NOWE FAKTY: Przebieg poprzedniego napadu na rodzinę ze Skrzyszowa
Czy 55-letni Krystian W. i 76-letni Rajmund G. zginęli z rąk znajomego rodziny? Wszystko wskazuje na to, że ofiary same wpuściły oprawcę. Drzwi wejściowe były zamknięte na klucz, a zabójca wyszedł tylnym wyjściem.
W domu przy ulicy Wspólnej gdzie wczoraj wieczorem odkryto zwłoki dwóch mężczyzn mieszkały dwie rodziny. Państwo G. oraz ich córka z rodziną - W. Makabrycznego odkrycia dokonała 24-latka, która po powrocie do domu znalazła leżących we krwi dziadków i rodziców. Cała czwórka miała rany głowy, zadane narzędziem typu młotek lub siekiera. Eugenia W. i Maria G. mimo obrażeń przeżyły. Małżeństwo W. znaleziono w garażu a małżeństwo 76-latków w domu. - Napastnik był najprawdopodobniej znany rodzinie i został wpuszczony do domu zanim doszło do tragedii - mówi nam prowadzący sprawę prokurator Wojciech Zieliński z Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim. Na razie za wcześnie mówić o motywach zbrodni, bo z domu nic nie zginęło, nikt nie plądrował również domu.
To już kolejne tak zagadkowe zdarzenie przy tej samej ulicy, w tym samym domu. Dotarliśmy do informacji ze sprawy z 2008 roki kiedy rodzina G. została zaatakowana po raz pierwszy. Do zdarzenia doszło w listopadzie w biały dzień. Wtedy do ich domu wtargnęła jedna osoba. Napastnik był zamaskowany miał na głowie motocyklowy kask a w ręku drewniany drąg. Bandyta zaczął bić Rajmunda G. i jego żonę po głowie. Małżeństwo miało wówczas po 72 lata, mimo to skutecznie obroniło się przed napastnikiem uderzając go krzesłem. - Opór był na tyle skuteczny, że napastnikowi spadł motocyklowy kask. Miał na głowie jednak pończochę - potwierdza prokurator Wojciech Zieliński. Mężczyzna nie spodziewał się, że starsi ludzie będą się tak skutecznie bronić. Zrezygnował ze swojego zamiaru i zbiegł z domu małżeństwa G. - Zaatakowani nie byli w stanie podać rysopisu napastnika, ze względu na pończochę założoną na twarz.
- Mężczyzna, który okładał ich po głowach drągiem nie wypowiedział wtedy żadnego słowa. Nie mówił za co ich bije, po co przyszedł i czego chce. Nie chciał pieniędzy, nie groził. Sytuacja zupełnie zaskakująca. Wtedy także z domu nic nie zginęło. Z domu bandyta wyszedł tak jak wszedł, drzwiami od ogrodu - mówi prokurator. W sprawie pobicia wszczęto postępowanie jednak zostało umorzone ze względu na niewykrycie sprawców. Małżeństwo miało rozbite głowy, jednak obrażenia nie skutkowały rozstrojem zdrowia powyżej siedmiu dni.
(acz)
Czytaj także o okolicznościach mordu:
http://www.nowiny.pl/patrol/87934-aktualizacja-mord-w-skrzyszowie-z-domu-nic-nie-zginelo.html
http://www.nowiny.pl/patrol/88024-mord-w-skrzyszowie-zabojca-roztrzaskal-im-glowy.html
42 komentarze
Śledź tę dyskusjęjeśli się donbosi w słusznej sprawie, to nie hańba, co innego jak rudy leci po szychcie do biura...
Ja się zastanawiam co zrobili Ci ludzie zabójcy?Zabójca wykonał wyrok....nie wolno donośić....
nie chciałabym byc w skórze tej dziewczyny I TYCH KOBIET w szpitalu CAŁE ICH ŻYCIE TO BĘDZIE UCIECZKA przed smiercią tragediaa
a widzieliście tych skryszowian na wiliji w Radomiu? hahah
urzedasy? kominiarki? usa ? BROŃ? co q...wa ma to wspónego z ta tragedia? tylko plotki powstaja !głupie pytania żyja czy nie zyją itd....inic konkretnego do tego jeszcze kłótnie miedzy niekturymi i zero szacunku do siebie i innych bo sami niektórzy robia z siebie totalnych plotkarzy ......
do tyn un - masz rację, kobiety są w szpitalu w ciężkim stanie. Módlmy się o powrót do zdrowia dla nich bo tylko tak możemy pomóc.. i o siłę dla córki/wnuczki.. :(
W złapaniu mordercy kluczowe będą zeznania tych kobiet ale one na pewno nic nie będą pamiętać, bo nie wierzę żeby przy takich obrażeniach nie było wstrząsu mózgu.. do tego szok itd.. :((
Jo żech słyszoł ze od ni ojciec i dziadek nie zyjom a mama i babcia som w szpitalu
podobno matka dziewczyny zmarła,a babcia walczy o życie,ktoś może potwierdzić?
