Uczniowie z Gogołowej pomagają choremu trzylatkowi
W Zespole Szkół zorganizowano akcję charytatywną na rzecz chorego Piotrusia z Wodzisławia
„Otwarte serce i pomocna dłoń” to hasło, które od lat towarzyszy akcjom charytatywnym organizowanym w Zespole Szkół w Gogołowej. W tym roku szkolnym uczniowie i pedagodzy postanowili włączyć się w pomoc Piotrusiowi Konefałowi z Wodzisławia Śląskiego.
Trzylatek żyje z połową serduszka. Zaraz po urodzeniu przeszedł zabieg kardiologiczny ratujący życie, a potem skomplikowaną operację na otwartym sercu. By chłopiec mógł przeżyć, potrzebna jest kolejna operacja, którą można przeprowadzić w klinice w Monachium. Leczenie nie jest refundowane, trzeba więc na nie zebrać ok. 36 tys. euro.
Uczniowie z Gogołowej mieli wiele pomysłów na zbiórkę środków dla trzylatka. Zorganizowali m.in. dyskotekę charytatywną, wykonali kartki świąteczne, ozdobne bransoletki.
- Ta akcja uświadamia nam jak wiele dobra tkwi w młodych ludziach. Nikt ich nie zmusza do pomocy, niczego nie nakazuje. Wystarczy dobra zachęta i uświadomienie, że obok nas są ludzie, którym jesteśmy bardzo potrzebni – mówią koordynatorki akcji, nauczycielki: Urszula Mazur i Katarzyna Wodecka.
malutki Piotrusiu trzymaj się
Każdy tylko narzeka na młodzież a tu proszę tyle dobra w nich tkwi.Brawo młodzi!!