Strażnicy podpowiadają gdzie zwolnić
Rybniccy strażnicy miejscy puszczają oczko do kierowców. Na ich stronie internetowej od początku stycznia można zobaczyć gdzie fotoradar robi zdjęcia.
Klikając w znak D-51 „kontrola prędkości" na stronie sprawdzicie, w którym miejscu prowadzona jest kontrola prędkości przez funkcjonariuszy. Obecnie urządzenie rejestrujące prędkość pojazdów może być ustawione jedynie w miejscach oznakowanych znakiem D-51. W celu zwiększenia bezpieczeństwa w miejscach prowadzenia pomiaru prędkości, obudowy fotoradaru z końcem 2012 roku zostały oklejone na żółto, by były bardziej widoczne dla kierowców. - Mając na uwadze względy bezpieczeństwa w tych właśnie miejscach, postanowiliśmy podać do publicznej wiadomości, gdzie aktualnie prowadzona jest kontrola - informuje Dawid Błatoń, rzecznik rybnickiej straży miejskiej.
WEŚ PARAGONIK
Po co kary finansowe wystarczą punkty to jest miara jednakowa dla biednych i bogatych.
moim zdaniem - fotoradar w dzielnicy Ochojec stoi w złym miejscu--- bo niestety największe szybkości i to nie tylko z moich obserwacji kierowcy mają //nie dotyczy to wszystkich kierowców--zaznaczam / na przysłowiowym MŁYNKU --
Popieramy takie działania! Fotoradary nie muszą służyć do napadania na nasze kieszenie. A ta straż stara się działac chociaż prewencyjnei informując gdzie można spotkać fotoradar. Zapraszamy na FB / StopFotoradaromJezdzimyPrzepisowo
To jednak nie powód żeby zwykłe drogi zdecydowana większość kierowców traktowała jak autostrady. "soro" ma rację, kultura jazdy się kłania, u nas co drugi to większy bohater. Mandaty w Polsce są zdecydowanie za niskie.
Z tą różnicą, że obok każdej wioski w Szwajcarii, Niemczech czy Austrii są autostrady. Więc jeżeli robisz trasę lecisz spokojnie przez cały kraj. U nas to niestety niemożliwe, bo autostrad jak na lekarstwo.
znowu puszczają nie oczko ale w maliny ! na stronie SM jest komunikat dn. 08.01 fotoradar nie robi zdjęć bo temp. jest poniżej zera a w danych tych radarów tj.multinova 6f zakres robienia zdjęć wynosi od -25* do 60*
W krajach o wysokiej kulturze jazdy np.Szwajcarii,Wielkiej Brytanii fotoradary to
zjawisko rzadkie,jest inna kultura jazdy-jak jest 40 km w terenie zabudowanym
to nikt tej prędkości nie przekracza -mandaty są bardzo wysokie za takie
przewinienia,u nas w Polsce są zdecydowanie za niskie.
Rozsądny i myślący kierowca z wyobraźnią sam dobrze wie gdzie ma zwolnić. Lecz tych są jednostki.
Jan zbędny jak zwykle pisze nie potrzebne komentarze ...
koło dupy zaczło im się palić to naraz tacy mili i pomocni do ludzi , zlikwidować SM