dlaczego nikt nic nie słyszał, tam przeciez są domy obok , nie umiem uwierzyc ze oni się nie bronili i nie krzyczeli :(
do dxx z tego co wiem to 4 lata temu napastnik w biały dzień napadł starsze małżeństwo,bo tylko oni byli w domu,nie pomyślałeś może ze dziewczyn w tym czasie była w szkole za nim coś napiszesz to pomyśl a nie osadzaj.Dziewczynie życzę dużo siły i wsparcia najbliższych,a kobieta życzę szybkiego powrotu do zdrowia
na różowo malują w marklowicach i skryszowie
Do Jan Niezbędny tys jest głupol nad głupole
żeby bezrobocie zmniejszyć zatrudniają urzędasów a my ludzie pracy będziemy ich drogimi podatkami sponsorować i dalej będą beszczelne jak z a z Raciborza !!!! nie pozdrawiam pań z u.skarbowego
jest tak, jest, ale mnie zastanawia czemu urzędników ciągle przybywa?
do fan:Jak nie masz pleców i znajomości,to w urzędzie nie pracujesz!Możesz być i po zasadniczej szkole zawodowej gotowania na parze a siedzisz sobie w ciepełku jak ci ujec załatwi
Zauważyliście, że większość komentarzy jest do godz. 15? Urzędniczki się nudzą.... a podobno wszystkie miały być po studiach, tak obiecywał prezydent, a robią tam i bez matury heh...
tam wszystkie domy na różowo malują?
nie chce nic mówić ale niech policja się tym zajmie w końcu a nie normalnych obywateli łapie za to że peta przypadkiem wyrzucić na ulicę i jeszcze z auta nie wyjdą nie wylegitymuje się itd
może to i było trochę przesadzone ale wkurza mnie to jak inni bawią się w policję i wymyślają różne rzeczy. zostawcie to im . znają się na tym lepiej niż my
sfsd, zostaw swoje "szczere" oburzenie na inne okazje. I nie życz nikomu śmierci, bo to dopiero jest obrzydliwe. Pierwsi jesteście do linczu i głupawego pojękiwania, ale jak trzeba ludzi kochać i zrozumieć, to się zachowujecie gorzej niż biblijni celnicy. Co do "pieprzenia", to obym się mylił w swoich przeczuciach.
panie lord-jesteś wyrafinowanym dup..em. a może to ty byłeś że tak zwalasz wine na nią? co?????????????????
szkoda że was dxx i szkoda ludzi nikt nie zatłukł bo tak piep...cie że szok
no ciekawe czy wtedy 4 lata temu wnuczka też byla nieobecna podczas włamu do domu...
A jeśli się okaże, że "sprawca" ani tam nie wchodził, ani stamtąd nie wyszedł, to też go zamierzacie "zabijać publicznie"?
Współczucia dla członków rodziny . takiego idiotę od razy znaleźć !
ale skoro kobiety przezyly to prawdopodobnie widzialy sprawce moze myslal ze juz nie zyja ale sie pomylil jak dojda do siebie to sprawa sie wyjasni to jakies porachunki rodzinne majatek,spadek czy cos bo przypadkowo juz raz nikt by ludzi nie atakowal szkoda ze trafilo na bezbronnych ludzi zalpac go i oddac ludziom sami wymierza sprawiedliwosc
tak to jest jak do najbliższego posterunku jest 20 km, na zgłoszenie się czeka minimum 30 min;) nawet jak pobiją kogoś to się czeka i mają ludzi w dupie;)
ale spoko jest;)
to chyba nie jest przypadek ,ze 4 lata temu była napasc,a teraz sie udało,trzeba szukac wsród znajomych ,nie chodziło o rabunek ,ktos cos miał do tej rodziny ,mysle ze szybko go złapia.
jestem za, najpierw dupę skopać, potem potwierdzić, że złapano
to straszne !!! mam nadzieję że polcja i prokuratura porządnie się tym zajmą ! i jak znajdą winnych/ego to do konca zycia nie wyjdzie za krat i niech mu dupę skopią ,,niechby ktoś mi do domu wtargnął zabiję tasakiem !!! we własnym domu się nie czuć bezpiecznie ,, mojego kumpla napadli na placu przed domem ,,kolesie co im na kreche dawał ,a życiem mało tego nie przypłacił .. kuwa ręce odrąbać ,,
Opinia publiczna jest jednoznaczna, bez prywatnego detektywa się nie obejdzie..
może czas zrzucić zasłonę milczenia nad przyczyną tej trgedii. Ktokolwiek z rodziny, znajomych, przyjaciół cokolwiek wie, niech odkryje tą tajemnicę! Jeżeli dalej będzie ukrywana tajemnica tej rodziny, oby Panie Boże, nie doszło do dalszych tragedii!!!
do szkoda ludzi: masz 100 % racji.
1. 4 lata czekał, żeby "poprawić"? To raczej sprawdzajcie kogoś, kogo 4 lata nie było na miejscu (odsiadka, saksy za morzem, poprawczak, psychiatryk).
2. Czy takie zeznanie "osoba w kasku motocyklowym nałożonym na pończochę" to nie był czasem "akt łaski" tych napadniętych staruszków wobec kogoś, kogo znają doskonale, a kto im wtedy naprawdę próbował zrobić krzywdę? Może dzięki "kaskowi i pończosze" rozpoznać nie musieli?
3. Czasem najciemniej jest pod latarnią.
a beznadziejna prokuratura i policja umarza sprawę i po temacie
dziwne to wszystko a ta dziewczyna? kto wie moze ona miała cos z tym wspólnego .....
dziwne to wszstko 4 lata cisza, i znów zaatakował jakis chory psychol a moze jakieś porachunki? dziwne....
Dyskusja: