Sprawa morderstwa w Skrzyszowie pod lupą gliwickich śledczych
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach przygląda się sprawie podwójnego zabójstwa w Skrzyszowie. - Nie podjęliśmy jeszcze decyzji czy sprawa wróci do Wodzisławia czy zostanie u nas - mówi nam prokurator Michał Szułczyński, naczelnik Wydziału V Śledczego w Prokuraturze Okręgowej w Gliwicach.
Gliwicka okręgówka, której podlega Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim poprosiła o akta kilka dni temu. Dlaczego śledczy tropiący na co dzień między innymi przestępczość zorganizowaną zainteresowała się mordem w Skrzyszowie? - Sprawa nas interesuje, bo jest dość nietypowa. Na razie musimy zapoznać się z aktami sprawy i jeszcze nie wiemy czy zostanie w naszej prokuraturze czy trafi ponownie do Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim - mówi prokurator Michał Szułczyński.
Szef wydziału śledczego zaznacza, że prośba o akta nie ma nic wspólnego z wynikami pracy wodzisławskich prokuratorów. - To nie jest tak, że przejmujemy ta sprawę, bo nie wykryto sprawców. Myślę, że na dniach zadecydujemy o tym, kto będzie nadzorował postępowanie w tej sprawie. Naturalnie cały czas swoje czynności wykonują policjanci - dodaje prokurator. Bez względu na to czy sprawa zostanie w Gliwicach czy wróci do Wodzisławia, większość czynności nadal będą prowadzić policjanci z wydziału kryminalnego wodzisławskiej komendy. Wspierają ich policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Mimo iż od sprawy minęło już kilkanaście dni, dokumentacja zajmuje już trzy tomy akt.
Przypomnijmy, do brutalnego mordu doszło w nocy z 16 na 17 grudnia przy ulicy Wspólnej w Skrzyszowie. W domu mieszkały dwie rodziny. Około godziny 23.00 zwłoki dziadka i ojca odkryła wnuczka, która wróciła do domu. W ciężkim stanie znajdowały się również żony mężczyzn. Obie jednak przeżyły. Prokuratura prowadzi postępowanie pod kątem podwójnego zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa dwóch kolejnych osób. Stan kobiet choć ciężki jest stabilny. Obie przebywają w szpitalach pod stałą ochroną policji.
(acz)
Czytaj także:
- http://www.nowiny.pl/patrol/88053-zbrodnia-w-skrzyszowie-przesluchano-kluczowego-swiadka.html
- http://www.nowiny.pl/patrol/88024-mord-w-skrzyszowie-zabojca-roztrzaskal-im-glowy.html
- http://www.nowiny.pl/patrol/87955-nowe-fakty-przebieg-poprzedniego-napadu-na-rodzine-ze-skrzyszowa.html
- http://www.nowiny.pl/patrol/87934-aktualizacja-mord-w-skrzyszowie-z-domu-nic-nie-zginelo.html
dziwne tydzien wczesniej otruli psa potem zepsula sie kamera... a z tego co wiem to prokuratura jest bez radna bo nie ma ani jednego sladu... wiec NIESTETY KOLEJNI PRZESTEPCY DALEJ NA WOLNOSCI !!!!
jest podany numer anonimowy nawet w gablocie na parafii na który można przekazywać informacje i plotki, więc lepiej zadzwońcie tam jak coś wiecie niż pisać tu głupoty, myśle ze i tak złapią sprawcę choćby za miesiąc..
przecież ta dziewczyna wie najwięcej a jakie były stosunki jej chłopaka z rodzicami nawet nie miał tam wstępu do domu
Teraz ta 24 latka chatę ma dla siebie... może by tak znajomych sparwdzić tej 24 latki? Bo jakoś ona na tym najlepiej by wyszła, a widać że to jakiś amator, skoro dwie kobiety przeżyły.
moze ktos z gliwickiej prok. ma sentement do Skrzyszowa ;) moze krewnych , moze znajomych, co dwie glowy to nie jedna zeby tylko wodzislawskiej nieprzeszkadzali :D
Jak już wcześniej wspominałem - z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu !
Skoro nie był to napad na tle rabunkowym to pozostaje jedynie jakaś rodzinna może sąsiedzka zemsta. Nikt bez powodu nie dopuściłby się takiej zbrodni, chyba że jakiś psychopata ale oni zazwyczaj są seryjnymi mordercami a jak na razie następnego zabójstwa nie było.
w skrzyszowie gadaja ze ktos z tej rodziny zeznawal na policji przeciwko komus moze to oni sie zemscili
a co na to ta młoda dziewczyna? czemu ona nic im nie powiedziała - czyżby nie chciala nic powiedziec, przeciez musiala wiedziec o tym poprzednim napadzie
Aż się wierzyć nie chce że nikt nic nie wie.Dziwne to wszystko.Przecież jakiś ślad musiał zostać (odcisk buta na dworze ....no nie wiem cokolwiek.Albo faktycznie ktoś to tak perfekcyjnie zaplanował,albo jakaś zmowa milczenia nad tą tragedią wisi.Może coś ruszy jak poszkodowanie kobiety odzyskają przytomność,czego im życzę z całego serca.
moze teraz cos ruszy