbywał się w naturalnych warunkach na wyraźne jej życzenie,
bo wam durnym babom sie we łbach poprzewracało! podczas każdej wizyty u ginekologa chciałybyście zdjęcie USG a najlepiej jeszcze zdjęcie twarzy tego dzieciaczka, nic innego was nie interesuje
Z tego co pamietam to chyba z 3 lata temu w Wodzisławiu zmarła kobieta rodzac bliźniaki
Kobiety,was nie powinny interesować warunki panujące w szpitalu ani położne (że w jednym są miłe w innym niemiłe,bo to zależy od człowieka,na jaką się trafi,czy ma powołanie czy pracuje jak cyborg).Was powinni interesować lekarze,bo to oni są panami życia,jak coś pójdzie przy porodzie nie tak z wami bądź z dzieckiem,oni was będą ratować.Niestety Rydułtowski szpital marnie wychodzi w tych statystykach.Noworodki pozarażane sepsą kilka lat temu,zdrowa kobieta,umiera po porodzie zarażona świńską grypą (parę lat temu),matka dwójki zdrowych dzieci umiera rodząc trzecie w XXI wieku w Rydułtowach.Tu komentarz jest zbędny...Pytam się kiedy ostatnio (okres 5 lat) kobieta zmarła przy porodzie w Rybniku,Wodzisławiu,Raciborzu,Jastrzębiu,Żorach?Kiedy?
Rodziłam trójkę dzieci w Rydułtowach,w tym bliźniaki ,super opieka całego personelu.
ja 4 lata temu mialam cesarke w rydach jako mloda mam balam sie ale polozna i pielegniarki byly tak mile i krok po kroku mi mowili co mi robia dodawaly otuchy gdy zawiezli mnie na blok operacyjny jedna z pielegniarek byla ze mna i trzymala mnie za reke wiec pomimo tego ze blok operacyjny ma swoj perdonel ona yla ze mna. WIEC ODWALCIE SIE OD TEGO SZITALA BO TO NAJLEPSZY SZPITAL A NIE JAK WODZISLAW .
Pracowałem tam przez tydzień i miałem dość ,nie dość ,że to w Rydułtowach to jeszcze ta atmosfera oszczędności i personel z księżyca wzięty dobrze ,że nie maczałem palców przy tej śmierci,miałbym wyrzuty sumienia !
Taaaaaaaaaaaaaaaaaakie rzeczy yno w rydach !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
moją żonę też na siłę chcieli wcisnąć do tej szamanii w rydach ,ale jak powiedziałem tym konowałom co z nimi zrobię ,to pozwolili jej urodzić na normalnej porodówce
to skandal ,że lekarze biorą pensje za to ,że leczą ,przecież lekarz to zawód służebny więc powinni leczyć za darmo i cieszyć się ,że mogą służyć normalnym ludziom ,po dyżurze mogą przecież zarobić np. kopiąc rowy pod kanalizację ,w budownictwie też potrzebują takich cwaniaczków
w tej rydułtowskiej znachorni szamani biorą nawet pensje za to że są !!!
w rydultowskiej lecznicy to normalka zgo nastąpił z powodu ciąży !!!
W/g opinii z różnych źródeł najlepsze porodówki są obecnie w Żorach, Jastrzębiu i Jasienicy
Szpital jak szpital nikt nie lubi tam być.Rodziłam dwa razy w Rydułtowach ,wszystko było ok prawie 15 lat temu .Jednak do tego aby byc położną trzeba miec powołanie .Za pierwszym razem nikt nie wie co go czeka dlatego kobieta sie boi i wtedy naprawde fachowa opieka się przydaje ,z całego serca dziekuję mojemu lekarzowi dr.Słomczyńskiemu,bo niestety połozna się nie popisała .Stwierdziła że pierworódka rodzi od 12 do 24 godzin a ból powinien byc przyjemnością.Za drugim razem trafiłam na inna panią miłą fachową i co najwarzniejsze pomocną.Jeśli chodzi o personel nie mogłam powiedziec złego słowa ,miła i dobra obsluga jednak to było 15 lat temu.
ja chyba bede rodzic w domu bo widze ze sa podzielone zdania na temat rydułtowskiego wodzisławskiego i raciborskiego szpitala . Nie boje sie porodu i bólu ale właśnie tego personelu.;/
Moją sprawę Piotr Zwierzński przeciwko lekarzom wodzisławskim też prowadził którą jak wiadomo z oczywistych powodów umorzył.
Mało to prokuratura informowała lekarza o przebiegu śledztwa pomimo tego, że lekarz nie był stroną postępowania.
Lekarz zeznał przed Izbą Lekarską do protokołu, którego posiadam kopię.
Ale wodzisławska prokuratura z uwagi na układy twierdzi, że nic takie nie maiło miejsca.
Mataczy sitwa w sprawie